Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

"Otwory" w podłodze
http://fiatpunto.com.pl/topic37626.html
Strona 1 z 1

Autor:  Pawelec90 [ 28 Sie 2012, 17:52 ]
Temat postu:  "Otwory" w podłodze

Tytuł trochę prowokacyjny - wiem... :mrgreen:

Ale o coś trochę innego chodzi... ;)

Zacząłem wielką przygodę pt. konserwacja - na razie progi i w razie konieczności nadkola, podłoga jakoś z początkiem września. Ale do rzeczy - dzisiaj przy robieniu progów znalazłem kilka niespodzianek. Mianowicie chodzi mi o miejsca, zaraz przed bakiem, +/- na wysokości tylnych dywaników. Znalazłem tam dość nie fajną dziurę - myślę no nic, będzie łatka :? . Ale po bliższym przyjrzeniu i pogrzebaniu paluchem, stwierdziłem, że ruda raczej nie wygryza idealnie okrągłych dziur o gładkich krawędziach :mrgreen: . To samo znalazłem po drugiej stronie. W sumie są 4 otwory w kształcie półkola - po dwa na stronę.

Dobrze kombinuję, że to są jakieś, nazwijmy to "otwory technologiczne", czyt. to ma tam być? :mrgreen:
No i drugie pytanie - co z tym zrobić. Dwa są zaklejone "na głucho" konserwacją, dwa podgryzione przez parch. Wstawiać łate, czy po prostu oczyścić to z dołu i od środka budy, potraktować np. Cortaninem a dalej normalna procedura konserwacji?

Autor:  Angry_Us3r [ 28 Sie 2012, 18:00 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Zaatakowane rudą miejsca wypiłuj pilnikiem, albo wytnij. No mercy.
Te tylne otwory to odwodnienia, z tyłu są 4, z przodu też 4. Zazwyczaj po ~15 latach tam już są tylko dziury, gdyż są to wytłoczki wygięte w "żywym" metalu i lekko machnięte jakąś farbą, byle zaczęło prędko gnić.

Jak chcesz się trochę dowiedzieć o walce z rudą, zapraszam do mojego tematu od tego miejsca topic30142-325.html

Do tego galeria pracy, etap po etapie:

https://picasaweb.google.com/1159082427 ... J2c-rrC3wE

Mój temat na Elektrodzie: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 7#11068937

Z tego wszystkiego się dowiesz. Życzę wytrwałości i powodzenia. :)

Autor:  Pawelec90 [ 28 Sie 2012, 18:46 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

No bez przesady :mrgreen: . Jeżeli blacha nie jest przeżarta "na wylot", albo jeszcze się "papier" nie zrobił, to chyba wystarczy czyszczenie - na tym chyba ta zabawa polega :mrgreen: . Mi chodzi trochę o co innego - kurde, nie mam dostępu do kanału teraz, bo zrobiłbym zdjęcia. Wokół tego otworu, tego (nazwijmy to) półkola jest powierzchniowa rdza - dlatego to zwróciło moją uwagę - dziura jest dopiero, jak sobie ten kawałek blachy odegnę - ale jeżeli dobrze zrozumiałem, to taka jest idea tego otworu - ma być otwarty (słuszność tego rozwiązania, to już inna - dyskusyjna kwestia :mrgreen: ).

Jeżeli tak, to na chłopski rozum, wystarczy dobrze oczyścić, Cortanin, zapodkładować i dobrze poheftać konserwacją (nazwy etapów mogły mi się pochrzanić - generalnie chodzi o takie samo działanie, jak w miejscach gdzie są naloty, a nie przeżarta podłoga ;)). No chyba, że źle rozumiem całą idee konserwacji i funkcji tych dziur w podłodze - to wtedy sorry ;).

P.S. Obejrzałem Twój temat - szacunek za włożoną pracę :mrgreen: . Skupiłem się na fragmencie o tych właśnie otworach - Ty masz faktycznie miałeś dziury - ja mam to, co było, tylko że z ryżym nalotem - dlatego pytałem, czy trzeba wjeżdżać migomatem :E .

Autor:  Angry_Us3r [ 28 Sie 2012, 20:06 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Spokojnie, jeśli rdza jest powierzchniowa to nawet wyczyszczenie, Stalochron i konserwacja starczy. Używałem Cortaninu ale zrezygnowałem na rzecz Stalochronu - bardzo dobra farba.

Autor:  Pawelec90 [ 28 Sie 2012, 21:10 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Pytanie tylko, co z tymi "otworami"? Zostawić drożne, tylko dobrze zakonserwowane, czy przyheftać "na głucho" dla świętego spokoju?

Autor:  Angry_Us3r [ 28 Sie 2012, 21:11 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Drożne zostawić, ale wywalić wygłuszenie i albo nic nie wstawiać albo zastąpić podkładem do paneli. Ja nie mam tam nic. 20 kilo mniej :mrgreen:

Autor:  Pawelec90 [ 28 Sie 2012, 21:15 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Ja mam zamiar pozbyć się tego gówna filcowego :mrgreen: . Z przodu i tak jest całe przemoknięte i pewnie posklejane przez nagrzewnice. A zostawię samą wykładzinę - wg. mnie dużo lepsze rozwiązanie. W razie, gdyby dostała się gdzieś woda, łatwiej odparuje.

Autor:  Angry_Us3r [ 28 Sie 2012, 21:23 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Zdecydowanie najlepiej. Ja wywaliłem wszystko, zostało tylko to, co trzyma deska a i to przy okazji wyleci. Jak zważyłem to miało coś koło 20 kg.

Autor:  Pawelec90 [ 28 Sie 2012, 21:40 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

20 kg?! :shock: Ja myślałem, że Ty sobie jaja robisz z tą wagą :mrgreen: . No chyba, że ociekało wodą, to rozumiem :mrgreen: .
P.S. Jak już jesteśmy w temacie, to zapytam - mam na podłodze (od środka), jakby łuszczący się, spuchnięty lakier - co dziwne, nie ma grama rdzy pod tym. Stał tam dość długo płyn chłodniczy, więc i może od niego. W każdym razie co radzisz? Ja miałem taki pomysł - cynk -> podkład -> cokolwiek :mrgreen: . Ew. tylko cynk i na to jakąś konkretną farbe?

Autor:  Angry_Us3r [ 28 Sie 2012, 22:21 ]
Temat postu:  Re: "Otwory" w podłodze

Pawelec90 napisał(a):
20 kg?! :shock: Ja myślałem, że Ty sobie jaja robisz z tą wagą :mrgreen: . No chyba, że ociekało wodą, to rozumiem :mrgreen: .
P.S. Jak już jesteśmy w temacie, to zapytam - mam na podłodze (od środka), jakby łuszczący się, spuchnięty lakier - co dziwne, nie ma grama rdzy pod tym. Stał tam dość długo płyn chłodniczy, więc i może od niego. W każdym razie co radzisz? Ja miałem taki pomysł - cynk -> podkład -> cokolwiek :mrgreen: . Ew. tylko cynk i na to jakąś konkretną farbe?


Nie robię sobie żadnych jaj, włożyłem wszystko do worka i zważyłem na wadze hakowej, na której waży się ryby. Było względnie suche :E Bitum robi swoje. Mówię o całym wygłuszeniu z auta, jakie dało się wyrwać bez zdejmowania dechy. Te kawałki z nadkoli są najcięższe.

[ Dodano: 28 Sie 2012 22:21 ]

Ostatnio ten worek zanosiłem do śmieciary to też mi dał popalić. :mrgreen:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/