Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Jakość fiatowskiego lakieru
http://fiatpunto.com.pl/topic2172-150.html
Strona 7 z 7

Autor:  Sebooo [ 12 Lut 2014, 13:02 ]
Temat postu:  Re: Jakość fiatowskiego lakieru

U mnie na szczęście nie ma jakiś uszkodzeń na lakierze ale w poprzednim miałem kilka odprysków.
Na pewno nie polecam myjni automatycznych, miałem podobnie jak Mario, poprzedni właściciel tam mył samochód a jak go przejmowałem to musiał przejść polerkę ponieważ ilość rysek była porażająca a na czarnym wszystko widać.
To prawda Fiat ma kiepskiej jakości lakiery...

Autor:  andrew [ 21 Lip 2017, 14:33 ]
Temat postu:  Re: Jakość fiatowskiego lakieru

Witam.
Mam jedno pytanie. W moim GP pojawił sie odprysk lakieru bezbarwnego centralnie na środku maski wielkości 5 zł. Baza ok. Lakiernik powiedział, że należy pomalować całą maskę.
Czy istnieją jakieś inne metody bez konieczności malowania całego elementu?? Jeżeli tak i jeżeli ktoś mógłby mi w tym pomóc z okolic Lublina proszę o odpowiedź. Dzięki i pozdrawiam.

[ Dodano: 21 Lip 2017 14:33 ]

Witam wszystkich.
W mojej kropce zrobił się odprysk lakieru bezbarwnego centralnie na srodku maski blisko znaczku fiata. Diagnoza lakiernika - lakierowanie całej maski 400 zeta. Pokombinowałem trochę i wymyslilem sobie położenie na maskę ( dolna część ) foli strukturalnej carbon kolor czarny. Wygląda ok , koszy 120 zeta.
Koniec problemu z odpryskiem oraz mam zabezpieczenie na przyszłość. Zawsze to jakies rozwiązanie.
Pozdro.

Autor:  domin45670 [ 21 Lip 2017, 15:13 ]
Temat postu:  Re: Jakość fiatowskiego lakieru

Czy lakier bezbarwny na granicy ubytku "faluje" po naciśnięciu palcem i odchodzi?
Jeśli tak, to czymś ostrym, np. cyrklem "odłup" ten pofalowany lakier bezbarwny. Wbijasz z wyczuciem cyrkiel przy krawędzi lakieru i ten odchodzi. Kilka minut potrwa taka zabawa. Następnie fragment bez lakieru bezbarwnego przemaluj bezbarwnym dość grubo (czyt. kilka warstw nałóż, aby wypełnić ubytek) i "wyjedź" nim nawet kilka mm na pozostały lakier bezbarwny. Za kilka dni, po pełnym wyschnięciu tego użyj drobnego papieru ściernego. Na początku delikatnie 800, a potem 1000 i drobniejszymi wygładź to w miarę na równo, ale w taki sposób, aby całkowicie nie wyszlifować lakieru bezbarwnego, który pozostał na dotychczasowym lakierze bezbarwnym.
W przyszłości kontroluj czy się nic złego znów w tym miejscu nie dzieje i delikatnie naciskaj to miejsce podczas pastowania lub wycierania na sucho samochodu po deszczu.

Mam w jednym miejscu odprysk lakieru bezbarwnego i w ten sposób go zabezpieczyłem. Jak nie wiesz, że coś tam jest, to tego nie widać. Kilka lat już się trzyma, a obszar odchodzącego lakieru się nie powiększa.

Strona 7 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/