Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Problem z otwarciem / zamknięciem drzwi
http://fiatpunto.com.pl/topic3783-25.html
Strona 2 z 4

Autor:  grandevito [ 06 Mar 2009, 00:37 ]
Temat postu: 

ja mam wymienione i polakierowane narazie dzialaja poprawnie ale znajac zycie w kwietniu konczy sie gwarancja i pewnie znow cos zaczna szwankowac...

Autor:  Szumen [ 06 Mar 2009, 00:37 ]
Temat postu: 

MiSiOn napisał(a):
Na naprawianą część, element płynie nowa gwarancja bodajże dwa lata.

Tak, ale jeżeli naprawa jest płatna.
Jezeli w ostatnim dniu gwarancji wymienią Ci za darmo np. sprzęgło, a za tydzień Ci padnie to sorry. Naprawa płatna. Gwarancję na wymienioną część masz tylko do końca gwarancji na samochód. Przerobiłem to na własnym przykładzie. W ostatnim dniu gwarancji wymieniono mi uszczelniacz na wale korbowym, od strony skrzyni w Pandzie. Za jakiś miesiąc się rozciekł. Musiałem zapłacić bo nie znalazłem podstaw do damowej naprawy. A szukałem.

Autor:  MiSiOn [ 06 Mar 2009, 00:45 ]
Temat postu: 

Szumen napisał(a):
MiSiOn napisał(a):
Na naprawianą część, element płynie nowa gwarancja bodajże dwa lata.

Tak, ale jeżeli naprawa jest płatna.
Jezeli w ostatnim dniu gwarancji wymienią Ci za darmo np. sprzęgło, a za tydzień Ci padnie to sorry. Naprawa płatna. Gwarancję na wymienioną część masz tylko do końca gwarancji na samochód. Przerobiłem to na własnym przykładzie. W ostatnim dniu gwarancji wymieniono mi uszczelniacz na wale korbowym, od strony skrzyni w Pandzie. Za jakiś miesiąc się rozciekł. Musiałem zapłacić bo nie znalazłem podstaw do damowej naprawy. A szukałem.


Jestem zaskoczony :shock: do tej pory nie spotkałem się z takim czymś.

Autor:  Dzióbel [ 06 Mar 2009, 11:35 ]
Temat postu: 

Szumen napisał(a):
Jezeli w ostatnim dniu gwarancji wymienią Ci za darmo np. sprzęgło, a za tydzień Ci padnie to sorry.

nie masz racji.... masz gwarancje (rękojmia) na wykonanie usługi 12 miesięcy...
Naprawa została by wykonana bezpłatnie...
Wracając, u mnie ostatnia interwencja z drzwiami była w okresie ostatnich 12 miesięcy...Naprawę wykonano bezpłatnie....

ok bez OT

Autor:  Szumen [ 06 Mar 2009, 12:08 ]
Temat postu: 

Z tego co czytam wnioskuję, że znowu zostałem wykiwany przez serwis. :evil:

Autor:  bykdpta [ 13 Mar 2009, 22:12 ]
Temat postu: 

A w moim Grandziorze nie mogłem zbyt łatwo otworzyć tylnych drzwi po stronie kierowcy. Zadzwoniłem do ASO. Powiedzieli, że wymienią części wewnętrzne klamki (mam lakierowane zewnętrzne części klamek). Usterka typowa, polegajaca na złym kształcie (profilu) kowadełek w wewnętrznej części klamek. Gwarancja umyka mi pod koniec marca. Wymienili bez jakichkolwiek uwag. Szybko i profesjonalnie w AUTOFIAT w Łobzie.

Autor:  Gasiu [ 13 Mar 2009, 22:16 ]
Temat postu: 

ma identyczny problem- czasem nie da się w ogóle otworzyć drzwi, trzeba puścić klamkę i od nowa- wtedy już zadziała. Niedługo za 3 miechy) mam przegląd więc to zgłoszę :wink:

Autor:  jack005 [ 13 Mar 2009, 23:05 ]
Temat postu: 

witam to żadne klamki wystarczy przeregulowac zamek potrzebny kluczyk ampolowy bodajrze 5 lub 6 10 min i po bólu.Trzeba tylko troche doswiadczenie ale napraewde jest to latwe nie trzeba grzebac przy drzwiach tylko przy uchwycie polecam!!

[ Dodano: 13 Mar 2009 22:05 ]
uchwyt przymocowany jest do nadkola srubami na klucz ampolowy po odkreceniu delikatnie ruszyc uchwytem górą do zewnatrz przykrecic i sprawdzic zamykanie dzrzwi poza dobrym otwieranie musza sie dobrze zchodzic z karoseria lepiej lub troszke gorzej!! nie bac sie!!sam sobie wyregulowalem!!

Autor:  skovi [ 06 Kwi 2009, 19:49 ]
Temat postu: 

Mam z tymi klamkami ten sam problem. Tez 2006r. i nie mam gwarancji. Nie wiecie jak oni to robia ze to dziala? moze tylko tzreba cos podgiac albo cos?

Autor:  Terminalx [ 06 Kwi 2009, 20:35 ]
Temat postu: 

U mnie wymian klamek tylnych pomogła nawet stukanie drzwi osłabło ale i tak sa do regulacji. tera otwiera nawet dzieciaczek 8 leni lekutko :)

Autor:  G360 [ 11 Sie 2009, 23:03 ]
Temat postu: 

No i mnie po prawie 2 latach bezproblemowego działania klamek dopadło. Dzisiaj wymienione tylne klamki na gwarancji. Podobno na jakies pozmianowe. Na razie otwierają się super. Zobaczymy jak to dalej będzie.

Autor:  PartyzantGP [ 12 Lis 2009, 22:21 ]
Temat postu: 

Mi wymienili klameczki lewą i prawą na nowe, polakierowali:) i już jest git:D , serwis który mi to zrobił w ramach gwarancji to ADF auto we Wrocławiu, szybko i sprawnie ( pełna kultura ) , na nowe klamki czekałem z malowaniem ok. tygodnia, przy okazji zrobili mi Kampanie na inne elementy, autko teraz mniej stuka??? Jeżeli wasze klameczki odmawiają posłuszeństwa , a macie autko na gwarancji nie czekajcie. Pozdrawiam.

Autor:  kodziro_17 [ 23 Sty 2010, 18:33 ]
Temat postu: 

witam puntoswirow

czy ktos wymienial klamke samodzielnie? Podczas terazniejszych mrozow niestety urwalem ja jak drzwi lekko przymarzly (wczeniej juz nie odbijala). Na wiosne mialem ja przesmarowac bo na nieodbijanie ponoc to najlepsze ale sie nie doczekala. Urwal sie chyba jeden z zaczepow tego plastiku (lewy) no i klamka trzyma sie tylko na prawym . NIe przygladalem sie dokladnie jeszcze co i jak bo zimno za bardzo na takie podchody teraz.

Dlatego mam pytanie czy juz na forum opisywal ktos jak wymienic klamke? A jak nie to jak ktos sam wymienial niech opisze jak i co. Bo znalazlem tylko tematy gdzie kazdy byl w ASO.

Pozdro

Autor:  nissanek_3 [ 24 Sty 2010, 15:35 ]
Temat postu: 

w moim kropku też szwankowały klamki.Niestety nie był już na gwarancji wię c sam się zabrałem za naprawę.Najpierw trzeba zdjąć korbkę od podnoszenia szyby(zabezpieczona jest spinką zabezpieczającą którą trzeba wyjąć,później są o ile dobrze pamiętam dwie śruby w okolicy podłokietnika "drzwiowego" które trzeba odkręcić a następnie delikatnie podważając tapicerkę (wkoło jest na zatrzaskach) zdemontować ją z drzwi.Pod tapicerką znajduje się warstwa pianki przylepiona do drzwi.Trzeba ją jakoś zdemontować byle jej zbytnio nie uszkodzić bo nie będzie już się nadawała do ponownego montażu.Później o ile dobrze pamiętam odpiąłem kostki instalacji elektrycznej i cięgna klamki wewnętrznej żeby mieć dobry dostep i zabrałem sie za demontaż klamki zewnętrznej łącznie z kasetą zamka.Kaseta jest przykręcona od czoła dwiema śrubami na klucz chyba gwiazdkowy a klamka dwiema lub trzema śrubami(nakrętkami)-kluczyk ósemka chyba.Klamka ma wyjść na zewnątrz.
Na wiosnę będę naprawiał klamkę w drugich drzwiach tylnych to może wrzucę mały opis ze zdjęciami w zakładce "zrób to sam"

Autor:  iamam [ 22 Maj 2010, 22:21 ]
Temat postu: 

Ja dzisiaj wziąłem się za klamki w tylnych drzwiach bo zupełnie odmówiły współpracy.

DEMONTAŻ:
1. Tapicerka drzwi
a) dwie śruby imbusowe pod uchwytem drzwi
Image
b) jedna śruba imbusowa pod zaślepką za klamką wewnętrzną
ImageImage
c) dwie śruby krzyżakowe od spodu tapicerki
Image
d) spinka pod korbką opuszczania szyby
e) po odkręceniu śrub i zdjęciu korby szarpnąć za tapicerkę, wysunąć do góry z rowka przy szybie i cały wielki plastik mamy w rękach
f) odpiąć cięgno od klamki wewnętrznej

2. piankowa membrana
- delikatnie odkleić (wystarczy róg przy klamce)

3. Element, który chyba służy do tego, żeby opuszczona szyba zostawałą na miejscu (może się mylę). Jest to kawałek czarnego plastiku z elastycznym elementem.
a) dwie widoczne nakrętki 10
b) element wyciągamy z drzwi

4. klamka (składa się z dwóch elementów - wewnętrzny i zewnętrzny)
a) dwie nakrętki (13 i 8 )
b) wyjąć zewnętrzną klamkę
c) zdjąć linkę z wewnętrznego elementu klamki
d) wyjąć element wew.
ImageImage

NAPRAWA:
Na styku elementów wew. i zew. klamki widać było ślady wytarcia.
Image
Dodatkowo wewnętrzny element wydaje się być wykonany z miękkiego plastiku, który poddaje się pod obciążeniem. dodatkowo nit nie zapewnia odpowiedniej sztywności konstrukcji.
Klamka 'łapała' zbyt wysoko więc należało coś zrobić by 'skrócić' linkę lub zwiększyć wychylenie dźwigienki, która porusza linką.

Aby zwiększyć wychylenie dźwigienki dokleiłem kawałek plastiku na wew. elemencie (jak na fotce). Kawałek po wycięciu należało odpowiednio ukształtować po podgrzaniu zapalniczką.
ImageImage

Linki skrócić się nie da, ale można pod nią coś podłożyć (jak na fotce). Ja podłożyłem odpowiednio wyciętą blaszkę (mi się kojarzyła z tą z VaBank do blokowania instalacji alarmowej :) )
ImageImage

MONTAŻ:
patrz demontaż od tyłu :)

Po naprawie drzwi otwierają się poprawnie. mogłoby być lepiej, ale sytuacja znacznie się poprawiła - przed poprawkami musiałem dociskać drzwi i do oporu podnosić klamkę, żeby otworzyć auto od zewnątrz. Teraz otwiera się jak każde inne auto :) ale klamka dalej łapie dosyć wysoko.

Autor:  dariusz 83 [ 22 Maj 2010, 22:53 ]
Temat postu: 

mi w ramach gwarancji wymienili na jakieś nowe zamki te co są w evo i klamki i jest ok :E

Autor:  iamam [ 22 Maj 2010, 23:05 ]
Temat postu: 

dariusz 83 napisał(a):
w ramach gwarancji wymienili

Ja niestety musiałem sobie bez gwarancji poradzić. Zobaczę jak się rozwiązanie sprawdzi na dłuższą metę. Obawiam się tylko, że od podłożonej blaszki przecierać się może linka... :/ Pożyjemy zobaczymy.

Autor:  nissanek_3 [ 22 Maj 2010, 23:21 ]
Temat postu: 

iamam robiłem dzisiaj to samo co ty.Też naklejałem kawałek plastiku na dźwigienkę, ale linek nie skracałem przez podkładanie blaszki(choć miałem taki pomysł).Na początku za gruby kawałek plastiku nakleiłem i tylko po dociśnięciu mi się otwierały drzwi ,później go trochu spiłowałem i wszystko jest ok.Dopiero teraz przeczytałem że robiłeś to samo :D ,nawet zdjęcia pod manuala przygotowałem ale zostałem uprzedzony... heh :D

Teraz dobrze ci się otwierają??Ja się wziąłem głownie za to bo klamka reagowała tylko gdy się ja na końcu pociągało a bliżej przodu nie otwierała.
Test trzeba wykonać tak przy 20 stopniach bo wtedy szwankowały pod wpływem temperatury.

Autor:  iamam [ 23 Maj 2010, 08:05 ]
Temat postu: 

nissanek_3 napisał(a):
Teraz dobrze ci się otwierają??Ja się wziąłem głownie za to bo klamka reagowała tylko gdy się ja na końcu pociągało a bliżej przodu nie otwierała.
Test trzeba wykonać tak przy 20 stopniach bo wtedy szwankowały pod wpływem temperatury.


Jest zdecydowanie lepiej. klamka działa niezależnie od miejsca złapania (chociaż na końcu od tyłu auta jakoś tak pewniej). U mnie klamki nie działały niezależnie od miejsca w którym za nie chwyciłeś. Jedynym sposobem było dociśnięcie drzwi drugą ręką (zamek wtedy stawia mniejszy opór).

Nie było okazji sprawdzić przy wyższych temperaturach :( . U mnie też problem zdecydowanie się nasilał gdy temperatura wzrastała

Autor:  slon11 [ 23 Maj 2010, 11:32 ]
Temat postu: 

U mnie po ponad dwóch latach siadają klamki i muszę póki gwarancja jest udać sie na naprawę/wymianę :E

Autor:  dariusz 83 [ 23 Maj 2010, 21:44 ]
Temat postu: 

slon11 tylko niech ci klamek nie wymieniąją bo to nic nie da powiedz im o zamkach

Autor:  iamam [ 23 Maj 2010, 21:45 ]
Temat postu: 

Dzisiaj była okazja sprawdzić klamki przy temp. 20+ i było poprawnie. :) Przypuszczam, że wymiana klamek na nowe poprawione da lepszy efekt ale moja doraźna naprawa dała całkiem dobry rezultat. :)

Autor:  dariusz 83 [ 23 Maj 2010, 21:51 ]
Temat postu: 

patrzyłem klamki stare i niby poprawione to samo :E

Autor:  iamam [ 07 Cze 2010, 14:45 ]
Temat postu: 

dariusz 83 napisał(a):
patrzyłem klamki stare i niby poprawione to samo :E


Może konstrukcja mechanizmu się nie zmieniła tylko zastosowano lepsze materiały. Na moich klamkach było widoczne wytarcie elementów w punktach styku a cała konstrukcja uginała się pod obciążeniem.

[ Dodano: 31 Maj 2010 09:43 ]

Prawe drzwi wymagały małej korekty więc... uzupełnienie.
Nie dało się wyedytować posta więc dodałem go jeszcze raz w poprawionej wersji (dodanych kilka fotek + modyfikacja sposobu 'skracania' linki).

DEMONTAŻ:
1. Tapicerka drzwi
a) dwie śruby imbusowe pod uchwytem drzwi
Image
b) jedna śruba imbusowa pod zaślepką za klamką wewnętrzną
ImageImage
c) dwie śruby krzyżakowe od spodu tapicerki
Image
d) spinka pod korbką opuszczania szyby - wystarczy zepchnąć spinkę śrubokrętem - należy uważać , żeby jej nie zgubić ja swoją spinkę goniłem po całym garażu. (przed montażem spinke nałożyć na klamkę (jak na foto) i włożyć na miejsce)
Image
e) po odkręceniu śrub i zdjęciu korby szarpnąć za tapicerkę, wysunąć do góry z rowka przy szybie i cały wielki plastik mamy w rękach
f) odpiąć cięgno od klamki wewnętrznej

2. piankowa membrana
- delikatnie odkleić (wystarczy róg przy klamce)

3. Element, który chyba służy do tego, żeby opuszczona szyba zostawałą na miejscu (może się mylę). Jest to kawałek czarnego plastiku z elastycznym elementem.
a) dwie widoczne nakrętki 10
Image
b) element wyciągamy z drzwi
Image
4. klamka (składa się z dwóch elementów - wewnętrzny i zewnętrzny)
a) dwie nakrętki (13 i 8 )
Image
b) wyjąć zewnętrzną klamkę
c) zdjąć linkę z wewnętrznego elementu klamki
d) wyjąć element wew.
ImageImage

NAPRAWA:
Na styku elementów wew. i zew. klamki widać było ślady wytarcia.
Image
Dodatkowo wewnętrzny element wydaje się być wykonany z miękkiego plastiku, który poddaje się pod obciążeniem. dodatkowo nit nie zapewnia odpowiedniej sztywności konstrukcji.
Klamka 'łapała' zbyt wysoko więc należało coś zrobić by 'skrócić' linkę lub zwiększyć wychylenie dźwigienki, która porusza linką.

Aby zwiększyć wychylenie dźwigienki dokleiłem kawałek plastiku na wew. elemencie (jak na fotce). Kawałek po wycięciu należało odpowiednio ukształtować po podgrzaniu zapalniczką.
ImageImage

Linki skrócić się nie da, ale można pod nią coś podłożyć (jak na fotce). Ja podłożyłem odpowiednio wyciętą blaszkę (mi się kojarzyła z tą z VaBank do blokowania instalacji alarmowej :) )
ImageImage

Prawe drzwi wymagały u mnie mocniejszego podciągnięcia linki więc zamiast blaszki z kawałka pręta przy użyciu szlifierki i piłki do metalu można spreparować wałeczek (jak na fotce)
ImageImage

MONTAŻ:
patrz demontaż od tyłu :)

Po naprawie drzwi otwierają się poprawnie. mogłoby być lepiej, ale sytuacja znacznie się poprawiła - przed poprawkami musiałem dociskać drzwi i do oporu podnosić klamkę, żeby otworzyć auto od zewnątrz. Teraz otwiera się jak każde inne auto :) ale klamka dalej łapie dosyć wysoko.

[ Dodano: 07 Cze 2010 14:45 ]
Biorąc pod uwagę, że problem z otwarciem drzwi zdecydowanie nasilał się wraz ze wzrostem temperatury wczoraj (28C) z pewnymi obawami podszedłem do autka. Obawy okazały się być nieuzasadnione :). Drzwi otwarły się bez problemów.

Autor:  kox [ 12 Cze 2010, 10:36 ]
Temat postu: 

świetny opis,od siebie dodałbym aby uważać na nakrętki,jedna z nich trzymająca klamke wpadła mi w drzwi i za cholere jej wyciągnąć nie można,mam nadzieje że nie będzie dzwoniła podczas jazdy.Klamka chodzi jak nowa;)

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/