Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Strzela jak otwieram drzwi
http://fiatpunto.com.pl/topic4153.html
Strona 1 z 4

Autor:  remciu [ 02 Lis 2007, 11:47 ]
Temat postu:  Strzela jak otwieram drzwi

Witam
Posiadam PII, 2001, 1.2 V8, przebieg 85tyś. Km. Mam następujący problem. Otóż jak otwieram drzwi od kierowcy lub pasażera to strzela mi na zawiasach. Jak otwieram drzwi na całą szerokość to strzela mi trzy razy. Co to może by być i jak można tą usterkę usunąć.

Autor:  EDi [ 02 Lis 2007, 12:05 ]
Temat postu: 

to najprawdopodobniej wyrobiona tulejka w ograniczniku, można zauważyć jak przeskakuje, mam to samo ... :? :? :? jedynym wyjściem jest wymiana ogranicznika (ogranicznik ok 35-40 zł) ale to wiąze sie ze zdjęciem tapicerki z drzwi :/ :/ :/

Autor:  remciu [ 02 Lis 2007, 12:09 ]
Temat postu: 

tak, widać, przeskakuje :(, można to samemu zrobić czy lepiej udac się do warsztatu?

Autor:  EDi [ 02 Lis 2007, 12:37 ]
Temat postu: 

jak masz zdolne łapki to bierz sie za to sam, jak pojedziesz z tym do ASO to zedrą z ciebie 40 PNLów za ogranicznik + ok. 100 PLNów za robocizne

tylko jak byś robił sam to przy ściąganiu boczków uważaj abyś kołeczków nie połamał, (takie plastykowe dziadostwo co trzyma cały boczek)

Autor:  remciu [ 02 Lis 2007, 12:40 ]
Temat postu: 

ok, wielie dzięki za info :), spróbuje sam to zrobić, jak będe miał problemy to udam się do mechanika.

Autor:  Adas [ 02 Lis 2007, 12:51 ]
Temat postu: 

Dasz radę. JA zdejmowałem Boczki.. Trochę paluszki bolały..ale udało się :)

Chwytaj w pobliżu gdzie siedzą Kołki..i jeden po drugim i odskoczy :P

Autor:  ceicam [ 05 Lis 2007, 09:37 ]
Temat postu: 

Temat na czasie :D Wymieniałem w ubiegły weekend. Sprawa wygląda tak:
- ogranicznik drzwi lewych kierowcy (2004r., źródło ASO) - 52,90 zł
- wymiana w serwisie kosztuje 90 zł i potrzebowali auto na 1h
- ja wymieniłem w 15 min.
- stąd wniosek - wrażenia bezcenne :lol:

NIE ściągałem w ogóle tapicerki, bo do ogranicznika można się dostać poprzez wyciągnięcie głośnika w drzwiach i sprawną ręką przy odrobinie akrobacji wyjmiejsz i założysz tamtędy nowy ogranicznik. Działa aż miło, więc do serwisu kompletnie nie warto jechać, chyba, że masz 2 lewe ręce... w co nie wierzę :P

Autor:  remciu [ 05 Lis 2007, 09:48 ]
Temat postu: 

Dzięki za info z tym głośnikiem, dzisiaj będe się do tego zabierał, spróbuje przez głośnik a jak nie pójdzie to ściągne tą tapicerkę.

Autor:  toom [ 12 Lis 2007, 13:16 ]
Temat postu: 

tez mam wyrobiona tuleje w drzwiach przednich pasazera w ASO faktycznie kosztuja one ponad 50 zł

EDi napisał(a):
to najprawdopodobniej wyrobiona tulejka w ograniczniku, można zauważyć jak przeskakuje, mam to samo ... jedynym wyjściem jest wymiana ogranicznika (ogranicznik ok 35-40 zł) ale to wiąze sie ze zdjęciem tapicerki z drzwi

gdzie mozna dostac ograniczniki w takiej cenie?

Autor:  remciu [ 12 Lis 2007, 13:18 ]
Temat postu: 

Znalazłem ostatnio w necie instruckę wymiany tego ogranicznika:
http://punto.autokacik.pl/Zrobtosam/ogr ... icznik.htm

Autor:  EDi [ 12 Lis 2007, 13:20 ]
Temat postu: 

yyy, taką cene podął mi koles w moim okolicznym ASO :) :) :)

Autor:  ceicam [ 12 Lis 2007, 13:44 ]
Temat postu: 

Szkoda gadać... Ludzie po co rozbierać pół samochodu??? Naprawdę przez otwór głośnika jesteście w stanie wymienić ogranicznik tak jak ja - sprawne ręce i zero interwencji w drzwi. No chyba że macie łapy jak bochny chleba :D

Autor:  toom [ 12 Lis 2007, 13:48 ]
Temat postu: 

Spokojnie da rade wyjac ogranicznik przez otwor po glosnikach sprawdzalem i to dziala (tylko szkoda ze nie mam nowego ogranicznika :( )

Autor:  Fenix [ 12 Lis 2007, 13:52 ]
Temat postu: 

czemu tylko od kierowcy??? to samo mi sie dzieje :( a nie wystarczy tylko czasem olejem wazelinowym nasmarować i nie będzie szczelało??

Autor:  toom [ 12 Lis 2007, 13:55 ]
Temat postu: 

zadne smary i srodki smarujace nie pomogly mi

Autor:  Fenix [ 12 Lis 2007, 13:58 ]
Temat postu: 

właśnie sie zastanawiam bo w Picasso miałem to samo i nasmarowałem nim i już nie strzela,a olej taki kosztuje 20 zł w polmozbycie

Autor:  ceicam [ 12 Lis 2007, 15:22 ]
Temat postu: 

To jest mechaniczne wytarcie tulei (zużycie zmęczeniowe) dlatego żaden nawet NAJlepszy smar tu nie pomoże. A dlaczego drzwi kierowcy? Bo te są najczęściej otwierane/zamykane. No chyba, że wsiadasz za kierownicę drzwiami pasażera :P wtedy musimy pomyśleć nad przyczyną :mrgreen:

[ Dodano: 12 Lis 2007 14:22 ]
Fenix napisał(a):
właśnie sie zastanawiam bo w Picasso miałem to samo i nasmarowałem nim i już nie strzela,a olej taki kosztuje 20 zł w polmozbycie


Leczenie doraźne - nie słychać, a objaw zużycia i tak jest. Ile teraz na tym smarze wytrzyma? Tydzień, miesiąc... wymiany i tak nie unikniesz...

Autor:  EDi [ 12 Lis 2007, 16:46 ]
Temat postu: 

ceicam napisał(a):
To jest mechaniczne wytarcie tulei (zużycie zmęczeniowe) dlatego żaden nawet NAJlepszy smar tu nie pomoże. A dlaczego drzwi kierowcy? Bo te są najczęściej otwierane/zamykane. No chyba, że wsiadasz za kierownicę drzwiami pasażera :P wtedy musimy pomyśleć nad przyczyną :mrgreen:

[ Dodano: 12 Lis 2007 14:22 ]
Fenix napisał(a):
właśnie sie zastanawiam bo w Picasso miałem to samo i nasmarowałem nim i już nie strzela,a olej taki kosztuje 20 zł w polmozbycie


Leczenie doraźne - nie słychać, a objaw zużycia i tak jest. Ile teraz na tym smarze wytrzyma? Tydzień, miesiąc... wymiany i tak nie unikniesz...

święte słowa :D :D :D

Autor:  talsen [ 24 Gru 2007, 02:15 ]
Temat postu:  ogranicznik

Sam to zrobiłem własnymi rękami w ostatni piątek przed zmrokiem.
Tam chodzi o to ,że w ograniczniku jest tulejka plastikowa i ona z czasem idzie w drzazgi tak jak u mnie w drzwiach pasażera.Wtedy zaczyna stukać metalowa śrubka z nakrętką o ogranicznik w którym nie ma już plastikowej tulejki lub są jej strzępy.Ja włożyłem tulejkę wykonaną z uciętego kawałka kołka plastikowego takiego jak montuje się np. w ścianie.Trzeba oczywiście dobrać odpowiednią średnicę myślę ,że wewnętrzna to około 6 mm a zewnętrzna 10 mm.I jest cisza w żadnej z trzech pozycji nie ma pstrykania.To nie ogranicznik a zwykła plastikowa pieprzona tulejka (a raczej jej brak )robi taki chałas.
Niektórzy z puntowiczów odrazu by chcieli wszystko wymieniać a czasem można naprawić bezinwestycyjnie.

Autor:  E.T. [ 24 Gru 2007, 05:21 ]
Temat postu: 

mi strzelały drzwi po prawej stronie, a że nie tak często z nich kożystam (a w zasadzie praktycznie nigdy, bo po tamtej stronie ktoś inny siada), to nie przeszkadzało mi to!
operacja wymiany ogranicznika była przekładana, do momentu, aż przestały stukać, bo ogranicznik wyrwał się z kawałkiem drzwi!
radze i uczulam naprawe dokonać od razu, po zaistnieniu usterki, bo zniedbanie może generować dodatkowe koszty!
nowy ogranicznik kosztował by mnie 20 pln i kilkadziesiąt minut pracy, a tak dochodzą roboczogodziny rozłożenia i złożenia drzwi, zdjęcia ich i coś też muszą dostać panowie, którzy dokonali regeneracji wyrwania!!

Autor:  ceicam [ 24 Gru 2007, 14:17 ]
Temat postu:  Re: ogranicznik

talsen napisał(a):
Niektórzy z puntowiczów odrazu by chcieli wszystko wymieniać a czasem można naprawić bezinwestycyjnie.


No pogratulować koledze :) A tak swoją drogą ciekaw jestem za ile dni/tygodni napiszesz tutaj, że jednak wymieniłeś cały ogranicznik? Zauważ proszę, że ta tulejka wykonana była z poliamidu, a kołki rozporowe do ścian to najzwyklejszy polietylen, kilkukrotnie mniej wytrzymały niż "oryginalna" tulejka...

Autor:  E.T. [ 24 Gru 2007, 14:27 ]
Temat postu: 

ceicam napisał(a):
No pogratulować koledze A tak swoją drogą ciekaw jestem za ile dni/tygodni napiszesz tutaj, że jednak wymieniłeś cały ogranicznik? Zauważ proszę, że ta tulejka wykonana była z poliamidu, a kołki rozporowe do ścian to najzwyklejszy polietylen, kilkukrotnie mniej wytrzymały niż "oryginalna" tulejka...

no to czekamy!! ;)

Autor:  LAU1976 [ 24 Gru 2007, 16:50 ]
Temat postu: 

E.T. napisał(a):
(...) ogranicznik wyrwał się z kawałkiem drzwi! (...)


Cooooooooooooo :?: :!: :shock:

Autor:  E.T. [ 28 Gru 2007, 17:19 ]
Temat postu: 

LAU1976 napisał(a):
E.T. napisał(a):
(...) ogranicznik wyrwał się z kawałkiem drzwi! (...)


Cooooooooooooo :?: :!: :shock:


dokładnie i dlatego uczulam :!: :!:

[ Dodano: 28 Gru 2007 16:19 ]
ceicam napisał(a):
Temat na czasie :D Wymieniałem w ubiegły weekend. Sprawa wygląda tak:
- ogranicznik drzwi lewych kierowcy (2004r., źródło ASO) - 52,90 zł
- wymiana w serwisie kosztuje 90 zł i potrzebowali auto na 1h
- ja wymieniłem w 15 min.
- stąd wniosek - wrażenia bezcenne :lol:

NIE ściągałem w ogóle tapicerki, bo do ogranicznika można się dostać poprzez wyciągnięcie głośnika w drzwiach i sprawną ręką przy odrobinie akrobacji wyjmiejsz i założysz tamtędy nowy ogranicznik. Działa aż miło, więc do serwisu kompletnie nie warto jechać, chyba, że masz 2 lewe ręce... w co nie wierzę :P


Ja jeden na giełdzie (żerań) kupiłem za 25pln, a dziś w aso za 30 (i jakieś tam grosze). Kupiłem też nową uszczelkę, swożeń wraz z nakrętką i komplet śrub (do ogranicznika i do budy)! :D

Nawet jak masz dwie lewe, to i tak wymienisz przez miejsce na głośnik! :) Właśnie tego dokonałem i potwierdzam, że to SPORTOWA SPRAWA :!:

Autor:  bossboss [ 04 Lut 2008, 18:32 ]
Temat postu: 

ja jak kupiłek kropka też mi strzelały--wina leżała w małym bolcu który łączy drzwi z kabiną---odkręciła się tam poprostu śrubka---po dokręceniu nic nie trzaska---najlepiej leciutko naciać główkę tego bolca aby śruba nie kreciła sie w koło

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/