Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Jak się prowadzi GP?
http://fiatpunto.com.pl/topic639-125.html
Strona 6 z 6

Autor:  Yoka [ 07 Mar 2007, 11:30 ]
Temat postu: 

pepepe napisał(a):
Mi podoba sie Corolla, zawsze marzylem ale to inny przedzial cenowy.

Corolla mi sie nie podoba... jak juz to model przejsciowy pomiedzy żaba a obecnym modele(a raczej tym schodzacym)


pepepe napisał(a):
Natomiast Yaris'a bralem pod uwage do czasu gdy zobaczylem deske rozdzielczosc i pojemnosc bagaznika.
Za te kase Grande jest po prostu "najsamwieksiejsze".


Yaris to jajo....mi własnie pasi środek. Bagażnik jest mi w zasadzie niepotrzebny....zawsze pusty jest :)

Autor:  pepepe [ 07 Mar 2007, 11:33 ]
Temat postu: 

Hey

Yoka, mi sie podoba ta ostatnia w hatchbacku.
Sedany wogole dla mnie moga nie istniec.
Ale Avensis liftback jest ok.
Inaczej, nie cierpie duzych bagaznikow do ktorych otwor jest mikroskopijny ;)
Kropem przewiozlem bez problemu np. pralke a sedanem nie da rady ...

Autor:  Yoka [ 07 Mar 2007, 11:39 ]
Temat postu: 

pepepe

W Punto I zdarzyło mi sie raz przewieźć szafe złozoną w kartonach oraz dwie jakies półki :D Dało sie bez problemów :D

W Gp chciałem kiedys wózek bratanicy w bagazniku ale niestety sie nie dało...i to nie z powodu pojemnosci bagaznika ale z powodu tego, że ...nie potrafiłem złozyć wózka :D :D :clown:

Autor:  pepepe [ 07 Mar 2007, 11:42 ]
Temat postu: 

Yoka napisał(a):

W Punto I zdarzyło mi sie raz przewieźć szafe złozoną w kartonach oraz dwie jakies półki :D Dało sie bez problemów :D

W Gp chciałem kiedys wózek bratanicy w bagazniku ale niestety sie nie dało...i to nie z powodu pojemnosci bagaznika ale z powodu tego, że ...nie potrafiłem złozyć wózka :D :D :clown:


:lol:

Ja zawsze mowie np. w domu, ja tam nie wiem jak zlozyc szafke , komputer to owszem ale szafke ... nieee , nie dam rady ;)

Autor:  Yoka [ 07 Mar 2007, 12:07 ]
Temat postu: 

pepepe napisał(a):

Ja zawsze mowie np. w domu, ja tam nie wiem jak zlozyc szafke , komputer to owszem ale szafke ... nieee , nie dam rady ;)


Szafka to pikuś w składaniu w porównaniu z wózkiem dzieciecym :D :D :D :D

Autor:  pepepe [ 07 Mar 2007, 12:52 ]
Temat postu: 

Yoka, o czym Ty do mnie rozmawiasz ;)
Ja mam 33 latka a dziecka nie mam (nie wiem czy nie potrafie czy co ... :lol: a Ty mi o wozku mowisz ;)
Do wozka to przynajmniej jest instrukcja :lol:

Autor:  Yoka [ 07 Mar 2007, 13:07 ]
Temat postu: 

pepepe napisał(a):
Ja mam 33 latka a dziecka nie mam (nie wiem czy nie potrafie czy co ... :lol: a Ty mi o wozku mowisz ;)


Ja mam tylko bratanice :) Własnego też sie nie dorobiłem....ale bratanica rulz i czasem trzeba sie pokrecić przy niej :)


pepepe napisał(a):
Do wozka to przynajmniej jest instrukcja :lol:


Własnie na odwrót. Do szafki była instrukcja a do wózka nie..... :(

Autor:  daras [ 07 Mar 2007, 13:09 ]
Temat postu: 

Yoka napisał(a):

Łatwo obrażać innych jak sie nie ma argumentów...no nie ?? :) Szczególnie jesli sie uprawia hipokryzję w stylu "jeżdze co miesiac samochodem do ASO ale autko jest bezawaryjne" :)

Sory za wycieczki osobiste gp :) :) :)


Nie zamierzam cię obrażać, z mojej strony też sorki za słowa ale ... mimo wszystko twoje narzekanie pachnie tym o czym napisałem :-)
I pozwolisz, że zdania nie zmienię :-)

Autor:  Synek [ 07 Mar 2007, 20:15 ]
Temat postu: 

gp napisał(a):
Yoka napisał(a):

Łatwo obrażać innych jak sie nie ma argumentów...no nie ?? :) Szczególnie jesli sie uprawia hipokryzję w stylu "jeżdze co miesiac samochodem do ASO ale autko jest bezawaryjne" :)

Sory za wycieczki osobiste gp :) :) :)


Nie zamierzam cię obrażać, z mojej strony też sorki za słowa ale ... mimo wszystko twoje narzekanie pachnie tym o czym napisałem :-)
I pozwolisz, że zdania nie zmienię :-)

ale ja tez narzekam i to dluzej nz Yoka, przynajmnej na tym forum :)

Autor:  daras [ 08 Mar 2007, 08:20 ]
Temat postu: 

Synek napisał(a):

ale ja tez narzekam i to dluzej nz Yoka, przynajmnej na tym forum :)


Ale twoje narzekanie ma jakoś mniej irytujący wydźwięk :-)

Autor:  Dave [ 18 Mar 2007, 20:03 ]
Temat postu: 

W ubiegły tygodniu miałem GP przez cały dzień do swojej dyspozycji. Po prostu wypożyczyłem go od miłego dealera, który nie robił najmniejszych kłopotów :) Jazda próbna przez 10 minut moim zdaniem niczego wielkiego nie wnosi, dlatego poprosiłem o całodniowy teścik. Dostałem samochód w wersji Energy z silnikiem benzynowym 1.4 8v (przebieg 10500km). Moje wrażenia z jazdy są pozytywne. W tym samochodzie człowiek czuje się bezpiecznie :D Duży plus za kierownicę i jej regulację. Może tylko wspomaganie troszkę zbyt silne. Skrzynia biegów świetna (przywodzi mi na myśl Alfę 147). Zawieszenie pracowało cicho i dobrze tłumiło nierówności różnego rodzaju (a tych "rodzajów" u nas nie brakuje...). Spasowanie elementów plastikowych bardzo dobre. Nic nie trzeszczało, pukało itp. Fotele bardzo wygodne. Widoczność wystarczająca. Przy parkowaniu np. równolegle do krawężnika pomiędzy innymi samochodami, trzeba dobrze wyczuć długość przodu ponieważ ani trochę nie widać maski. Solidne boczne słupki, też trzeba się przyzwyczaić. Widoczność do tyłu też w normie. W każdej chwili pomocą służą świetne, duże lusterka! Przyspieszenie z dwiema osobami na pokładzie było niezłe. Oczywiście nie jest to samochód do wyścigów ale myślę, że jest dobrze. Trochę dziwny jest chyba 3 bieg. Jakoś mało "ciągnie" na tym biegu. Takie było moje odczucie. Testowany egzemplarz "ściągał" minimalnie w lewo. Może ktoś wcześniej wpadł tą stroną w dziurę albo było tam triochę mniej powietrza. Wyciszenie auta rewelacyjne. Na postoju nie słychać nic, później "gdzieś w oddali" wkręcający się silniczek. Solidny, masywny, bardzo dużo przestrzeni! Średnie spalanie w moim teście, przy jeździe wyłącznie po mieście wyniosło 6.7 l. To tyle moich wrażeń. Może komuś przyda się taki krótki opis mojego testu :D

Autor:  Yoka [ 18 Mar 2007, 20:45 ]
Temat postu: 

Yoka napisał(a):
pepepe

W Gp chciałem kiedys wózek bratanicy w bagazniku ale niestety sie nie dało...i to nie z powodu pojemnosci bagaznika ale z powodu tego, że ...nie potrafiłem złozyć wózka :D :D :clown:


W końcu sie dało wózek złozyć i sie zmiescił w bagażniku :-) :D

Autor:  LeszekR [ 18 Mar 2007, 22:12 ]
Temat postu: 

Dave napisał(a):
Zawieszenie pracowało cicho i dobrze tłumiło nierówności różnego rodzaju (a tych "rodzajów" u nas nie brakuje...).


Zadania na ten temat są podzielone, chyba tylko jazda próbna rozwieje moje wątpliwosci :wink:

Autor:  Jaco [ 19 Mar 2007, 00:13 ]
Temat postu: 

LeszekR napisał(a):
Dave napisał(a):
Zawieszenie pracowało cicho i dobrze tłumiło nierówności różnego rodzaju (a tych "rodzajów" u nas nie brakuje...).


Zadania na ten temat są podzielone, chyba ty;ko jazda próbna rozwieje moje wątpliwosci :wink:


Zawieszenie jest na prawdę eleganckie, duży plus tego auta.

Autor:  LeszekR [ 19 Mar 2007, 08:50 ]
Temat postu: 

Jaco napisał(a):
Zawieszenie jest na prawdę eleganckie, duży plus tego auta.


Dzis np w AŚ jest teścik który zresztą GP wygrał i coś tam wspominali że na dziurach strasznie częsie :wink:

Autor:  david [ 19 Mar 2007, 12:35 ]
Temat postu: 

W porównaniu do Francuzów jest twardo ale nie daje to powodów do narzekań.
Fajnie sie GP przejezdza zakrety. Prawie jak Maserati.
Prawie robi wielką różnicę ;)))

Autor:  Liper [ 19 Mar 2007, 13:30 ]
Temat postu: 

Ja jak biorę szybciej zakręt GP to mam wrażenie, że z niego wylecę ale to chyba tylko przez kiepskie zimowe opony bo z tego co pamiętam to latem fajnie się trzymał :)

Autor:  golab [ 19 Mar 2007, 13:55 ]
Temat postu: 

A masz Fuldy Kristall Gravitio? :>

Autor:  Yoka [ 19 Mar 2007, 14:07 ]
Temat postu: 

golab napisał(a):
A masz Fuldy Kristall Gravitio? :>


Łobozie....na tych oponkach to sie slizga jak na slizgawce :)

Autor:  Liper [ 19 Mar 2007, 15:24 ]
Temat postu: 

Mam AVONy czy jakoś tak. Kij wie co to za opony. Ale on się nie ślizga tylko mam wrażenie, że opona się za bardzo na boki wygina :roll:
No a wyprzedzanie to większy horror niż zakręty, rzuca tym samochodem jak cholera.
(No i mam na myśli GP oczywiście :))

Autor:  piotrekmax [ 25 Mar 2007, 15:51 ]
Temat postu: 

A własnie co do prowwadzenia auta. Wczoraj strasznie wiało i to da się odczuc podczas jazdy, boczny wiatr wręcz spycha GP z drogi przy 110km/h to kontra kierownicą non stop. Noo ale autko ma 150cm wysokości i bokiem taka bryła stawia opór,należało się tego spodziewać.

Autor:  Synek [ 25 Mar 2007, 15:53 ]
Temat postu: 

piotrekmax napisał(a):
boczny wiatr wręcz spycha GP z drogi

Tez to zauwazylem, ale juz przywyklem...

Autor:  Liper [ 25 Mar 2007, 15:54 ]
Temat postu: 

Cytuj:
A własnie co do prowwadzenia auta. Wczoraj strasznie wiało i to da się odczuc podczas jazdy, boczny wiatr wręcz spycha GP z drogi przy 110km/h to kontra kierownicą non stop. Noo ale autko ma 150cm wysokości i bokiem taka bryła stawia opór,należało się tego spodziewać.

Potwierdzam, wczoraj miałem to samo jadąc GP. No i jeszcze te beznadziejne opony zimowe... :(

Autor:  pepepe [ 25 Mar 2007, 16:03 ]
Temat postu: 

Ja tez mam to, jade przez las, wyjezdzam z niego na pusta przestrzen i jak wieje to oczywiscie spycha.
Poza tym wiekszy szum powietrza w porownaniu do I-ki ale jak juz wiadomo, jest wyzszy, wiekszy.
Poza tym podoba mi sie jazda.
Szczegolnie chwale sobie o 2 cale wieksze kola niz w I-ce, duzo lepiej zbiera malutkie dolki i nierownosci.

Autor:  Yoka [ 25 Mar 2007, 18:56 ]
Temat postu: 

piotrekmax napisał(a):
A własnie co do prowwadzenia auta. Wczoraj strasznie wiało i to da się odczuc podczas jazdy, boczny wiatr wręcz spycha GP z drogi przy 110km/h to kontra kierownicą non stop. Noo ale autko ma 150cm wysokości i bokiem taka bryła stawia opór,należało się tego spodziewać.



ufff...a ja juz myslałem ze cos mam ze zbieżnością ;) Mam to samo :D :D :D

Strona 6 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/