Witam,w max skrócie mam 4 miechy GP,po miesiącu jazdy zaczęło coś mi stukać z tyłu.Wszystkie opcje wykorzystałem i nic.Byłem z tym 4 razy w ASO,wymienili troche klamorów i nic,w ciągu 4 miesięcy miałem 5 samochodów zastępczych,mam tego naprawde q..a dość,samochód przez owe stukanie niejest w 100% sprawny,po 4 wizytach z tym samym "fachowcy" nieopanowali tego,zapłaciłem za nowe sprawne auto a oni niepotrafią się z tym uporać.Pomijam nerwy itd,to po prostu rzenada!!!!Dlatego skoro niepotrafią się z tym uporać fachowcy to chce starać się o "nowe" GP.Bo za takie zapłaciłem a niemam zamiaru tam jedzić co 2 tygodnie bo to niedopuszczalne.Dlatego prosze Was o pomoc,co mi doradzacie czy mam jakieś szanse jeśli chodzi o new car.Wielkie thx za pomoc!!!Pozdrawiam.

było już coś o tym, nawet Dzióbel o tym pisał, że jakiś chyba plastik w bagażniku hałasuje. ale nie jestem pewien. poszukaj na pewno jest

Thoa82 na nowy samochód to bym nie liczył może pojedź do innego ASO i tam przedstaw problem

Thoa82 masz spore szanse bo usterka wciąż istnieje i nie została wyeliminowana. Zwróć się z oficjalnym pismem do sprzedawcy o wymiane samochodu na nowy z powodu wady pojazdy, której nie została usunieta przez serwis.

Albo się zgodzą ..w co wątpię, albo wezmą Ci go na warsztat i porządnie zrobią (opcja najbardziej prawdopodobna), albo...sąd
Pamietaj jednak, że koszty pozwu sądowego mogą ciebie wynieść do 1/4 ceny samochodu

Pisalem o tym w ktoryms poscie z serii "stukanie z tylu" albo cos podobnego. Wymienilem amortyzator ze stukajacej strony - ponad pol roku i spokoj. Zdaniem kolegow z forum ktorzy mieli podobny problem to nie amortyzator, a guma czy plastik ktory ten amortyzator oslania powyzej nadkola. Rozwiazaniem problemu moze okazac sie wymiana lub skrocenie tego czegos (rozwiazanie duuzo tansze- niestety wtedy juz nie mialem ani czasu zeby jezdzic do aso ani nerwow)




Tylko?! - fuksiarz....


Zgadzam sie,a mimo wszystko jezdze od 2 lat (koniec gwarancji-rzucam ASO) , a Ty? ... przyzwyczajaj sie

Ja nie dodam nic innego jak to, ze GP to dobre autko ale serwis ... a tak naprawde podejscie serwisu do zagadnienia, tutaj Fiat powinien zawalczyc , w przyszlym tygodniu oddaje autko na naprawy gwarancyjne ale tym razem nie odpuszcze, jak tylko cos nie bedzie dzialac od razu na warsztat.

ekhm no cóz j.w. :]

o nowym zapomnij ,koszty j.w. ,
poszukaj usterek j.w.

napisz pismo oficjalne w 2 egz. ...zarejestruj się na fiat.pl wyślij pismo oficjalne...oddzownią - zrobisz dym
etc itp

procedura jak przy obtarciach drzwi i wymianie reflektorów....

ja robiłem jak Dzióbel pisze i zawsze skutkowało

...wymienili mi tym sposobem reflektory, halogeny, przekładnie i wiele innych rzeczy

oj tak

a tak poważnie to zaraz klikne

eh współczucie dla kolegi Thoa82
nie było ignoranckiego postu, co by radio zgłośnić heheh nie wierzę
a poważnie, mnie też stukało ale dzięk był dwojaki, raz wymiana rygli w drzwiach, dwa smarowanie amorów pomogło, od tego momentu cisza.

wielki thx za pomoc,z jednej strony troche się dowiedziałem od Was z 2 ręce opadają na myśl co mnie czeka;(,pozdro4all

Thoa82 nie przesadzaj :] idealnego samochodu nie ma.
rozumiem, że te usterki mogą być mocno irytujące ale jeśli sobie serwis z nimi nie radzi to trzeba serwis zmienić (albo uderzyć bezpośrednio do kierownika serwisu i narobić rabanu tudzież jak zadzwoni fiat z ankietą w sprawie przeprowadzonej naprawy dać mierne oceny i określić ankietę nieanonimową - to zobaczysz jak będziesz traktowany - w moim przypadku podziałało).

Dzidek , jak juz pisalem samo autko spisuje sie ok , pomimo tych drobnych ale licznych usterek.
Yoka jest znany z tego , ze narzeka , szczerze mowiac myslalem o Nim przed zakupem , ze przesadza , teraz wiem , ze nie.
Sam gdybym mial wiecej czasu i uporu to conajmniej 2 razy w miesiacu bym byl w serwisie.
Co do serwisu ... to nie sa jednostkowe przypadki , takich serwisow jest duzo czytajac wypowiedzi Uzytkownikow.
Jesli Fiat sobie z tym nie poradzi to konkurencja jest duza.

Dzisiaj bylem z kumplem (odbieralem go z serwisu) Peugeot'a , oddal 407-ke na przeglad , obsluga elegancka , wszystko zanotowali (jak ja dzwonilem do Fiata to gosc telefonicznie kazal mi podac co sie dzieje po czym jak pojechalem to jeszcze raz kazal mi wszystko opowiedziec , bo nie notowal !!!).
Kumpel byl wczesniej na naprawach gwarancyjnych , jakies drobnostki , wszystko mu od pierwszego razu zrobili , bez zadnych pism , infolinii itp.
Poza tym kwestia samego przegladu , w GP po 15.000 kosztuje troszke , po 30.000 jak sie okazuje jest drozsze niz 407-ki ! Kumpel ma zaplacic ponizej 500 pln za przeglad po 30.000 a dodam , ze w 407-ce jest to pierwszy przelad , nie ma po 15.000 , byl jakis maly po kilku tysiacach , taki kontrolny na koszt Peugeot'a.

Po co to pisze ... ano po to aby pokazac podejscie serwisu , nie powinno byc tak , ze klienta krew zalewa i dopiero po jakichs pismach czy telefonach cos drgnie.
Mi na jakis czas przeszlo ale jak juz pisalem dzwonie jutro do serwisu i tym razem jak dostane autko zastepcze to nie odbiore GP poki nie zrobia wszystkiego.
Ku...ica mnie trafia jak podchodze do tylnyh drzwi i mysle, otworza sie czy nie a druga mysl pajaca z serwisu , ze oni wyregulowali i jest ok.
Podobnie spryskiwacze , komunikat o zbyt wysokiej temperaturze , powypalane odblaski w swiatlach i wiele innych , ktore mam juz ponotowane na kartce.
Wg. serwisu TAK MA BYC , bo nie chca nic z tym zrobic !

Kolego pdl przecież w GP też nie ma żadnego przeglądu po 15kkm. Wg instrukcji pierwszy przegląd ma być zrobiony po 30 000 km lub po 24 miesiącach w zależności od tego co wypadnie jako pierwsze. Ale rozumiem Twoją irytację bo też mam lub miałem kilka zastrzeżeń do w zasadzie pierdołek ale jakże denerwujących. Kupując nowe auto nie chciałbym mieć z nim żadnych problemów a reflektory mam do wymiany (w ASO zasugerowali żebym wstrzymal się do końca gwarancji), spryskiwacze mam zamontowane od Linei (wreszcie działają tak jak powinny) a co do stuków z tyłu nadwozia to podobnie jak w Twoim przypadku byłem z tym w ASO ale tylko dwa razy (z braku czasu). Szkoda, że odpuściłem bo stukanie ustało jak tylko przyszła wiosna i zrobilo się ciepło. Podejrzewam, że problem wróci zimą i mam nadzieję, że znajdą przyczynę i nie powiedzą, że to zawieszenie i nie podlega gwarancji ze względu na duży przebieg. Tego bym im nie popuścił tym bardziej, że byłem u nich z tym problemem wcześniej.

Tomo wg serwisu przegląd winno sie robić co 20.000 km. badź po roku ...i raczej wierzyłbym bardziej serwisowi niż książeczce fiatowskiej (pomimo, że serwis zbija kasę na tym).

Co do zmian serwisów ....
...jak samochód felerny to i zmiana serwisu nic nie pomoże. Zmieniłem z Auto-Hitu na Ganinex w trakcie trwania gwarancji. Poziom obsługi mnie jako klienta wzrósł w wyniku tej zamiany ...aczkolwiek samochód jak sie psuł tak się psuł.
Nie mam już gwarancji aczkolwiek nie oznacza to, że nic sie nie dzieje z samochodem...nadal pierdółki wyskakują o których nie chce mi sie nawet pisać aby sie nie denerować

Tomo , fakt , pomylilem sie.
Yoka , ja robie jak jest napisane w ksiazeczce czyli zrobilem po roku.
Do zalecen serwisu mozna sie zastosowac lub nie , niekiedy serwisy znaja slabostki samochodu , np. pasek rozrzadu nie wytrzymuje przebiegu z ksiazeczki i zalecaja wczesniejsza wymiane.

Yoka, a co do tej pory Ci padło... ?

pdl czy w książce obsługi GP naprawdę jest napisane, że przegląd robimy po roku???

Nie chce mi sie leciec do autka ale bodajze po roku lub 30 tys. , co pierwsze nastapi, oczywiscie moge sie mylic ...

Tomo jest o tym wzmianka na stronie 192:-)

"W przypadku używania samochodu do jazdy miejskiej lub rocznym przebiegu poniżej 10.000 należy wymieniać olej silnikowy i filtr oleju co 12 m-cy"

Oczywiście możesz się uprzeć i powiedzieć, że robisz w roku 15 kkm i ciebie to nie dotyczy....tylko będzie to akurat ze szkodą dla twojego wozu

[ Dodano: Czw Sie 21, 2008 4:12 pm ]
Adas bardzo bardzo wiele rzeczy

dylematuje nadal ;(

Powiem tak : mialem MK1 i jak przy 180 tys. zdjalem glowice to gosc od regeneracji nie chcial wierzyc , ze ma taki przebieg ale olej wymienialem co 15 tys. na Mobil 1
Mam takie zdanie , ze na oleju , hamulcach , zawieszeniu , dobrej jakosci benzynie nie ma co oszczedzac.

Jesli w ksiazce cos jest napisane to warto tego przestrzegac , jesli ASO ostrzega aby sprawdzic/wymienic cos wczesniej to nalezy to rozwazyc (np. pasek rozrzadu).

A olej , noc coz , pracuje w ciezkich warunkach , nie czytalem instrukcji ale domyslam sie, ze jak jezdzisz po miescie , z pelnym obciazeniem , z przyczepka to nalezy go czesciej wymienic.
W wyzszej klasy autkach nie masz wymiany co 10 czy 15 tysiecy tylko komputer sam decyduje o tym.

Ale mylicie pojęcia: wymiana oleju to nie przegląd. Przeglad jest przewidziany po 30kkm lub 24miesiącach. A co do samej wymiany oleju po 15kkm to jak najbardziej popieram. Sam tak zrobiłem mimo, że nie używam samochodu w "trudnych warunkach".

A nie jest tak, że przegląd (sprawdzenie zawieszenie i inne wg książki) należy robić co 30 tys. km. niezależnie od czasu, w którym się te 30 tys. km. przejeżdża?
A max. co 2 lata lub 30 tys. km. (co pierwsze nastąpi) wymieniać olej?

Ja tak właśnie interpretuję zapisy nt. przeglądów w książce.
Podobnie zresztą ASO i Bielsko, gdzie zadałem pytanie nt. przeglądów.

Więc proponuję:
1. co 15 tys. km. albo raz w roku (co pierwsze nastąpi) zmieniać olej i filtr, ponieważ zmiana oleju jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziła,
2. co 15 tys. km. albo raz w roku (co pierwsze nastąpi) zmieniać filtr powietrza,
3. książkowy przegląd wykonywać po przejechaniu 30 tys. km. (niezależnie od czasu).

Zaznaczam, że to wyłącznie moje zdanie.
Każdy zrobi jak uważa.

Zresztą na temat przeglądów jest oddzielny wątek.

daras ale Ty masz diesla ....dla benzyny jest obostrzenie roku (o którym pisałem) w instrukcji obsługi