Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Łatanie Punto
http://fiatpunto.com.pl/topic56916.html
Strona 1 z 1

Autor:  jevgienij [ 03 Cze 2017, 20:20 ]
Temat postu:  Łatanie Punto

Cześć.
Co prawda żadnego konkretnego pytania nie będzie, ale na tym etapie trochę nie bardzo wstawiać ten temat do "Twój garaż - pochwal się samochodem".

Otóż sprawiłem sobie kłopot - jako kompletnie zielony w motoryzacji kupiłem sobie nieźle pognite Punto za 1500 zł. Jednak dzięki zapałowi do majsterkowania i temu że poza chemią której użyję do konserwacji, na te naprawy nie muszę nic wydawać, wziąłem się do roboty.

Zdjęcia: http://swat4.pl/punto/

Na tym etapie spawanie jest prawie skończone. Teraz planuję pomalować miejsca, z których nie udało się usunąć do końca rdzy Cortaninem, potem całość farbą podkładową, następnie zakleić wszystkie mniejsze dziury masą uszczelniającą, pomalować chlorokauczukiem i zabezpieczyć ostatecznie biteksem.

Chciałbym tylko dodać, że nie znam się na tego typu robocie, a migomat używam pierwszy raz w życiu. Jednak nie zamierzam się poddawać - dużo się dzięki temu nauczę, a sam samochód i tak ma robić tylko 50 km co weekend.

Ciekawe ile to wszystko wytrzyma... Komentarze i uwagi mile widziane. :D

Autor:  rzel [ 04 Cze 2017, 16:09 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

kupując to auto za 1500 wiedziałeś że ma zgnitą podłogę?
z tą łatą na belce to poleciałeś

Autor:  jarekmlyn [ 05 Cze 2017, 15:30 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

Gratuluję zapału :D

Autor:  STax [ 05 Cze 2017, 15:37 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

jevgienij napisał(a):
Ciekawe ile to wszystko wytrzyma...

Ja bym się zastanowił jak się to zachowa w razie nawet lekkiego zderzenia...
Samemu zdarzało mi się kupować i jeździć autami z kiepską podłogą, ale tutaj podłogi już w zasadzie wcale nie było z tego co widzę.

Autor:  punto 1.6 [ 06 Cze 2017, 20:15 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

No ta lata na belce to trochę przypal , reszta wygląda ładnie jak na pierwszy raz to bardzo dobrze.
wyczyść odtłuść i połóż min 3 warstwami podkładu grubo nie żałuj.
Co do cortaninu ja tego gówna nie uznaje po tym bardziej rdzewieje , tam gdzie nie dojdziesz zaciapkałbym hammerite grubo i na to konserwacja :wink: .
To co zrobisz nie zgnije przez kolejne 5-10 lat , bardziej bym się martwił o progi wewnętrzne które już pewnie maja sito :E

Autor:  domin45670 [ 06 Cze 2017, 21:14 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

Pomiędzy obecnymi spawami planujesz pociągnąć jeszcze ładne spawy, czy też wypełnić szpary chcesz masą uszczelniającą?
Pytam, bo polecałbym jednak machnąć ciągłe spawy niż miejscowe :)

Autor:  jevgienij [ 10 Cze 2017, 15:00 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

rzel napisał(a):
kupując to auto za 1500 wiedziałeś że ma zgnitą podłogę?

Nie wiedziałem, bo się nie znam. Na drugi raz już nie popełnię wielu błędów. Z tego całego bałaganu będzie więcej nauki niż wartości użytkowej.

STax napisał(a):
Ja bym się zastanowił jak się to zachowa w razie nawet lekkiego zderzenia... Samemu zdarzało mi się kupować i jeździć autami z kiepską podłogą, ale tutaj podłogi już w zasadzie wcale nie było z tego co widzę.

Najwięcej nie było w prawym tyle, około połowy, poza tym raczej mniejsze braki. Łatanie od spodu zrobiłem dużo na wyrost. Przykładowo zamiast wstawiać małą blaszkę i 10 cm dalej drugą małą, dałem jedną dużą blachę na cały kawał podłogi.

punto 1.6 napisał(a):
No ta lata na belce to trochę przypal

Mógłbyś rozwinąć? Tam były wyraźne dziury, stąd ta łata.

domin45670 napisał(a):
Pomiędzy obecnymi spawami planujesz pociągnąć jeszcze ładne spawy, czy też wypełnić szpary chcesz masą uszczelniającą?
Pytam, bo polecałbym jednak machnąć ciągłe spawy niż miejscowe :)

Niestety, ale tylko masą uszczelniającą. O ile spawy punktowe jakoś mi wyszły, to robienia ciągłych muszę się jeszcze nauczyć, bo na razie tylko bym popalił blachę.

Autor:  rafisz [ 11 Cze 2017, 01:46 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

ehhh, spoko, nie ma to jak sie czepiać... trochę głosu rozsądku od mojej skromnej osoby...
wy którzy krytykujecie, uważacie że Wasze stare 15 letnie strucle są lepsze od tego co chłopak pospawał? fakt - spawy do poprawienia, zeby nie gniło, ale fabrycznie też jest zgrzewane punktowo, trzeba to dobrze zabezpieczyć itd, ale wspawał nową ZDROWĄ blachę, jak widzę odbudował profile więc w czym problem bo nie wiem, nie rozumiem... 15 letni oryginał poddany milionom sił skrętnych na przestrzeni przebiegu/ lat jest lepszy od mądrze zrobionej naprawy?
stara nawet teoretycznie zdrowa 15 letnia podłoga jest równie wytrzymała jak ta fabrycznie nowa? uważacie że stary pół zgnity ale oczywiście nie bity, tzw igła strucel lepszy od odbudowanego? jak dla mnie po 15 latach choćby nie wiem jak zabezpieczał to blacha nie jest taka sama jak ta świeżo wywieziona z huty i niestety strucel 15 letni to jeżdżąca trumna (ucinając dywagacje - sam też takim jeżdżę ale zdaję sobie z tego sprawę), a przy większej prędkości i tak jesteś skazany na szczęście - przykład - ostatni wypadek rządowej limuzyny z panią premier na pokładzie, a nie oszukujmy sie punciak to nie audi tej klasy nawet jeżeli postawimy obok siebie nowiutkie egzemplarze...

Autor:  jevgienij [ 01 Lip 2018, 17:24 ]
Temat postu:  Re: Łatanie Punto

Nie mogę już edytować pierwszego posta, więc zaktualizowany link do zdjęć podaję tutaj:

http://swat4.tk/punto/

Dzisiaj, po roku od zakonserwowania podwozie wygląda jakbym to robił wczoraj. Bez ruszania wytrzymałoby jeszcze parę lat. Ale decyzje zapadły - jako że coraz trudniej tym przejść przegląd, ten w tym roku jest ostatni i za rok Punto pójdzie na złom, mimo że mogłoby nabić kolejne 283 tyś km... Ale wtedy kupię sobie innego złoma, tym razem takiego, który nie ma VIN-u w miejscu podatnym na korozje :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/