Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Nadkola tylne [montaż, czy warto? na co zwrócić uwagę?]
http://fiatpunto.com.pl/topic4786.html
Strona 1 z 4

Autor:  Seba3d [ 04 Gru 2007, 20:23 ]
Temat postu:  Nadkola tylne [montaż, czy warto? na co zwrócić uwagę?]

Mam problem ostatnio kupiłem tylne nadkola do P II tylko nie mam pojecia jak je zamocować nie sa oryginalne zaplacilem za nie 25 zl . W zwiaku z tym ma ktos moze cos takiego ???jak to sie sprawdza??? i jak to zamontowac???

Wiem ze taki temat był poruszany ale zanlazelem tylko do PI

Autor:  koss [ 04 Gru 2007, 20:24 ]
Temat postu: 

Ja mam ale instalowałem w aso, 8 dych za calosc i po bólu...a czy sie sprawdzają ? No pewnie przecież po to sie je zakłada:)

Autor:  abel [ 04 Gru 2007, 21:20 ]
Temat postu: 

zakładałem sam nadkola na tył .Jeżeli kupiłeś do tego modelu tj ilość drzwi ,to wszystko powinno pasować .Jak pamiętam zdejmowałem koło do tej operacji dalej prosta sprawa jest jedna czy dwie nakrętki .Poradzisz

Autor:  Seba3d [ 04 Gru 2007, 22:02 ]
Temat postu: 

No to musze poprubować je założyć
A nie obciera wam koło o nadkole . Bo też słyszałem takie opinie ze przy zaladowanym samochodzie do czegos takiego dochodziło

Autor:  koss [ 04 Gru 2007, 22:34 ]
Temat postu: 

U mnie coś takiego nie występuje - nadkola oryginalne i mam nadzieje że przy oponach 185 też nie będzie problemu :)

Autor:  janusz_w [ 05 Gru 2007, 11:47 ]
Temat postu:  nadkola

Ja w swoim kropku założyłem nadkola po konserwacji podwozia. Przy oponach 185/60 R14 (letnich) w lewym nadkolu przy dużym obciążeniu koło tarło i trze (wyjadzy na wakacje pełne obciążenie) mimo modyfikacji kształtu nadkola :cry:

Autor:  Adi89 [ 05 Gru 2007, 15:11 ]
Temat postu: 

janusz_w mam to samo, założyłem ostatnio nadkola przed zima przy takich samych oponach tylko że zimowych i też mi trze.

Autor:  Seba3d [ 07 Gru 2007, 01:00 ]
Temat postu: 

Znajomy wsadził 15 i bez natkali mu tarły musiał przerabiac caly tył :shock:

Autor:  Adi89 [ 07 Gru 2007, 18:29 ]
Temat postu: 

Wie może ktoś co zrobić zeby nie tarło ??

Autor:  abel [ 07 Gru 2007, 20:49 ]
Temat postu: 

Adi89 napisał(a):
Wie może ktoś co zrobić zeby nie tarło ??

ja wiem , można malutkie kółka założyć np 13" do tego opony o niskim profilu i nikogo ani niczego w bagażniku i na tylnej kanapie nie wozić
:wink: . albo sprężyny wymienić na sztywniejsze

Autor:  Nicks0n [ 07 Gru 2007, 21:09 ]
Temat postu: 

abel napisał(a):
Adi89 napisał(a):
Wie może ktoś co zrobić zeby nie tarło ??

ja wiem , można malutkie kółka założyć np 13" do tego opony o niskim profilu


Takie 175/50R13 byłyby OK! :wink:

Autor:  Adi89 [ 07 Gru 2007, 23:25 ]
Temat postu: 

a same sprężyny wystarczy wsadzić sztywniejsze ??? Bez zmiany opon ?

Autor:  esio88 [ 04 Mar 2008, 17:00 ]
Temat postu: 

miałem ten sam problem z tarciem. Po kupnie autka w salonie przy dużym obciążeniu, okazało się, że ocierają. Jednak udałem się do ASO i stwierdzili, że nadkola nie były oryginalne. Zaontowali mi nowe, koszt w sumie to coś koło stówki. Ale teraz już nie ocierają :)

Autor:  Adi89 [ 27 Mar 2008, 18:26 ]
Temat postu: 

Panowie i Panie, załozyłem ostatnio opony letnie i nadal kolo trze :/ Ale u mnie sa wsadzone jakieś niższe sprężyny.
Image

I teraz mam takie pytanie: Czy jak wsadze wysokie sprężyny(takie jak od nowości) przestanie mi obcierać ??

Autor:  wlodwoz [ 27 Mar 2008, 18:31 ]
Temat postu: 

Założyłem. Tarło. Mój mechanik, który robił konserwację powiedział że to bez sensu. Wyrzuciłem i nic się nie dzieje. Gruba warstwa środka konserwującego jest równie skuteczna.

[ Dodano: 27 Mar 2008 18:31 ]
PS. Mam taki sam kolor

Autor:  Nicks0n [ 27 Mar 2008, 18:34 ]
Temat postu: 

to sprytnie, bo mi 17" obcierają dopiero z załadowanym tyłem :>

na zimówkach (14" - opona standardowa) nie było żadnych problemów --> zawieszenie 100% seria

Autor:  drmartin [ 27 Mar 2008, 19:40 ]
Temat postu: 

Trze bo po prawej stronie jest wlew paliwa...
Trzeba odpowiednio wyprofilować nadkole...
nadkole profilujemy poprzez nagrzanie go i ugniatanie :)
po za tym FIAT nie produkuje nadkoli na tył do Punto II z tego co się orientuje więc wszystkie nadkola nawet kupione w ASO to rękodzieło i nie muszą idealnie pasować...
Ja zakładałem w ASO pan mi ładnie wyprofilował i nic nie trze...
Pozdrawiam...

Autor:  buladag [ 03 Mar 2009, 17:54 ]
Temat postu:  Nadkola tył

Cześć. Zakładał ktoś może w swoim kropku nadkola do tyłu? Jakieś sugestie, wrażenia etc? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Z góry dzieki za wszystkie rady :) Pozdrawiam!

Autor:  Kroolu [ 03 Mar 2009, 18:02 ]
Temat postu: 

Ja posiadam takowe :) chyba 25 zl za jedno dałem :) spasowały, bez docinania, bez wyginania, naciagania czy jakichkolwiek innych modyfikacji :) mało widoczne :)

Autor:  buladag [ 03 Mar 2009, 18:07 ]
Temat postu: 

http://www.allegro.pl/item548077710_nad ... 99_03.html zastanawiam się nad tymi :)

Jak są wogole montowane te nadkola? I są niewodoczne tak samo jak te z przodu? Tzn czy nie nachodzą gdzieś na metalową część karoserii itp ?

Autor:  Pawcio [ 03 Mar 2009, 18:10 ]
Temat postu: 

Cześć, o porządnym wyczyszczeniu i zakonserwowaniu przed założeniem nadkoli chyba nie trzeba wspominać, ale pamiętaj abyś dobrze zabezpieczył otwory, które wywiercisz w blasze w celu dopasowania i umocowania nadkola. Zalecane jest także zdemontowanie wlewu paliwa i usuniecie całego błota które się zgromadziło nad i na wlewie :wink:

Autor:  Kroolu [ 03 Mar 2009, 18:10 ]
Temat postu: 

Nom dokładnie takie :)

Zakładając przykładasz do rantu karoserii...mocując ja na blachowkretach z reguły tj tak mocuje wiekszość bo nie ma sie o co obawiać, niektórzy na nity, a niektorzy staraja sie zalozyc nadkole na ten rant i przykleic na kleju do szyb :)

Autor:  buladag [ 03 Mar 2009, 18:13 ]
Temat postu: 

ok dzieki bardzo za info :) :)

Autor:  LAU1976 [ 06 Mar 2009, 18:35 ]
Temat postu: 

Pawcio napisał(a):
Zalecane jest także zdemontowanie wlewu paliwa i usuniecie całego błota

Dużo jest z tym roboty i co konkretnie trzeba zdemontować? I jak usunąć to błoto? Bo jak czasami zaglądam u siebie, to takie kilkuletnie zaschnięte nie wygląda na takie co się podda bez walki :? .

Autor:  Pawcio [ 07 Mar 2009, 17:33 ]
Temat postu: 

LAU1976 napisał(a):
Pawcio napisał(a):
Zalecane jest także zdemontowanie wlewu paliwa i usuniecie całego błota

Dużo jest z tym roboty i co konkretnie trzeba zdemontować? I jak usunąć to błoto? Bo jak czasami zaglądam u siebie, to takie kilkuletnie zaschnięte nie wygląda na takie co się podda bez walki :? .

Czesc , nie wiem jak jest w P.II, ale prawdopodobnie pod klapką wlewy masz 4 śrubki. musisz je odkręcić. Na dole przy baku cała rura wlewowa jest zamocowana na metalową opaskę. Podczas montażu musisz zaopatrzyć się w nową opaskę bo stara może byc skorodowana. Mocno zaschnięte błoto? jak u siebie ruszyłem to całe błoto myjką ciśnieniową to ukazał się bardzo nie miły widok rdzy. Myć możesz także wężem ogrodowym z odpowiednią końcówką, też dobrze wymyjesz. Nic dodać nic ując umyć musisz bo razem z tym błotem zalega tam sól :E :?

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/