"Dziura" w silniku 1.4 8V 77KM

Enco · **Rejestracja:** 28 Cze 2010, **Posty:** 8

Witam! Podczas rozpedzania kropka do 4 czy 5 tyś. obr./min. zauwazylem tzw dziure czy jak to sie zwie.Gdy wrzuce wyższy bieg najpierw go przymuli i po chwili zaczyna normalnie wchodzic na obroty.Czy ktos moze powie czym moze byc to spowodowane? z gory dziekuje

xONx

a silnik jaki masz :?:

Enco · **Rejestracja:** 28 Cze 2010, **Posty:** 8

1.4 8V 77 KM

kox

no to turbodziura ci nie grozi

Bahama70

Enco napisał(a):

1.4 8V 77 KM

Ciągnie w całym zakresie aż miło

Oczywiście trochę to trwa

Może obroty się wieszają po przepustnica brudna ?

xsadol

Bahama70 napisał(a):

Enco napisał(a):

1.4 8V 77 KM

Ciągnie w całym zakresie aż miło

U mnie poniżej 700obr/min gaśnie!

Pepcio

Najpewniej zauważyłeś pracę sterowania elektronicznego przepustnicą, każde szybsze wdepnięcie gazu powoduje chwilowy brak ciągu, po prostu GP ma sporą bezwładność sterowania przepustnicą (brak linki)
Ta przypadłość bywa irytująca, jak czasem trzeba zwiać ze skrzyżowania bez palenia sprzęgła lub gumy, to jak na złość GP przymula.

Pozdrawiam.

Enco napisał(a):

Witam! Podczas rozpedzania kropka do 4 czy 5 tyś. obr./min. zauwazylem tzw dziure czy jak to sie zwie.Gdy wrzuce wyższy bieg najpierw go przymuli i po chwili zaczyna normalnie wchodzic na obroty.Czy ktos moze powie czym moze byc to spowodowane? z gory dziekuje

[ Dodano: 26 Lut 2011 09:05 ]
Cenna rada, autor wątku pewnie się ucieszy....

kox napisał(a):

no to turbodziura ci nie grozi

K3

Enco napisał(a):

1.4 8V 77 KM

w tym silniku jest dziura od 0obr/min, aż do 6500obr/min...

kox

Pepcio napisał(a):

Cenna rada, autor wątku pewnie się ucieszy....

jeśli kolega w temacie pisze o tzw "dziure" to jedyne co przychodzi na myśl i pewnie nie tylko mi to "turboodziura" a nie problemy z

Pepcio napisał(a):

sporą bezwładność sterowania przepustnicą (brak linki)

bo u mnie mimo braku linki niemam z tym problemów

przemallo

No nie mówcie Panowie, że nie odczuwacie tego...powyżej 3tys. może te auto zaczyna jechać ale poniżej tych obrotów też odczuwam efekt "turbodziury". Wciskam pedał przyspieszenia i nic się nie dzieje. Obroty się zwiększają a auto jakoś nie nabiera prędkości (coś jak ślizgające się sprzęgło

) Może taka charakterystyka tego silnika ale myślałem, że 8V będzie przyspieszać trochę lepiej na niskich obrotach a teraz jest lag jak przy 16V.

2rotor

przemallo napisał(a):

No nie mówcie Panowie, że nie odczuwacie tego...powyżej 3tys. może te auto zaczyna jechać ale poniżej tych obrotów też odczuwam efekt "turbodziury". Wciskam pedał przyspieszenia i nic się nie dzieje. Obroty się zwiększają a auto jakoś nie nabiera prędkości (coś jak ślizgające się sprzęgło

) Może taka charakterystyka tego silnika ale myślałem, że 8V będzie przyspieszać trochę lepiej na niskich obrotach a teraz jest lag jak przy 16V.

Jak mogą się zwiększać obroty bez przyspieszania auta? Przecież to jest wszystko razem połączone mechanicznie więc nie ma takiego możliwości chyba że tak jak powiedziałeś komuś się ślizga sprzęgło.

Dzióbel

Pepcio napisał(a):

Najpewniej zauważyłeś pracę sterowania elektronicznego przepustnicą, każde szybsze wdepnięcie gazu powoduje chwilowy brak ciągu, po prostu GP ma sporą bezwładność sterowania przepustnicą (brak linki)

Chyba najbardziej słuszne stwierdzenie. U mnie podczas dodania "gazu" np. w podłogę podczas manewru wyprzedzania silnik strasznie zamula wystarczy jedynie troszkę odpuścić pedał gazu i od razu czuje się jak jednostka żwawo reaguje (V bieg)

przemallo

Cytuj:

Jak mogą się zwiększać obroty bez przyspieszania auta? Przecież to jest wszystko razem połączone mechanicznie więc nie ma takiego możliwości chyba że tak jak powiedziałeś komuś się ślizga sprzęgło.

Wiem o tym. Może lekko przesadziłem z tym stwierdzeniem, że się nic nie dzieje

ale przyznasz mi rację, że dzieje się niewiele :mrgreen:

patrzyłem właśnie na wykres moc/moment. Właściwie do 2000obr/min nie ma nawet 100Nm

a przy masie auta ok 1000kg plus "moja stówka" :jupi:

nie ma cudów.

2rotor

przemallo napisał(a):

Cytuj:

Jak mogą się zwiększać obroty bez przyspieszania auta? Przecież to jest wszystko razem połączone mechanicznie więc nie ma takiego możliwości chyba że tak jak powiedziałeś komuś się ślizga sprzęgło.

Wiem o tym. Może lekko przesadziłem z tym stwierdzeniem, że się nic nie dzieje

ale przyznasz mi rację, że dzieje się niewiele :mrgreen:

patrzyłem właśnie na wykres moc/moment. Właściwie do 2000obr/min nie ma nawet 100Nm

a przy masie auta ok 1000kg plus "moja stówka" :jupi:

nie ma cudów.

No domyślam się że dzieje się tyle co w "Nad Niemnem"