Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

BRA do GP
http://fiatpunto.com.pl/topic17653.html
Strona 1 z 2

Autor:  sadoo [ 27 Sie 2009, 20:17 ]
Temat postu:  BRA do GP

Co myślicie o zakładaniu BRA na dłuższe trasy w szczegolnosci w zimie.
tak mi ostatnio to troszkę chodzi po głowie ale nie wiem czy w GP to się będzie komponować.
Image

Autor:  G360 [ 27 Sie 2009, 20:22 ]
Temat postu: 

Abstrahując od tego, że wygląda to okropnie, to czemu to właściwie służy? A zresztą nawet jakby służyło nawet osiąganiu czwartej prędkości międzygwiezdnej, to ze względu na spaskudzenie linii auta mówię stanowcze nie :>

Autor:  AF [ 27 Sie 2009, 20:29 ]
Temat postu: 

Ma ponoć chronić przed uderzeniami kamieni :E
Kosztuje toto coś koło 150 zł.
Nawet jakby mi dawali 1500, to bym tego nie założył.
Jak dla mnie - w pierwszej dziesiątce kategorii "agrotuning" :hahaha:

Autor:  sadoo [ 27 Sie 2009, 20:46 ]
Temat postu: 

Jest to ochroną maski przed uderzeniami zwiru piasku itp.
poza tym nie leci tyle syfu na szybę jak jedziesz za innym samochodem.

agrotuning :) hmmmm? :P pewnie tak bo wywodzi sie to z Australii, i północnej ameryki :) a tam to jedna wielka wiocha :D
poza tym chyba mniejszy od pokrowców na fotele i nakładki na kiere. :)

Autor:  MiSiOn [ 27 Sie 2009, 20:52 ]
Temat postu: 

sadoo napisał(a):
Jest to ochroną maski przed uderzeniami zwiru piasku itp.
poza tym nie leci tyle syfu na szybę jak jedziesz za innym samochodem.

agrotuning :) hmmmm? :P pewnie tak bo wywodzi sie to z Australii, i północnej ameryki :) a tam to jedna wielka wiocha :D
poza tym chyba mniejszy od pokrowców na fotele i nakładki na kiere. :)


Moim zdaniem lepiej okleić maskę a nawet zderzak przezroczystą folią ochronną (jak zrobi to ten kto się zna to nie ma śladu) i jest pewność, że kamienie nie obtłuką karoserii. Słyszałem wiele negatywnych opinii na temat BRY, że zbierają się pod nią drobinki piasku i rysują machę.

Autor:  G360 [ 27 Sie 2009, 20:57 ]
Temat postu: 

sadoo napisał(a):
est to ochroną maski przed uderzeniami zwiru piasku itp.
poza tym nie leci tyle syfu na szybę jak jedziesz za innym samochodem.

A powiedz mi ile masz odprysków? Bo ja po ponad 30 tysiącach na pastelowym lakierze doliczyłem się 1 (jednego!) małego i to w miejscu gdzie to badziewie nie przylega. Sejem jeździłem ponad 7 lat ( 135 tysięcy km kolor pastel) - odpryski??? może kilka by się znalazło. Jak na mój gust to bardzo pretensjonalne rozwiązanie jeśli chodzi o nasze warunki drogowe. Jeśli uważasz że bez tego twoja maska będzie usiana odpryskami to kup i załóż, ale wg mnie to nonsens i lepszy efekt da buteleczka lakieru zaprawkowego i zabwa raz na rok niż wożenie takiego koszmaru na masce.

Autor:  KusiK [ 27 Sie 2009, 21:20 ]
Temat postu: 

O masakro. Co za obrzydlistwo. Nie zalozyl bym tego nigdy. Moim zdaniem nie pomaga a jesli wogole to nie wiele. Szkoda pieniedzy. Kup sobie za to dobrego szampana. Lepsza inwestycja

Autor:  bbanditoss [ 27 Sie 2009, 21:21 ]
Temat postu: 

wolę zrobić zaprawki drobne raz w roku ;)
w GP wygląda to wyjątkowo szpetnie :P

Autor:  kox [ 27 Sie 2009, 21:29 ]
Temat postu: 

w Zakopanem widziałem jakąś Honde z takim badziewiem osłaniającym cały przedni zderzak i połowe maski,wyglada to conajmniej komicznie.Takie coś widziałem kiedyś w STAR-ach w zimie,pomagało przy problemach z rozruchem,osłaniało chłodnice;)

Autor:  domin45670 [ 27 Sie 2009, 22:03 ]
Temat postu: 

Ja już nawet myślałem o tym do PII, ale jeszcze się nie pokusiłem :>

bbanditoss wolałbym jednak jeździć z takim biustonoszem (z ang. bra - biustonosz) niż robić dziesiątki miniaturowych zaprawek jak teraz ;)

Autor:  sadoo [ 27 Sie 2009, 22:08 ]
Temat postu: 

Moze i macie raacje, VW to to nie jest i w hameryce tez nie mieszkamy :)
faktycznie lepiej kase wydać na cos innego np grill bez znaczka :P albo na wyciągniecie wgniotki w dachu która nie wiadomo czemu mi się dziś zrobiła :D

[ Dodano: 27 Sie 2009 21:08 ]
Ale pomysł takiego wynalazku nie jest głupi.
G360 napisał(a):
na pastelowym lakierze doliczyłem się 1 (jednego!)

ok 20-30 odbić lakieru własnie na tej części maski gdzie zasłania BRA.

Autor:  Chicane [ 27 Sie 2009, 22:16 ]
Temat postu: 

ło matko :shock: ,co to ma być? nigdy takiego koca bym nie zamontował,poza tym zderzaka nie chroni jak i reszty maski,bez sensu moim zdaniem no i porazka :shock: .

Autor:  ipIV [ 27 Sie 2009, 22:16 ]
Temat postu: 

Podzielam zdanie G360 w 1000%

Autor:  Gasiu [ 28 Sie 2009, 08:55 ]
Temat postu: 

również tego czegoś bym nie założył, ale jednak w Bravo już mam odprysk od kamienia aż do samego podkładu :/ ale tak jak mówicie, farbka zaprawowa i po kłopocie :wink:

Autor:  Wicher [ 28 Sie 2009, 17:49 ]
Temat postu: 

sadoo-lepiej wydaj kasę na coś innego niż to.Szkoda szpecić autko :D

Autor:  kmucha1 [ 28 Sie 2009, 18:57 ]
Temat postu: 

Coś takiego zdaje egzamin na częściach samochodu położonych bardziej pod kątem prostym do jezdni. Tam kamienie uderzają z większą siłą. Na masce, jeśli już, to raczej się ślizgną. Te części jak widać masz odkryte. Doskonale to widać na moim Mondeo. Przedni zderzak z odpryskami wielkości nawet 5 mm. A jaka jest na to rada? Nie podjeżdżaj zbyt blisko poprzedzającego pojazdu. Ja już tak robię i efekty widać. Co do przeźroczystej folii – to bardzo dobry pomysł.
Pozdrawiam.

Autor:  domin45670 [ 28 Sie 2009, 19:04 ]
Temat postu: 

kmucha1 napisał(a):
Co do przeźroczystej folii – to bardzo dobry pomysł.



Niestety folię dobrej grubości ciężko jest dorwać. Można dać zwykłą reklamową, ale... nie spełnia swojego zadania. Na alledrogo można kupić nieco grubszą. Natomiast udało mi się skontaktować z dwoma oddziałami foliatec'u, oba przedstawicielstwa stwierdziły, że mogą coś takiego załatwić (mają w swojej ofercie), ale... uważam, że w tych firmach nie pracują poważni ludzie. Krakowski oddział nagle ni stąd ni z owąd przestał odpisywać (po mailu iż chcę zamówić), a katowicki jeszcze lepiej... zamówiłem, miała być... i jeszcze miesiąc po terminie kiedy mieli ją mieć pytałem czy jest - nie było. W końcu przestali odpisywać na maile. Telefonów też nie odbierają. Żenada i amatorszczyzna.
Firma 3M robi też taką folię, ale o szerokości 20cm i długości 2m można tylko nabyć. Te 20cm to niestety za mało.
Z kolei w salonach Toyoty można nabyć folię 3M robioną dla nich bodajże na zlecenie, ale niezwykle ciężko o pomoc pracowników salonu w kwestiach: z jakiego modelu ewentualnie takowa folia by pasowała do... i tu podajemy wymiary. Oczywiście pomijając fakt, że jedna z mniejszych naklejek kosztuje ponad 100 zł!

Podsumowując: mimo iż produkt niby jest dostępny, w praktyce to jest po prostu porażka. Kampucza w środku Europy.

Autor:  Rupi [ 30 Sie 2009, 10:10 ]
Temat postu: 

W Radomsku jest firma która klei folie ventureshield. Na pewno jest gotowy szablon dla grande który wytną na zamówienie.

Osobiście poprzestane na własnoręcznym oklejeniu folią progów bo tam to od żwiru na naszych drogach lekka masakra mi się robi.

Autor:  Limet [ 31 Sie 2009, 23:50 ]
Temat postu: 

Troche przesadzacie bra to swietny akcent wyrózniajacy samochód ,ale faktycznie do makarona to nie pasuje niestety ale to jest linia akcesoriów przewidzianych przede wszystkim dla vw i audi i tam wyglada super szczegolnie w golfach 2 generacji i jettach. Takze jak dla mnie super ale nie do kluskowastej lini gp ;)

Autor:  mario-sz [ 01 Wrz 2009, 08:08 ]
Temat postu: 

Te BRA to jakieś jedno wielkie nieporozumienie. Może od razu auto wsadzić w wielkiego kondona? :wink: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :E

Autor:  alba [ 01 Wrz 2009, 11:46 ]
Temat postu: 

A nie lepiej potem tą maskę po prostu pomalować ?

Autor:  SOMEONE007 [ 01 Wrz 2009, 11:49 ]
Temat postu: 

alba potem przy odsprzedazy ktos bedzie ci zarzucał ze auto było bite bo grubość lakieru nie jest taka jak powinna...


w nasyzm kraju dziwnie sie na rożne rzeczy zapatruje, choć takie coś to mi sie srednio widzi... w kropkach, bardziej w jakiś offroadowych takie cos bym widział.... choć ciekawe jakby tak wygladąlo jakby cala maska byla zaciagnieta taka skora hmm...

Autor:  alba [ 01 Wrz 2009, 12:08 ]
Temat postu: 

SOMEONE007 napisał(a):
alba potem przy odsprzedazy ktos bedzie ci zarzucał ze auto było bite bo grubość lakieru nie jest taka jak powinna...


w nasyzm kraju dziwnie sie na rożne rzeczy zapatruje, choć takie coś to mi sie srednio widzi... w kropkach, bardziej w jakiś offroadowych takie cos bym widział.... choć ciekawe jakby tak wygladąlo jakby cala maska byla zaciagnieta taka skora hmm...

Niby tak ale auto (szczególnie w takim przedziale cenowym) ma służyć do jeżdżenia a tu korowody jakieś bo ten pokrowiec brzydki jak kupa. Przypomina to co zakładaja na auta przd premierą aby je zamaskować. Jeśli ktoś będzie mierzył lakier i tylko na masce będzie inny to da się wytłumaczyć.
Wiem że każda rysa boli ale nie da się normalnie korzystać z samochodu bez śladów zużycia. Jeden znajomy Polonezem jeszcze przez kilka lat nie ściągał folii z siedzeń żeby tapicerka się nie zniszczyła. Może go i sprzedał z 500 zł drożej ale nie o to chodzi.

Autor:  SOMEONE007 [ 01 Wrz 2009, 12:11 ]
Temat postu: 

alba no zgadza sie jak ktos nei chce rys odprysków to kupić zawianc w pierzynę i do garazu wstawić i nie wyjeżdzac :D każdy wie jakie sa realia drogowe,

zeby nie było ale tez bym tego nie zakładał

Autor:  alba [ 01 Wrz 2009, 12:20 ]
Temat postu: 

Mój teść miał podobnej klasy auto, 11 lat je oszczędzał, używane tylko w konieczności, zawsze czyste i wszystko było cacy, przebieg 70 tys. i co ?? Sprzedał dosłownie kilka stów drożej niż inne sponiewierane z tego rocznika. Nie mówię żeby lachę na to kłaść ale przyglądanie się przez lupę prowadzi do nerwicy. U mnie po pół roku już są rysy, odpryski itp. Bardzo lubie to auto i chciałbym żeby wyglądało jak salonowe ale się nie da i już.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/