Fiat Punto :: Forum :: Zobacz temat - niewidzialny znak do wyklupania czy trzeba wstawke??

Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/

niewidzialny znak do wyklupania czy trzeba wstawke?? http://fiatpunto.com.pl/topic37536.html	Strona 1 z 1

Autor:

rafal1964 [ 23 Sie 2012, 07:52 ]

Temat postu:

niewidzialny znak do wyklupania czy trzeba wstawke??

Witam. jak widać na załączonych obrazkach uderzenie w znak

da się to jakoś wyklupać czy cos?? czy trzeba ćwiartkę wymieniać?? może jest jakiś blacharz co się zna. jakieś tanie sprawdzone miejsca w katowicach?? dzieki za odp

Załączniki:

CIMG2360.JPG [ 66.07 KiB | Obejrzany 4436 razy ]

CIMG2359.JPG [ 72.95 KiB | Obejrzany 4436 razy ]

CIMG2358.JPG [ 53.92 KiB | Obejrzany 4436 razy ]

CIMG2357.JPG [ 67.79 KiB | Obejrzany 4436 razy ]

CIMG2356.JPG [ 80.04 KiB | Obejrzany 4436 razy ]

Autor:	Angry_Us3r [ 23 Sie 2012, 08:24 ]
Temat postu:	Re: niewidzialny znak do wyklupania czy trzeba wstawke??
Zobacz podłogę w środku, czy się nie pofalowała i podłużnicę przy baku oraz tę, przy której jest mocowanie zderzaka. Jak proste to można śmiało klepać i malować. Jeśli nie - radzę kontakt z dobrym blacharzem, no ale siła uderzenia w znak na pewno nie była wielka, jak wszystko co wymieniłem jest proste, to będzie łatwa naprawa. [ Dodano: 23 Sie 2012 08:24* ]* O ile się dobrze orientuje, wgniecenie akurat jest w miejscu, gdzie jest profil zamknięty (nadkole podwójne) i wybijak tu nie da rady, trzeba będzie wyciąć i wspawać wstawkę.

Autor:	rafal1964 [ 23 Sie 2012, 08:47 ]
Temat postu:	Re: niewidzialny znak do wyklupania czy trzeba wstawke??
z tego co widziałem to nic nie jest pogniecione prócz tego co widać. no właśnie wiem ze to jest podwójne dla tego pytam czy są jakieś inne sposoby bez wycinania jaki może być mniej więcej koszt naprawy??

Autor:	Angry_Us3r [ 23 Sie 2012, 08:57 ]
Temat postu:	Re: niewidzialny znak do wyklupania czy trzeba wstawke??
300-400 zł robocizna + koszt materiału. Nie da się tego wyklepać - są wybijaki specjalne, po przyspawaniu druta do blachy mocuje się i wybija na zasadzie "młotka", lecz masz tutaj "kanciaste" zagięcia, blacha albo pęknie, albo w ogóle nie da się wybić - duża siła do tego byłaby potrzebna. Lepiej wyciąć obszar i wstawić nową blachę. Szybciej i na pewno przyjemniej dla blacharza. [ Dodano: 23 Sie 2012 08:57* ]* "Ocynk" i tak już masz naruszony, więc na to nie patrz - po wyklepaniu na zagięciach się posypie. Przy malowaniu i tak przetrą.

Strona 1 z 1	Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/