Postanowiłem "doświetlić" wnętrze mojego kropka. Lato idzie, na pikniki i plaże jak znalazł ! (może jakieś zloty) Zakupiłem niezbędne akcesoria,zapakowałem narzędzia i na działkę.
Zakupione akcesoria:
+ ledy (niebieskie) z oporami
Kupiłem podwójną linijkę LED (2 x 9szt.) ze sterownikiem. Sterownik posiada dwie opcje: świecenie ciągłe i czujnik dźwięku (świecenie w rytm muzyki)
Linijki poszły nad nogi kierowcy i pasażera.(od strony kierowcy montaż utrudniony - zastosowałem plastikowe opaski, zaś od strony pasażera linijka przyklejona na taśmę dwustronną dołączoną w zestawie)
To jest część oświetlenia, druga to diody led na boki,dokładnie w plastikowe osłony progów od środka.Trzy diody z przodu, dwie z tyłu - za fotelem.
Trochę lutowania,wiercenia otworów i klejenia to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Polutowane diody zalewałem klejem na ciepło (moim zdaniem najlepsza ochrona i unieruchomienie kabli i diód)
Potem przeciąganie kabli pod konsolą,nie trzeba nic rozkręcać, wszystko da się wcisnąć pod plastiki.
Skrzynka z bezpiecznikami,włącznik diód bocznych zamontowałem na spodzie skrzynki,kable zasilające połączyłem szybkozłączkami które zabezpieczają końce kabli przed zwarciem i można je bardzo szybko zdemontować,dołączyć dodatkowy kabel itd. są idealne do tego typu zadania.
No i efekt bocznych diód w dzień
Linijka (neon) nad nogami w nocy
I całość w nocy,powiem jednak że fotka i tak nie odda całości efektu, ci co mają wiedzą o czym mówię.
To nie wszystko,dopiero się rozkręcam...
No i czujnik dźwięku działa doskonale,sterownik ma dodatkowe pokrętło czułości (zależne od głośności).
CDN.
mam nadzieje że wy będziecie bardziej odporni na to podświetlenie
