Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

1.2 16V HLX 1999 parę pytań
http://fiatpunto.com.pl/topic25458.html
Strona 1 z 1

Autor:  boe666 [ 22 Lis 2010, 13:14 ]
Temat postu:  1.2 16V HLX 1999 parę pytań

Witam. Niedawno stałem się posiadaczem tego cuda. Wertując forum nie znalazłem miarodajnej informacji na temat blach w tym roczniku. Oglądałem mnóstwo modeli krajowych (2000 do 2004) i w każdym widziałem zardzewiałe kielichy amorów, pod maską w komorze silnika liczne ślady rdzy. Kupiłem model sprowadzony z francji (właśnie naprawiam maskę i zderzak - bo cały nie przyjechał :), i pomimo że ma już swój wiek, to rdzy w nim nie widziałem. Czy ktoś się orientuje co do jakości blach w tych modelach (poczatek produkcji, rynek francuski) ? Osobiście nienawidzę rdzy w samochodach. Jeżdzę nowym kia ceed i już po 3 latach rdza jest wszędzie. Wiem natomiast że niektóre fiaty (np. cinquecento 1995) mają dobrą bachę i zalezy to własnie od roku / miesiąca produkcji oraz celu sprzedaży.

Mógłby ktoś podzielić się wiedzą w tym zakresie. ?

Autor:  STax [ 22 Lis 2010, 13:17 ]
Temat postu: 

Fiat gdzieś od połowy lat 90' mają pełny (niektóre początkowo tylko częściowy) ocynk i rdza jest im praktycznie obca, tzn w puntach rdzewieje ewentualnie podłoga (ale jak jest zabezpieczona i zadbana to też nie). Kielichami amorków i komorą silnika bym się nie sugerował, tam są dość trudne warunki, więc lekka rdza może się pojawiać.

Autor:  boe666 [ 22 Lis 2010, 13:43 ]
Temat postu: 

Ja wiem że tam jest rdza i że się pojawia (mam też staruszka UNO - to jest dopiero dramat). Tyle tylko że wspomniany CC z 1995 nie ma takowych śladów, ten punto o którym pisałem również, dlatego jestem nieco zdziwiony.

Widziałem też identycznego HLX z 2001 to był drmat - wszędzie rdza, nawet klapa od środka była zardzewiała, wszystkie progi (bąble na lakierze).... Dlatego mnie to dziwi.

Autor:  STax [ 22 Lis 2010, 13:49 ]
Temat postu: 

boe666 napisał(a):
wszędzie rdza, nawet klapa od środka była zardzewiała, wszystkie progi (bąble na lakierze).... Dlatego mnie to dziwi.

Tak duża rdza sugeruje, że auto miało za sobą jakieś przejścia (stłuczki itd) i było niefachowo naprawiane. Zresztą nawet fachowa naprawa nie gwarantuje niczego...

Autor:  domin45670 [ 22 Lis 2010, 17:43 ]
Temat postu: 

boe666 napisał(a):
zardzewiałe kielichy amorów

Akurat to jest nagminna przypadłość. Trzeba drapać "gumę" i czyścić, a od dołu wyciągać amortyzator i też wszystko czyścić w okolicach łożyska. Nic ciekawego.

Autor:  greg505 [ 22 Lis 2010, 19:12 ]
Temat postu: 

STax napisał(a):
boe666 napisał(a):
wszędzie rdza, nawet klapa od środka była zardzewiała, wszystkie progi (bąble na lakierze).... Dlatego mnie to dziwi.

Tak duża rdza sugeruje, że auto miało za sobą jakieś przejścia (stłuczki itd) i było niefachowo naprawiane. Zresztą nawet fachowa naprawa nie gwarantuje niczego...

przed sprzedaza tez mi zaczely wychodzi bomble na progach,
a przeszlosci wypadkowej nie mial.
co do kielichow, to wina naszych mocno przesolonych drog zima ;)

Autor:  STax [ 22 Lis 2010, 19:40 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
przed sprzedaza tez mi zaczely wychodzi bomble na progach,
a przeszlosci wypadkowej nie mial.


boe666 napisał(a):
wszędzie rdza, nawet klapa od środka była zardzewiała,

Taka rdza wskazuje na wypadek, a nie bąbelki na progach ;)

Autor:  boe666 [ 07 Gru 2010, 01:38 ]
Temat postu: 

Autko naprawione.Oglądałem spód, i całą resztę. jedyna rdza jak dotąd znalazłem to róg dachu od strony kierowcy - bąbelki. Jestem zadowolony z wyboru pomimo tego rocznika. Naprawdę dobre blachy.

Autor:  _marcin00_ [ 07 Gru 2010, 11:48 ]
Temat postu: 

Ja mam HLX'a z 2000 roku i u mnie na kielichach również nie ma jeszcze rdzy, generalnie mój samochód jak każdy sprowadzony (mój z Luxemburga) ma jakąś przeszłość i różnych rzeczy można się spodziewać, ale ja jeżdżę drugi rok i poza odpryskami lakieru od kamieni nie mam się czym przejmować na razie.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/