Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
dusi dusi i gasnie http://fiatpunto.com.pl/topic47174.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | michaumichau [ 23 Maj 2014, 14:53 ] |
Temat postu: | dusi dusi i gasnie |
Witam mam nastepujacy problem . Jakis czas temu punciak jezdzil normalnie, ale gdy skrecilem w lewo ,na rondzie na parkingu wherever dusił się i odcinało go na chwile, po czym zaraz było normalnie . Problemem był bak, cos tam mechanicy zrobili + wymienili pompe bo byla zanieczyszczona ( czesto jezdzilem na rezerwie ) . Potem było to samo, ale dusil sie jadac prosto . Drugi mechanik wymienił mi przewody WN i swiece, i z 2 miesiace było oki . Dzis znów mi go przydusilo i zgasł, czulem sie jak łajza gdyz było to w samym srodku miasta .. miał już ktoś tak ? Nie wiem co sie z nim dzieje totalnie. Dodam, że gdy nie był rozgrzany to jezdził oki, rozgrzał sie do 90 czyli prawidlowo, pojezdzil tak jakis czas i zaczął się dusić. Prosze o pomoc, nie mam siły na te padło już.. |
Autor: | Axor [ 24 Maj 2014, 22:27 ] |
Temat postu: | Re: dusi dusi i gasnie |
A jak wymieniali pompę paliwa to czyścili zbiornik? może nie i syf dalej niszczy pompę. następną rzeczą do sprawdzenia jak dla mnie to czujnik temperatury, może być tak że dochodzi do 90 stopni podskoczy jeszcze z 2 stopnie i "martwe pole" znaczy nie wskazuje temperatury, znajomy tak miał, że puki się nie rozgrzał to jeździł normalnie, a jak już złapał temperaturę to odwalał mianianę fiacik. |
Autor: | Ratolisterets [ 20 Paź 2014, 09:07 ] |
Temat postu: | Re: dusi dusi i gasnie |
u mnie podobne objawy dawało lewe powietrze w układzie... jak zgubiłem końcówkę dolotu to tak właśnie było z objawami aż wkońcu wogóle nie dało się go zapalić dopiero na prędce zrobiony filtr w postaci mojej własnej skarpetki dał radę (tak musiałem przez 2dni jeździć bo końcówki nie znalazłem a dopiero stary układ kurierem do mnie jechał) |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |