Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Montarz lotki, prośba o porade
http://fiatpunto.com.pl/topic52456.html
Strona 1 z 1

Autor:  mdziubek [ 01 Paź 2015, 20:57 ]
Temat postu:  Montarz lotki, prośba o porade

Kupiłem ostatnio lotkę na tylną szybę do swojego kropka oryginalną od sportinga/hgt i problem polega na tym, że w szybie nie mam dziur a z lotki wystają dwie śruby.
Zastanawiam się teraz jak ją zamontować, czy obciąć te śruby i starać się ją przykleić na klej do szyb, ale ona jest ciężka i boje się, że odpadnie. Czy może postarać się wywiercić jakoś te dziury w szybie, ewentualnie poszukać kogoś kto to profesjonalnie zrobi. Moglibyście mi coś doradzić? może ktoś z Was miał już zaszczyt montować takową lotkę na sam klej lub wiercić dziury. Z góry dzięki za pomoc

Autor:  Magnes [ 01 Paź 2015, 21:03 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Ale jak do szyby? Przecież ona idzie na górę klapy :P
Ja bym te śruby wymontował i wkleił na klej do szyb. Skoro nakładki na progi ludzie tak montują i to działa to tym bardziej lotka ;)
Tylko dokładnie odtłuść miejsca styku na klapie i lotce :)

Autor:  domin45670 [ 01 Paź 2015, 21:43 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Z pakietu Abarth owszem, była montowana na górze klapy, ale z pakietu Sportinga była ona montowana na szybie, tak jak napisał mdziubek.
Osobiście, gdybym taką dysponował, to podpytał bym u jakiegoś szklarza, czy by nie mógł wywiercić dwóch otworów. oczywiście zaznaczając co i jak, żeby czasem nie ujechał z wiertłem. Jak nie szklarz, to zagadaj do serwisu, który wypełnia żywicą odpryski w szybach. Każdy odprysk przed zalaniem nawiercają ;)

Autor:  Magnes [ 01 Paź 2015, 21:47 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Słabo to rozwiązane w takim razie :P. Sam bym w szybie nie wiercił i tak jak domin45670 pisze dałbym to do specjalisty. Tyle że raczej nikt nie da gwarancji, że podczas wiercenia szyba nie trzaśnie :P

Autor:  mdziubek [ 01 Paź 2015, 21:54 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Tego nie wiedziałem, że przed naprawą szyby muszą ją nawiercić, dzięki za informacje. A szkoda mi obcinać te śruby bo jak nie będzie trzymać się na samym kleju to lotka będzie do kubła. A co śmieszniejsze tylną szybę mam przyciemnioną folią.

Autor:  domin45670 [ 01 Paź 2015, 22:20 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Wydaje mi się, że z wywierceniem otworów w tylnej szybie nie powinno być większego problemu jeśli rozważamy kwestię ewentualnego popękania, rozklejania itp. Obiekcje bym miał przy przedniej szybie, ale tylna raczej jest jednowarstwowa.
Jeśli chodzi o odpryski, to są one rozwiercane z dwóch powodów:
- rozwiercenie pęknięć, aby zyskać równą powierzchnię - zabezpieczenie przed dalszym postępem pękania szyby,
- równa powierzchnia to również większa gwarancja dokładnego wypełnienia ubytku żywicą.

A wracając do tematu...
Przyciemnioną tylną szybą bym się nie przejmował. Czy te śruby nie wchodzą czasem pod maskownicę trzeciego stopu?

Autor:  mdziubek [ 07 Paź 2015, 19:38 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Tak dokładnie, wchodzą pod maskownice 3 stopu. Jak uda mi się załatwić wiercenie i założę lotkę to dam znać, niestety na razie musi to zejść na drugi plan bo dzisiaj na parkingu jakiś ku..s przerysował mojego kropka i muszę się tym zająć.




Wracam do tematu lotki. To co ustaliłem (a parę telefonów wykonałem) to: w tylnej szybie kropka nie wywierci się otworów bo jest hartowana. wymiana szyby na taką z otworami + jej przyciemnienie kosztuje 490zł. Doszedłem do wniosku, że może ją przykleję. Odkręciłem te dwie śruby z lotki i chciałem ja przykleić na klej do lusterek wstecznych, niestety lotka odpadła. Ostatni szklarz magik polecił mi sylikon do luster lakma. Powiedział ze 15 lat używa tego sylikonu do klejenia wszystkiego i jeszcze nic mu nie odpadło. tylko po przyklejeniu lotki auto powinno stać 24h żeby sylikon dobrze związał. Na razie nie mogę sobie na to pozwolić no i muszę kupić jeszcze ten sylikon. Jak ja przykleję i będzie się trzymała to dam znać. To będzie ostatnia próba klejenia tej lotki.

Autor:  Magnes [ 07 Paź 2015, 20:02 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Coś czuje, że będzie problem ze sklejeniem, także pewnie trzeba będzie abarthową kupić ;)

Autor:  mdziubek [ 10 Gru 2015, 20:47 ]
Temat postu:  Re: Montarz lotki, prośba o porade

Miałem pisać wcześniej, ale coś brakowało mi czasu. lotka przyklejona około miesiąca temu silikonem do luster lakma i jak na razie bardzo dobrze się trzyma. Zobaczymy jak będzie po zimie :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/