Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC
http://fiatpunto.com.pl/topic55874.html
Strona 1 z 1

Autor:  linchpin [ 21 Gru 2016, 22:59 ]
Temat postu:  Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

Siema.
Dziś pod blokiem gościu władował się w mojego Punciaka II FL (2004). Efekt: wgniecione i porysowane nadkole (łącznie z uszkodzonym plastikowym nadkolem) + porysowany i pęknięty zderzak. Zdjęcia załączam poniżej. Na 99% jego ubezpieczyciel to PZU.

Sprawę chcę załatwić gotówkowo. Ktoś ma podobne doświadczenia? Ile za tę szkodę mogę uzyskać od TU? Wiadomą rzeczą jest, że na pierwszą wycenę rzucą pewnie jakąś śmieszną kwotę i trzeba się będzie raczej odwoływać. Czy lepiej uzyskać jakąś wycenę z ASO? Jak ją uzyskać? Proszę o rady, pierwszy raz będę dochodził odszkodowania od TU.

Image
Image
Image
Image

Autor:  eidemsik [ 21 Gru 2016, 23:05 ]
Temat postu:  Re: Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

Napraw bezgotówkowo. Typowe myślenie jak najwięcej wyciągnąć. Bezgotówkowo ubezpieczyciel zapłaci za naprawę, jak chcesz rozwiązanie gotówką to dostaniesz max 50%. Mi za pęknięty zderzak tylny wraz z robocizną wycenili na 211zł, gdzie sam zderzak na tył (nielakierowany, nowy) kosztuje 200zł bez lampki od rejestracji, zaślepki od haka i robocizny...

Autor:  linchpin [ 21 Gru 2016, 23:19 ]
Temat postu:  Re: Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

Skoro mi zarzucasz polaczkowe myślenie, to jak nazwiesz danie się wydymać przez TU? Jakby Ci zaproponowali 100 zł to też byś wziął? Po to są odwołania mój kolego. Zakichanym obowiązkiem jest wypłacić mi należne odszkodowanie, a gdzie, jak i za ile to sobie naprawię to już moja prywatna sprawa.

Rozumiem też, że OC w tym roku płaciłeś z uśmiechem na ustach? Obecne stawki jak nazwiesz? Polaczkowe?

Autor:  eidemsik [ 21 Gru 2016, 23:30 ]
Temat postu:  Re: Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

linchpin napisał(a):
Skoro mi zarzucasz polaczkowe myślenie, to jak nazwiesz danie się wydymać przez TU? Jakby Ci zaproponowali 100 zł to też byś wziął? Po to są odwołania mój kolego. Zakichanym obowiązkiem jest wypłacić mi należne odszkodowanie, a gdzie, jak i za ile to sobie naprawię to już moja prywatna sprawa.

Rozumiem też, że OC w tym roku płaciłeś z uśmiechem na ustach? Obecne stawki jak nazwiesz? Polaczkowe?


Milion tematów o tym, że zaniżają odszkodowania dołącz się do nich. Rozmawiałem z kilkoma osobami które żyją z ubezpieczeń, i jedna z najważniejszych rzeczy jest taka, że na zdarzenie MUSI przyjechać policja, ponieważ inaczej gdy sprawa kończy się w sądzie notatka policyjna jest niepodważalnym dowodem itd itd... Po drugie, tak pisz odwołania i tak wylądują w koszu, a profesjonalny kosztorys wiem ile kosztuje;). Najlepsze rozwiązanie to naprawa bezgotówkowa, nie masz z tego nic, a auto masz naprawione. Tak to jest twoja sprawa gdzie i jak sobie naprawisz, wybierasz warsztat lub aso i niech zrobią wycenę, wtedy TU ją akceptuje a Tobie robią auto. Zresztą po co taki temat tworzysz skoro wszystko wiesz? Wszyscy mają "polaczkowe myślenie" zapłacą mi z 3 tyś a Pan Zdzisiu wyklepie i pomaluje za 300zł jakby w totka wygrali.... Wszyscy zaniżają odszkodowania, naprawa bezgotówkowa jest moim zdaniem najlepsza, chyba że będziesz się kłócił i tracił czas a i tak nie dostaniesz tyle ile wyniesie naprawa. I potem są wątki typu : naprawa kosztuje 10 tyś, dali mi kosztorys na 3 tyś (to jest kwota bezsporna), robisz bezgotówkowo resztę dopłacą.

Autor:  linchpin [ 22 Gru 2016, 00:00 ]
Temat postu:  Re: Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

Policja była. Jakbym wiedział wszystko, to bym się nie pytał, a ty na razie nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań. Nie Pan Zdzisiu, tylko Pan Zbysiu, a konkretnie mój ojciec był lakiernikiem. Teraz chcąc nie być polaczkiem w twoich oczach, wypadałoby im policzyć tylko za materiał, no bo ojciec emeryt za robociznę faktury mi przecież nie wystawi. Napisałem, że chcę załatwić sprawę gotówkowo, więc czytaj ze zrozumieniem i nie udzielaj się, jak nie masz W TEMACIE nic konkretnego do powiedzenia i proszę Cię kulturalnie, abyś się tu już nie udzielał, bo Twoje posty nic w temacie nie wnoszą, a niepotrzebnie tylko prowokujesz negatywne emocje obrażając mnie na wstępie nazywając polaczkiem. Domniemam, że nie chodziło Ci tu o małego Polaka.

Autor:  covax2 [ 22 Gru 2016, 23:30 ]
Temat postu:  Re: Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

Rany Panowie .... jak dzieci....
Pierwsza rzecz dobrze że była policja ! Dzięki temu oprócz notatki o którą w razie wątpliwości (a te będzie miał na pewno ) wystąpi ubezpieczyciel, to gdy naprawiasz samochód bezgotówkowo to na okres naprawy jednak nie dłużej niż 30 dni należy Ci się pojazd zastępczy !! a to jest zdecydowanie przydatne :) Więc lepiej naprawić sobie bezgotówkowo , no ale tu decyzja należy do Ciebie:) ASO wyceni Ci taką naprawę zapewne w okolicach 1200-2000 tys. w zależności jakie aso, jednak są to zaledwie dwa elementy. TU sądzę że zaproponuje kwotę około 800-1000zł.

Odnośnie stawek OC mnie akurat stawka ucieszyła :D bo wszędzie trąbią że zdrożały OC w pizdu, tymczasem zamiast 260zł zapłaciłem 320 więc nie ma źle :D , źle będzie miał sprawca tej szkody, prawdę powiedziawszy na jego miejscu prędzej wolałbym Ci zaproponować z 600-700zł , bo co najmniej tyle będzie musiał dopłacić do nowego OC w najbliższym roku, a gdzie kolejne lata ?:D

Autor:  domin45670 [ 22 Gru 2016, 23:41 ]
Temat postu:  Re: Kolizja parkingowa - wycena odszkodowania OC

Policja policją, pamiętam sytuację bardzo podobną do wspomnianej w tym temacie (jednak uszkodzenia znacznie mniejsze). Była policja i był sprawca. Jeszcze tego samego dnia lub następnego sprawca stwierdził, że się nie zgadza, że to była jej wina. No i musiałem babę cisnąć przez telefon.
No nie jej wina. Mój samochód stojąc na parkingu, spowodował uszkodzenia jej jadącego samochodu. Proste, nie? :)
Wycena w ASO będzie w okolicach 2500 zł.
Zderzak z lakierowaniem w ASO to ok. 1500 zł. Jeśli ASO wycieniuje ładnie element, to koszty powinny być za błotnik ok. 1000 zł (w przypadku wyciągania i szpachlowania).
Podkreślam, że mowa o ASO i częściach oryginalnych, a nie zamiennikach.

Jeśli chodzi o nadkole, to pytanie czy masz zamiennik, tzn. nadkole obejmujące całe koło, czy tylko górną nakładkę, którą można znaleźć w ePER. Ta druga opcja będzie droższa. Pierwsza, to jakieś grosze rzędu ok 100 zł.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/