Witam,
problem pojawił się przy porannym uruchamianiu auta. Szyba zamarznięta ramiona wycieraczek też - nie zauważyłem, że wycieraczki są włączone i przekręciłem kluczyk w stacyjce. Wycieraczki zaczęły pracować ale do pozycji wyjściowej wróciła już tylko jedna Od strony pasażera wycieraczka nie działa. Ramieniem można bez problemu ruszasz - tzn jest luźne. Próbowałem zobaczyć co i otworzyć maskę - ale pojawił się następny zonk - maska nie się nie podnosi
Jakieś pomysły ? Padł mechanizm wycieraczek czy cosik innego ?

spoko wypadło ramie, normalka w p2. musisz podnieść jakoś mache i założyć w podszybiu rami i najlepiej jakoś zabezpieczyć przed ponownym spadanie (ja mam taśmą klejącą )
jak otworzysz to zobaczysz oco chodzi

[ Dodano: 10 Sty 2010 21:10 ]
a co do maski pewnie zamarzła (ja tak ostatnio miałem) pojeździj troche to silnik nagrzeje ją i sie odblokuje

[ Dodano: 10 Sty 2010 21:10 ]
a no i poczytaj sobie
http://fiatpunto.com.pl/topic483.html

Z tą maską to nie wiem ? co to za cholerstwo, że przy minus 5 stopniach nie da się otworzyć maski Czułeś jakiś opór przy ciągnięciu za rączkę ? U mnie lekki opór jest - ale maska się nie podnosi. Zrobiłem dziś parę kilometrów, ale ciągle to samo

ja miałem tak że wajcha była w pozysji otwartej po pociągnięciu i niechciała wrócić na swoje miejsce a maska zamknieta byłą, po 1godz w korku puściło