Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Sposób na kołki centrujące w piaście
http://fiatpunto.com.pl/topic3351.html
Strona 1 z 1

Autor:  szymlorek [ 23 Wrz 2007, 15:30 ]
Temat postu:  Sposób na kołki centrujące w piaście

Czy któryś z forumowiczów próbował założyć felgi 4x100 z VW, o ile rozstaw bezproblemowo zmienimy poprzez śruby pływające o tyle zastanawiam się co zrobić z kołkami centrującymi na które w poencjalnie zmienionej feldze miejsca nie będzie. :roll: Czy ktoś z was przerabiał już problem? Czy da się zamienić kołki na jakieś śruby które będą równe z piastą tak aby felga odpowiednio do niej przylegała?

Rozważania pod kątem zakupu OZ F1 4x100 antracytowych a te najczęściej dostępne są właśnie w VW et i rozstawie.

Na forum nie znalazłem żadnych sprawdzonych rozwiązań dotyczących tego problemu, jeżeli coś pominąłem proszę o link :)

Autor:  DaRo [ 27 Wrz 2007, 08:46 ]
Temat postu: 

Mam felgi 4x100 w punciaku.

musialem kupic:
12x sruby plywajace
4x sr. plywajace zabezpieczajace
komplet pierscieni centrujacych fiat ma 58.1mm, moje felgi 63.1mm

Zastosowanie: Pierscienie stosujemy gdy mamy luz pomiedzy felgą a piastą. Brak pierscieni powoduje: bicie kół zazwyczaj w przedziale 90-120km/h a co za tym idzie szybsze zuzywanie sie zawieszenia.*


Do zakupu pierscieni trzeba znac dwa wymiary zewnetrzny(srednica otworu felgi) i wewnetrzny(srednica piasty).*

*opis z aukcji allegro kolesia u ktorego kupilem taki zestaw


Image


Image


Image

Autor:  STax [ 27 Wrz 2007, 08:48 ]
Temat postu: 

Ja miałem pobobny problem z moimi alu, bo po prostu kołki były za długie i felga nie dochodziła, ale szlifierka kątowa załątwiłą problem :E

Autor:  DaRo [ 27 Wrz 2007, 08:51 ]
Temat postu: 

Zapomnialem dopisac...kolki przeciez sa wykrecane z piasty.

Autor:  STax [ 27 Wrz 2007, 08:56 ]
Temat postu: 

Tylko jak je wykręcisz to piasta nie będzie się trzymać tarczy (przód) ani bębna (tył)... :E :twisted:

Autor:  DaRo [ 27 Wrz 2007, 09:04 ]
Temat postu: 

Przeciez to takie male gowienka na centrowanie stalowej felgi, po 2 na piaste, raczejmowimy o 2 roznych rzeczach.

Autor:  STax [ 27 Wrz 2007, 09:07 ]
Temat postu: 

Chyba nie... 2 kołki, lekko jakby zwężone na końcach? Jeśli tak to to jest zarówno centrowanie jak i mocowanie hamulców do piast...

Autor:  DaRo [ 27 Wrz 2007, 09:37 ]
Temat postu: 

Image


To znaczy ze co nie mam hamulców z tylu czy gorzej:)
jezdze i slysze ze hamuja, dziwne
btw moj mechanik powiedzial ze moge wykrecic

Autor:  STax [ 27 Wrz 2007, 09:55 ]
Temat postu: 

hmm, w sumie śruby mocujące koło po przykręceniu przechodzą przez bęben (tarczę) i wchodzą w piastę, więc trzymają całość w kupie, ale spróbuj sobie kiedyś jak zdejmiesz koło wykręcić jeszcze te 2 kołki i wtedy bez problemów schodzi tarcza i bęben (sprawdzone bo już je ściągałem parę razy :E )

Autor:  E.T. [ 16 Sty 2008, 18:27 ]
Temat postu: 

STax napisał(a):
spróbuj sobie kiedyś jak zdejmiesz koło wykręcić jeszcze te 2 kołki i wtedy bez problemów schodzi tarcza i bęben

czy tak bez problemów, to bym polemizował! ;)

Autor:  Hubi [ 16 Sty 2008, 19:09 ]
Temat postu: 

można spokojnie wykręcić bo jak przykręcisz felgę to będzie sie trymało na śrubach od feli ja takj miałem, a poza tym można wkręcić spokojnie inne śruby i tyle

Autor:  E.T. [ 09 Maj 2008, 16:36 ]
Temat postu: 

Hubi napisał(a):
można spokojnie wykręcić bo jak przykręcisz felgę to będzie sie trymało na śrubach od feli ja takj miałem, a poza tym można wkręcić spokojnie inne śruby i tyle

będę przerabiał temat, jak znajde poponiki i będzie można przejść na letnie!
z innymi śrubami to chyba nie do końca/nie zawsze, bo w niektórych felgach nie ma zagłębień by się schował ich łeb!! :(

[ Dodano: 09 Maj 2008 15:36 ]
Hubi napisał(a):
a poza tym można wkręcić spokojnie inne śruby i tyle

jaki na kołku jest gwin i ile go tam jest?

Autor:  Rufus [ 21 Lip 2008, 14:18 ]
Temat postu: 

Ja wykreciłem ale wczesniej jezdzilem z i w felgach sie wyrobily miejsca na te kolki. Fakt ze przy kazdej wymianie trzeba było potem zrobić rundke i wrocic na dokrecanie ale bylo ok. A teraz sie wkurzyłem wykręciłem i wszystko jest wporzadku hamuje kolo nie odpadło a wolno nie jezdze. Kołki wrzuciłem do schowka i przy zakładaniu stalowych bede wkrecal.

Autor:  cykl_amen [ 25 Lip 2008, 21:42 ]
Temat postu: 

STax napisał(a):
Tylko jak je wykręcisz to piasta nie będzie się trzymać tarczy (przód) ani bębna (tył)... :E :twisted:


STax, z całym szacunkiem, ale nie masz racji. Gdybyś wykręcił te kołki i tak wszystko w kupie będą trzymać śruby mocujące koła.
Pozdrawiam.

Autor:  DaRo [ 25 Lip 2008, 22:40 ]
Temat postu: 

cykl_amen napisał(a):
STax napisał(a):
Tylko jak je wykręcisz to piasta nie będzie się trzymać tarczy (przód) ani bębna (tył)... :E :twisted:


STax, z całym szacunkiem, ale nie masz racji. Gdybyś wykręcił te kołki i tak wszystko w kupie będą trzymać śruby mocujące koła.
Pozdrawiam.
Dobrze ze odswiezyles temat, choc nie ma co tego ciagnac, bo juz wszystko jest jasne.
Kolki wykrecamy i po bolu, choc na etapie kupowania felg za duzo z forum o srobach plywajacych, oringach, kolkach sie nie dowiedzialem. Teraz niech ten topic sluzy jako informacja.

Autor:  jarekja [ 06 Gru 2012, 12:00 ]
Temat postu:  Re: Sposób na kołki centrujące w piaście

Witam,

chciałbym odświezyc temat a mianowicie, kupilem opony z felgami i przy pierwszym kole zonk! w feldze stalowej nie ma otworów na te dwa bolce które centrują koła , lecz zauważyłem ze na feldze są dwa wyżłobienia własnie jakby pod te bolce, czy mozna samemu przewiercic te otwory zeby pasowało i nie trzeba było wykręcac tych bolców?

Autor:  kryminal [ 09 Lut 2013, 23:19 ]
Temat postu:  Re: Sposób na kołki centrujące w piaście

moim zdaniem lepiej zostawić felgę w spokoju i wkręcić śrubkę o płaskim łbie albo wykręcić kołki całkowicie, jeżeli komuś to nie przeszkadza ;)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/