Siema!
Kupilem wlasnie GP w tjecie z przebiegiem 120k wiec dobry do modyfikacji
Planuje zrobic go na jakies 180 koni (układ wydechowy, dolot, IC, blow off i oczywiscie chip) i w zasadzie mam 2 pytania.
1. Czy z takimi ambicjami oplaca sie zmienic turbine na garrett 1446?
2. W jakiej kolejności to robic? Czy jezeli zrobie chipa jako pierwszego, to potem musze go stroić pod nowe komponenty lub ewentualną nową turbinę?

Z gory dzieki

Raczej na pewno.

Najpierw mechanika a później na koniec strojenie.

Na forum znajdziesz wszystko co potrzeba. Tylko trzeba trochę posiedzieć i poczytać.

bez zmiany turbiny nic nie osiagniesz , jezeli celujesz w 180hp to proponuje wsadzić vl36/38 z gt1446 mozna celowac na 200+
robisz mechanikę później stroisz auto

turbo+ic+dolot+wtryski+dp+wydech później można stoic

Witam. Włączę się do tematu bo właśnie jestem w trakcie metamorfozy mojego GP i może znajdziesz w tym trochę wskazówek. Mam wersję Racing z karbonowymi dodatkami i ze zmienionym zawieszeniem od Abartha ( poprzedni właściciel) więc na start fajnie już to wyglądało.

W grudniu mój GP odbył strojenie indywidualne po wielu zmianach i bez dolotu ( jedynie wkład K&N ) i z fabrycznym kolektorem wydechowym wypluło 219 KM. Żeby była taka opcja do tej pory zostało zmienione:
- intercooler F-MIG
- wkład filtra wolno-przelotowy
- nowy docisk i sprzęgło karbonowe
- wtryski od wersji 180 HP
- turbina GT 1446 dodatkowo wzmocniona
- downpipe ze sportowym katem robiony na zmówienie
- kompletny wydech z kwasówki robiony na zamówienie ( brzmi pięknie)
- nowe przewody zapłonowe i świece sportowe
- mapa indywidualna

Nie wiem jaki masz budżet ale na tego typu zmiany musisz przygotować ok. 7-8 tyś. Jeżeli to ma być wykonane dobrze.

Do zrobienia został mi:
- zastanawiałem się nad ostrzejszymi wałkami ?
- dolot dedykowany z osłonie
- kolektor 4+2
- układ hamulcowy, bo ten co jest to jest na mało skuteczny
- usztywnienie układu kierowniczego ( poliuretany albo sztywniejsza guma)

Także kolejne 4 tyś i w górę, trzeba nazbierać.

Ogólnie szykuje moją torpedę na okazjonalne wypady na tor i coś czuję że to co zrobiłem to dopiero początek. :)

Może ma ktoś doświadczenia w co (z powyższych tematów do zrobienia) najlepiej zainwestować???

Skarbonka jest niezła, ale wrażenia z jazdy niezapomniane.
Dodam że GP na codzień jeździ Żona i też czuje frajdę ze zmian choć nie wykorzystuje ich nawet w połowie.

Mam nadzieję że dałem temat to przemyśleń.

Trochę cierpliwości, trochę wolnych środków i można zdziałać sporo. Działaj

Pozdr.

Kosewiak, mógłbyś napisać gdzie co robiłeś? TRS i Cinek czy coś innego z racji Twojej odległej lokalizacji od nich?
Nie myślałeś o TD04? Tylko wtedy chyba większa rzeźba z dopasowaniem turbiny.

Chodzi mi po głowie taki właśnie cichy pomykacz.

To co mogłem to robiłem własnymi siłami - cooler, wtryski, świece itp. Resztę też udało mi się zorganizować w okolicy domu (Warszawa Wawer)

Środkowy wydech został wykonany na zamówienie z kwasówki zimno-giętej, żeby zachować jak najlepsze parametry odprowadzania spalin.

Kat sportowy i downpipe oraz adaptacja wszystkiego pod nową turbinę została wykonana w TecnoGarage. Wracam tam niedługo żeby zrobili mi dolot ze stożkiem w osłonie żeby odizolować ciepło silnika od filtra.

Mapa i strojenie indywidualne w MDM Serwis - jest jeszcze kilka poprawek do zrobienia, bo przy dużym obciążeniu potrafi wykrzaczyć się turbina, ale jak tylko zrobi się bardziej sucho na drogach to będą eliminować wszystkie błędy. Myslę ze poradzą sobie ze wszystkim,
robiłem ostatnio też u nich mojego Vito 2.0 TB i wypluło 259 HP i 418 Nm, wszystko na razie gra i jak na busa to przyjemnie się zbiera.

Wszystkie sprawy ze sprzęgłem robił mi gościu z Tarsprzęg, właściciel sporo mi wyjaśnił jak przygotowywałem sie do zmian, np. że przy okładzinach kevlarowych najlepiej wymienić docisk na nowy, bo kavlary potrzebują większej siły docisku i przepracowane dociski mogą mieć już z tym problem.

Jak odetchnę trochę to czas na jakiś delikatny Body Kit - splittery, progi, dyfuzor z tyłu żeby przygotować wygląd pod podwójne wydechy. Coś co nada charakteru bez oszpecania GP.

Pozdr

Wersja Racing to chyba jakaś bardziej unikatowa niż Abarth

Taka wersja wyskoczyła jak znajomy z salonu Fiata sprawdzał go przed zakupem.
Patrząc na fakt że wersja ta nie była dostępna u nas w salonach, a Abarth tak, robi z niego unikat? Nie wiem, może trochę.

No ale nie o tym jest ten temat.

Generalnie zmiany w moim będą dosyć rozłożone w czasie, dodatkowo samochód będzie służył jako daily oraz będzie jeździł na LPG, wiec raczej nie planuje go robić na F1
Ale takie zmiany podstawowe, jak dolot, blow off, uklad wydechowy, IC oraz chip powinny dac te 180 koni, zastanawiam sie jeszcze czy jest sens wymieniac turbine, poniewaz miliarderem nie jestem

Któs byłby taki miły żeby powiedzieć w jakiej kolejności najlepiej to robić? Myslalem najpierw nad zmiana intercoolera i dolot, potem uklad wydechowy oraz turbina, a nastepnie chip. Czy po takich modyfikacjach konieczne bedzie wzmocnienie sprzegla lub wzmocnienie jakis innych czesci?

Tak prawdę mówiąc kolejność zmian mechanicznych o których myślisz (do etapu downpipa i turbiny) nie ma jakiegoś większego znaczenia. Zrobisz to na co aktualnie masz kasę.

Z tego co się orientowałem to na oryginalnej turbinie IHI którą masz jest szansa na 180 KM, ale im większa moc ( i temperatura pracy) tym większa szansa na pęknięcie korpusu - taki ich urok. Także warto się zorientować czy nie zainwestować w wzmocnienie korpusu turbiny. Jak nie wymieniasz turbiny, to downpipa też robisz na spokojnie przed strojeniem, po to żeby w trakcie pisania mapy tuner mógł wystroić wszystko już po zmianach.
Ja przy zmianie turbo na GT musiałem trochę na lawecie pojeździć między warsztatami. Więc lepiej to dobrze zaplanować.

Nie wiem jak z układem hamulcowym, czy w wersjach 180 kM jest inny niż w 120, ale z doświadczenia osób, którzy przeszli już metamorfozy na 220 +, z którymi miałem okazję rozmawiać, to hamulce przedni do wymiany ( tarcze, klocki, zaciski) bo już sobie nie radzą.

Pomyśl też nad zawieszeniem, oryginalne niestety jest za miękkie.

Sprzęgło mocniejsze raczej nie będzie Ci potrzebne, ale warto sprawdzić w jakim jest stanie, skoro już zabierasz się za mechanikę.

Odchodząc od tematu:

Może ktoś kto przechodził już zmiany wizualne podpowie mi w co najlepiej zainwestować. Skąd i jakie dokładki pozamawiać żeby to wszystko miało smak.

Takiej wersji internet nie zna, ale szanuje. Niewątpliwie jest to unikat

MC Grzechu podsyłam ci swój VIN " ZFA19900000445868 ", skoro jesteś miłośnikiem to może zagadkę rozszyfrujesz i internet poinformujesz. (Taki rym się wdał)

Panowie, nie chcę psuć Wam zabawy, ale wersja Racing jak najbardziej była dostępna w polskich salonach, tyle że później została przemianowana na "Energy". Zresztą, nawet do dziś szukając części w Eperze, jest oznaczenie Racing lub NRG (eNeRGy).
I wcale nie była to żadna unikatowa wersja, Racing był pozycjonowany poniżej Sporta - miał pakiet stylistyczny ze Sporta, zegary i kierownicę jak w Sporcie, ale to w sumie tyle. Jak dobrze kojarzę, to nie miał (jak Sport) ani krótszych sprężyn z przodu, ani grubszego drążka stabilizatora. Zdaje się, że fabrycznie nawet nie miał foteli kubełkowych, ani chromowanej końcówki wydechu...

Poszukajcie dobrze na forum, był tu co najmniej jeden Racing (ostro zmodzony) kolegi Limeta, tyle że z silnikiem 1.4 8V.

Natomiast coś mi się kiedyś obiło o uszy, że na rynek szwajcarski była jakaś specjalna wersja z T-Jetem, też chyba się zwała Racing, ale wszystkie egzemplarze miały cechę charakterystyczną - flokowany kokpit.

A co do modyfikacji T-Jeta, to też proponuję zapoznać się z tematami w sekcji "Twój garaż". Choćby GP kolegi lpql, który kombinował i z Garretem, i z TD04 i ostatecznie zrobił T-Jeta 200+. Z "aktywnych" użytkowników - polecam temat kolegi abovePL. Też ma T-Jeta wystrojonego w okolice 180KM i bardzo fajnie opisane wszystkie modyfikacje. Wystarczy poczytać...

Dzięki za wyjaśnienia MarianKoniuszko. Ja opierałem się na wiedzy gościa, który od lat pracuje we Fiacie, bo sam nie zgłębiałem tematu, wychodzi na to że warto weryfikować informacje.

Super, że dyskusja się rozwinęła, szkoda tylko że odbiegła od tematu.

Kosewiak,
Cześć a gdzie robiłeś ten tlumik z kwasówki i jaki koszt