Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

nagrzewnica/chłodnica
http://fiatpunto.com.pl/topic44843.html
Strona 1 z 1

Autor:  Piotree [ 26 Lis 2013, 15:54 ]
Temat postu:  nagrzewnica/chłodnica

Witam,

Szyby mi parują. Pewnie uszkodzona jest nagrzewnica. Koszt wymiany ok 300 zł. Sporo, stąd mam kilka pytań do Was.
Powali Was ich laickość. Z góry sorry.

1) czy zbiornik na płyn do chłodnicy i nagrzewnicy to jeden i ten sam? dość spory, umiejscowiony z lewej strony? (płyn wygląda na różowy)
2) mogę zrobić dolewkę, czy zmienić cały? i jaki kupić (mam niewiele poniżej minimum, muszę całe 5L) ?
3) może jakiś płyn z uszczelniaczem?

Dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam
Piotr

Autor:  czech22 [ 27 Lis 2013, 00:03 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Przyczyną parowania szyb niekoniecznie musi być walnięta nagrzewnica.
Można zrobić dolewkę, ale o tym samym składzie.
Zbiornik jest ten sam, ale nie pomylić ze zbiornikiem do wycieraczek.
Przeszukaj forum, bo dużo na ten temat jest.

Autor:  balcerek [ 13 Paź 2015, 23:26 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Szukałem na forum ale niestety nie znalazłem. Może poprostu ślepy jestem. Ale proszę o pomoc. Mam podobny problem co kolega. Szyby nawet nie to, że parują a oblepiają się czymś dziwnym. Najpewniej oparami płynu chłodniczego a w samochodzie unosi sie dziwny zapach. Śmierdzi to za dużo powiedziane ale jest to niepokojący objaw. Mam swojego Punciaka od 3 miesięcy i zrobił ze mną już ponad 5 tys. kilometrów. Poza kilkoma drobiazgami i pękniętym deklem od pompy paliwa ze wszystkim sobie bez problemów radziłem. Ty niestety jest inaczej. Wyczytałem w internecie, że najprawdopodobniej jest to uraz nagrzewnicy, która przecieka. Znalazłem informacje, że wystarczy płyn uszczelniający układ chłodniczy, którego niezwłocznie użyłem. Niestety po zrobieniu kilkunastu kilometrów by uszczelniacz się ładnie rozszedł problem nadal występuje. Czy ktos miał już ten problem na tak zaawansowanym etapie i czy da się ten problem usunąc jeszcze bez wymiany nagrzewnicy?

Pozdrawiam i dziękuję.

Autor:  KRAMPIK89 [ 14 Paź 2015, 07:09 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Miałem taki sam problem , użyłem uszczelniacz dolewanego do płynu i parowanie nie ustąpiło do tego w prezencie musiałem zrobić UPG , bo zalepiło mi wszystko inne prócz nagrzewnicy :-) . Wymieniałem sam nagrzewnicę , roboty ok.8-10 godzin przy czym teraz po raz drugi myślę że by mi zajeło max 3 godz. . Po wymianie nagrzewnicy stała się bajka , nawet w największą ulewę , mglisty poranek czy wieczór nawiew na biegu 1 i szyby bez mm. pary i osadu.

Autor:  jarekmlyn [ 14 Paź 2015, 09:55 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Ja zastosowałem uszczelniacz ale u mnie wyciek był mały i płynu już przestało ubywać. A może kolega Piotree nie ma cieknącej nagrzewnicy tylko podszybie zapchane liśćmi objaw jest ten sam.

Autor:  balcerek [ 29 Gru 2015, 12:53 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Uszczelniacz w końcu zadziałał. Skończył się problem z parowaniem szyb. Ale uszczelnił wszystko i mi teraz nagrzewnica nie działa :D Jeśli ktoś wam poleci uszczelniacz do naprawy nagrzewnicy to zalejcie mu tym uszczelniaczem układ pokarmowy.

Autor:  kokodzambo12 [ 29 Gru 2015, 13:03 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Niestety jak osadza się płyn na szybie (widać różnicę płyn czy para, bo płyn ciężko usunąć) to na 99% nagrzewnica, wtedy najlepiej ją wymienić (ja ostatnio płaciłem 370zł) teraz nic nie paruje a auto grzeje jak w piecu, po 2 minutach na 1 biegu wentylatora można jechać w koszulce :lol:

Co do uszczelniaczy to nie polecam, może wam zapchać układ chłodzenia, niepotrzebna robota a na dłuższą metę nie działa.

A jak paruje auto, to może brudne podszybie, może wilgoć w aucie, teraz w okresie zimowym też auto paruje np. od oddechu.

Autor:  balcerek [ 29 Gru 2015, 13:13 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

kokodzambo12 napisał(a):
a ostatnio płaciłem 370zł

Za nagrzewnicę czy za mechanika?

Autor:  kokodzambo12 [ 29 Gru 2015, 14:07 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Nie no za całą usługę :P auto oddałem w piątek rano a dostałem go z powrotem w sobotę bo akurat nie miał innych aut do roboty :) ogólnie mechanik zaufany i pracuje w ASO Fiata :) a ceny są okej :)

Autor:  balcerek [ 29 Gru 2015, 21:50 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Na razie przepuszczę przez układ chłodniczy 4 litry octu spirytusowego, żeby wyczyściło co może. Może przetka mi nagrzewnicę. jeśli nie to też już znalazłem człowieka, który mi to zrobi za 300 zł plus cześci i płyn. czyli w 400 zł powinienem się zmieścić.

Autor:  kokodzambo12 [ 29 Gru 2015, 21:59 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

no cena ok zważywszy że niektórzy chcą nawet i 500 albo w ogóle nie chcą robić :lol:

Autor:  balcerek [ 29 Gru 2015, 22:20 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

W jednym serwisie usłyszałem 1000 zł :D Chyba niektórych powaliło :D Rozumiem, że jest tu kupa roboty ale bez przesady.

Autor:  noobio [ 31 Gru 2015, 10:14 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

jak swojego mechanika pytałem, to mówił ze nagrzewnica oryginalna około 250 zł bo nie ma co się bawić w zamienniki jakieś, i że za robotę by wziął 350, to razem 600 zł.

Autor:  kokodzambo12 [ 31 Gru 2015, 14:26 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

no to sobie policzył nieźle :E

Autor:  noobio [ 31 Gru 2015, 15:15 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

ja wiem czy tak nieźle? 350 zł za pół dnia rozkładania i składania auta, zakładając, że wszystko dobrze pójdzie po drodze to chyba nie tak wiele, a nagrzewnica oryginalna też jest droga, wkładać tańszy zamiennik nie ma co, bo później się okazuje że są problemy, słabo grzeje itp. Ale tak czy siak nie wiem czy jest sens pakować prawie 1/3 wartości auta, zwłaszcza, że parę innych rzeczy też mam do zrobienia.

Autor:  kokodzambo12 [ 01 Sty 2016, 19:22 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

hmm, nie ma problemów, przynajmniej ja nie mam, a nie wiem czy to oryginał czy nie :lol:

Autor:  balcerek [ 04 Sty 2016, 13:42 ]
Temat postu:  Re: nagrzewnica/chłodnica

Dobra misie kolorowe... Zanim ktoś z was zapłaci cięzkie pieniądze za coś czego robić nie musi. Jak już wspominałem szlag mi trafił ogrzewanie a problem z parowaniem szyb miałem nieprzeciętny. Otóż... Zamiast wymieniać nagrzewnicę, która jest sprawna proponuję zrobić to co ja zrobiłem. Koszt? 50 zł i 3 h roboty. Sprawdźcie sobie jaki syf wam pływa w układzie chłodzącym. Przepuściłem dwukrotnie przez układ chłodzący roztwór octu spirytusowego z wodą by wyczyścić układ oraz potem płynem do czyszczenia układu chłodniczego. Nie macie pojęcia co tam pływało, ile syfu rozpuściło i ile dziadostwa wypłukało. Prawdopodobnie płyn chłodniczy u mnie nie był wymieniany od nowości. Upewnijcie się jak u was to wygląda. Na wiosnę planuję przepłukanie układu samą wodą jeszcze. Natomiast niedość, że szyby mi już nie parują to nie pamiętam kiedy samochód mi tak dobrze grzał. A wystarczyło wyczyścić.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/