Witam. Mam problem polegający na tym, że ciśnienie w spryskiwaczach jest strasznie małe. Nawet podczas jazdy z prędkością 30-40 km/h strumień dosięga jedynie 1/6 wysokości szyby, ( na postoju ok ). Czy są to objawy padającej pompki? Jeśli tak to jaką mam kupić? Moje Punto to 1.1.

Co i w jaki sposób powinienem po kolei sprawdzać? Może ktoś już miał ten problem i coś doradzi...

A może wystarczy szpilka wyregulować spryskiwacze? Na masce w tych czarnych osłonkach podnieś szpilka albo igłą może masz za nisko ustawione. Przyłączam się do pytania o pompki, bo Az wstyd się przyznać zostawiłem płyn do spryskiwaczy letni i zamarzło wszystko. Czy jest możliwe ze jak zamarzło rozwaliło pompki od spryskiwaczy?

właśnie w tym rzecz że jest dobrze ustawione, jakbym dał wyżej to by na postoju wszystko ( dosłownie wszystko ) leciało na dach. Ciśnienie jest zbyt niskie i pęd powietrza przy głupich 30 km/h sprawia że cały płyn leci na dół szyby.

adik154 jeżeli ciśnienie jest słabe to zobacz ten trójnik na masce, on jest z zaworkiem zwrotnym.Jak coś to on w ASO kosztuje 11zł

marcinwrc2 dobrze mowi... mialem to samo.. wystarczy wymiana zaworka zwrotengo znajdujacego sie przy samej masce taki rozgaleznik gdzie jest jedno wejscie i 2 wyjscia nie mozna nie zauwazyc
nie kupuj w ASO .. to nie kosztuje wiecej niz 2-3 zl a nie 11 ....

Dzięki Jak tylko będę miał czas to zajrzę do tego.

Pozdrawiam

Miałem podobny problem. Spryskiwacz od strony kierowcy mimo że był wyregulowany żeby pryskał jak najwyżej to strumień dolatywał pod wycieraczkę w stanie spoczynku byłem dzisiaj w ASO kupiłem rozgałęźnik i teraz spryskiwacze działają jak należy. Koszt wyniósł 12,22 zł a podjechać pod salon Fiata i stanąć centralnie przed wejściem Oplem Corsą oblepionym "jazda testowa" przez dilera Opla bezcenne miny pracowników i klientów bezcenne

ja kupilem w motoryzacyjnym zwykly rozgaleznik za chyba 3 zlote i tez smiga za****ie

u mnie też się to zdarza ale tylko przy bardzo dużym mrozie...
Może tu tkwi problem