Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
Tylny spryskiwacz - problem - "leje" http://fiatpunto.com.pl/topic58932.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | DeviLL [ 17 Sie 2018, 21:53 ] |
Temat postu: | Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
Wczoraj po spryskaniu zauważyłem ,że od czasu do czasu popuszcza tam płynem , lecą takie strużki i jak się cyknie to nie rozpyla tylko tak jak z kranu. Ktoś wie co się stało , bo szczerze to nie widzę z tyłu dynksu skąd to tam dmucha płynem wtf za wymysł , jak naprawić ? |
Autor: | cedec1 [ 17 Sie 2018, 22:22 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
między klapą a nadwoziem w tym kondomie pękł węzyk jak rozbierzesz to zobaczysz że nie tylko wężyk heh uroki GP [ Dodano: 17 Sie 2018 21:22 ] a dynks masz w środkowym świetle stopu |
Autor: | DeviLL [ 18 Sie 2018, 14:52 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
Czyli ,że wężyk pękł gdzieś koło lampy stopu ? Dziwne ,że tak popuszcza jak nie wciskam by lało ,a przecież przewody są w górze tak więc wtf z grawitacją oraz z tym ,że chyba coś w zbiorniku popuszcza skoro się leje , bo wcześniej zanim zaczęło ze sprysku iść to musiałem poczekać z 3-4s A spryskiwacz normalnie szedł tak jakby z lampy ,ehh masakra jakaś. cedec1 masz pojęcie co tam trzeba zakupić do naprawy ? Wiązkę już miałem poprawianą jak się przetarła |
Autor: | cedec1 [ 18 Sie 2018, 16:26 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
pękł wężyk po prostu w tej harmonijce i część płynu leją się na tylni lewy błotnik do jego wnętrza Ja po prostu wyciąłem ten kawałek popękany i wstawiłem ze starego P2 dosłownie 10 cm A to że musisz odczekać zanim poleci płyn spowodowane jest że masz uszkodzony zaworek zwrotny i płyn wraca z powrotem do zbiorniczka zamiast siedzieć cały czas w przewodzie |
Autor: | DeviLL [ 18 Sie 2018, 20:04 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
Hmm z przodu też muszę czekać teraz , i leci jakaś piana , o ile leci cokolwiek , z tyłu natomiast nadal cieknie jak z kranu. Nie leci po zderzaku itp. lampach tylko tam z lampy z tego "guzika" po lewej , tylko też leci dosyć mocno a nie rozpryskuje , czyżby lampa stopu do zmiany skoro tam jest spryskiwacz ? Nie słychać też silniczka jak wcześniej (być może płyn się skończył , tego nie badałem) , zastanawia mnie jak może z tyłu lecieć płyn skoro nic nie wciskam. Z tym odczekiwaniem to jak pamiętam mam od początku i chyba to normalne zanim płyn napompuje przez całe auto , tak samo było w stilonie. Teraz tylko nie słyszę brzęczenia jak wciskam spryskiwanie. Tak opisuje i pytam bo jak dam wóz do mechesów to wolę powiedzieć co dokładnie sprawdzić i najlepiej mieć też części w zanadrzu. |
Autor: | cedec1 [ 18 Sie 2018, 20:33 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
no nie żartuj z tym mechanikiem piekarz by sobie z tym poradził kup 2 zaworki zwrotne kawałek wężyka 2 złączki heja max godzina roboty tylko nie pamiętam czy był tam wężyk 3mm czy 4mm |
Autor: | DeviLL [ 18 Sie 2018, 22:06 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
Gdzie numerów OEM w eperze szukać , bo znalazłem jedynie elementy na przód ,a na tył coś nie widzę |
Autor: | cedec1 [ 18 Sie 2018, 23:35 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
nie trzeba do tego epera tu masz linki https://allegro.pl/zawor-zwrotny-laczni ... 04892.html na tył https://allegro.pl/zaworek-zawor-zwrotn ... 93672.html na przód https://allegro.pl/laczka-lacznik-zlacz ... 48388.html łaczniki starego węża z nowym https://allegro.pl/wezyk-waz-gumowy-spr ... 64639.html wężyk spryskiwacza tylko musisz zmierzyć średnicę jaka jest u ciebie myślę że trochę cię naprowadziłem a i jak przedni spryskiwacz ma "prostatę" to zajrzyj pod plastikową osłonę wężyka który idzie do maski obok pierdolnika który podpiera maskę u mnie był popękany w 10 miejscach z resztą opisałem to w moim temacie razam z fotkami |
Autor: | DeviLL [ 19 Sie 2018, 13:40 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
Będę kombinować w/w elementy + lampę stopu (od 2 lat zbieram się do wymiany po tym jak stary meches chciał ją wydłubać bez odkręcania ...) https://www.tubes-international.pl/kont ... al-krakow/ <-- ciekawe czy tutaj znalazłbym te elementy |
Autor: | karpik0811 [ 20 Sie 2018, 10:17 ] | |||
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" | |||
Kup taki króciec plastikowy (bodajże w Leroy Merlin za 5 zł 10szt. kupiłem ) i połącz przerwany wężyk. Od pół roku mam spokój . Króciec chyba fi 3-5 mm [ Dodano: 20 Sie 2018, 10:07 ] [ Dodano: 20 Sie 2018, 10:17 ]
|
Autor: | DeviLL [ 24 Sie 2018, 20:44 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
Dziś lampa ze spryskiem zmieniona ale nadal "popuszcza" , sądziłem iż to sprysk ma w sobie jakiś zawór ,ale jak się okazuje nie bardzo. Jak jadę spokojnie to nie leje się po szybie tyłu , jak wcisnę to tak = przechył auta ? wtf No i spryskiwacz nie rozpryskuje nadal tylko leje tak jakby za dużo płynu. Co za to odpowiada , któryś z zaworów zwrotnych ? Ktoś orientuje się gdzie się one znajdują ? Tylko skąd płyn leci na tył skoro nie wciskam , silnik cały czas pompuje ? Nie ma problemu z przewodem bo nie leje się nigdzie indziej niż ze spryskiwacza !!! tylko że samo z siebie się leje , a jak się ciepa drążek to leci jak z dużej rury ... |
Autor: | cedec1 [ 24 Sie 2018, 23:33 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
DeviLL napisał(a): jak się ciepa drążek to leci jak z dużej rury nie dokońca wiem o co ci chodzi zdejmij tą gumę między klapą a nadwoziem masz 20 sekund roboty jestem pewny na 100 % jest tam problem u mnie niby też się nigdzie nie lało a jednak wężyk był pęknięty nowy zawór zwrotny możesz umieścić gdziekolwiek po prostu rozcinasz wężyk i go montujesz a stary zepsuty w niczym nie wadzi gdzieś tam jest ale nie wiadomo gdzie [ Dodano: 24 Sie 2018 22:33 ] DeviLL napisał(a): jak się ciepa drążek to leci jak z dużej rury nie dokońca wiem o co ci chodzi zdejmij tą gumę między klapą a nadwoziem masz 20 sekund roboty jestem pewny na 100 % jest tam problem u mnie niby też się nigdzie nie lało a jednak wężyk był pęknięty nowy zawór zwrotny możesz umieścić gdziekolwiek po prostu rozcinasz wężyk i go montujesz a stary zepsuty w niczym nie wadzi gdzieś tam jest ale nie wiadomo gdzie |
Autor: | DeviLL [ 09 Wrz 2018, 12:57 ] |
Temat postu: | Re: Tylny spryskiwacz - problem - "leje" |
cedec1 dzięki za podpowiedź , kolega tez mówił iż można tam przy lampie ten zaworek wsadzić , tylko zastanawia mnie czy on ma taki wpływ na siłę rozprysku oraz to by nie leciało cały czas ? Wtedy pytanie brzmi po co silniczek , skoro płyn leci cały czas ? No sprawdzi się jeszcze tam gdzie jest wiązka elektryczna , na wiosnę miałem poprawianą jak się przetarła i np. wycieraczka sama się załączała ... [ Dodano: 01 Wrz 2018 15:27 ] Zaworek z tyłu zamontowany (tam pod światłem stopu) , spryskiwacz lepiej rozpryskuje ale nadal lekko popuszcza , chyba mniej niż wcześniej ale jednak. Po jeździe też sprysk tylny taki "wilgotny". Przewody obadane i są całe , w dziwnym takim peszlu żebrowanym więc trudno poznać względem elektryki Chyba nie ma innych opcji w układzie które jeszcze mogłyby mieć wpływ na tył ? Bo raczej odległość 5cm zaworu od sprysku nie powinno robić lipy , pod maską ten podwójny jest dosyć blisko sprysku. [ Dodano: 09 Wrz 2018 12:57 ] To lekkie popuszczanie to chyba resztki płynu między zaworkiem a spryskiem , tak więc chyba działa bo już nie leci po szybie samoistnie. Przewody nie były przetarte |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |