Jest w gumowej przelotce razem z przewodami elektrycznymi . wężyk ten jest bardzo sztywny tak aby nie można go było scisnac i zalamac , jeżeli juz się zalamie i peknie to ostre krawędzie podczas otwierania zamykania klapy niszczą izolacje przewodow

Próbowałem kiedyś złączki i pękł w innym miejscu, nie ma sensu walczyłem z tym chyba z pół roku, wkurzyłem się i wymieniłem odcinek od okolic lewej lampy do samego spryskiwacza, wężyk kupiłem w motoryzacyjnym, mieli akurat taki fajny grubszy (firmy Gates chyba był), na tyle elastyczny żeby się nie załamywał ale z grubszymi ściankami żeby się łatwo nie przetarł, odporny na oleje paliwo i w oplocie, nie przetrze się tak szybko (jakieś grosze zapłaciłem koło 10zł. za metr), złączkę kupisz w motoryzacyjnym albo w zoologicznym (mają czasem do instalacji napowietrzania akwariów ). Zdejmowałem chyba plastik na słupku (nie pamiętam, ale chyba tak) opuszczasz oparcie fotela, odkręcasz wszystkie śruby trzymające czarny element osłony słupka znajdujący się w bagażniku (ten, na którym leży deska) , jasna część jest na zatrzaskach. Przy ponownym zakładaniu tego elementu musisz pamiętać żeby uszczelkę drzwi dobrze założyć. Lepiej wywalić tą część starego przewodu i dać ją nową niż co chwila wybebeszać tą przelotkę i lepić na nowo (bądź mądrzejszy ode mnie i zrób od razu porządnie ), u mnie była już bardzo sztywna i pękała co chwilę w innym miejscu. Powodzenia.

Jak będziesz szukał przewodu i złączki to odetnij sobie ze starego kawałeczek aby dopasować średnicę, ten stary to i tak wywalisz. Do tego czasu spryskiwacza z tyłu tak czy inaczej nie będziesz używał bo płyn do klapy bądź do nadkola będzie Ci się lał.

Zbyt długie zwlekanie z wymiana wężyka kończyć się może uszkodzeniami przewodow