Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowaniem]
http://fiatpunto.com.pl/topic6285-25.html
Strona 2 z 3

Autor:  Konar! [ 01 Lut 2009, 16:04 ]
Temat postu: 

Co ciekawe u mnie takiego syku nie ma, u kumpla w Uno był taki długi i bardzo głęboki syk przy otwieraniu baku. A w Cinquecento to było dopiero coś bardziej krzyk niż syk.

Autor:  MarcinO [ 02 Lut 2009, 00:17 ]
Temat postu: 

Dobra dzieki koledzy. Teraz mam inny problem, wczoraj mialem mala krakse:/ Musze znalezc dobrego lekarza. Bedzie mi pasowal zderzak z wersji GT? Bo mam okazje taki kupic.

Autor:  Thomas [ 02 Lut 2009, 00:27 ]
Temat postu: 

MarcinO bedzie pasowal ... tutaj akuart w przypadku mkI wersja nie ma znaczenia ... z 3d jak i 5d pasuje i takze z wesji GT do S ;)

Autor:  MarcinO [ 02 Lut 2009, 23:06 ]
Temat postu: 

Thomas dzieki, w takim razie jutro jade po niego:)

Autor:  jelcyn888 [ 21 Mar 2009, 15:30 ]
Temat postu: 

mam identyczny problem ale wkładam na maks i przekręcam w lewo o 45 stopni i leci tak szybko jak w innych autach. pozdro

Autor:  Drozdzu [ 21 Mar 2009, 21:10 ]
Temat postu: 

ja mialem problem ze mi po prau sekundach pistolet odbijalo i nie moglem tankowac bo pozniej co 2,3 sekundy mi blokowalo pistolet. W koncu tata mi powiedzial zebym go inaczej ulozyl bo za blisko scianki trzymam koncowke pistoletu i tym samym pistolet odcina tak jakby bylo juz pelno paliwa. Odkad zastosowalem ta porade to juz wiem jak ten problem zwalczac. Takze raz jeszcze: trzeba odpowiednio ulozyc pistolet we wlewie aby lecace paliwo lecialo do przewodu a nie rozbryzgiwalo sie po sciankach :-)
Troche cwiczen i Wam tez sie uda :-)

Autor:  paul [ 30 Lis 2010, 23:50 ]
Temat postu: 

Ale jaja... nie wiedzialem ze to popularny problem w Punto. Borykalem sie z tym 2 lata temu jak kupilem to auto ale myslalem ze nie umiem tankowac albo ze pistolet na mojej stacji jest kopniety :)
Po kilku miesiacach przestalo mi to dokuczac, raz, moze dwa jeszcze sie zdarzylo a nic, doslownie nic konkretnego nie zrobilem. Samo przestalo.
Jednak na poczatku, oj... wkurzalem sie podczas tankowania. O dziwo, zadne ulozenie pistoletu nie pomagalo, ani pod katem, ani ukosem, ani do konca wsadzonym. Po prostu spust wciskalem ale nie do konca tylko tak prawie do konca. Ciezko bylo utrzymac, ale jak tylko wcisnalem na max, to odbijalo. A potem jak pisalem, problem sam z siebie zniknal.

Autor:  grzechu87 [ 17 Lut 2011, 23:48 ]
Temat postu: 

Strasznie się przestraszyłem jak zaraz po zakupie na stacji podczas pierwszego tankowania kropy, co 50gr na liczniku wybijało mi pistolet. Od razu myśl że bak zapowietrzony aż nagle podchodzi młody pracownik i pyta czy pomóc? Ja że pewnie i mówię za 100zł, on tankuje ciągle aż do wyznaczonej kwoty. Pewnie już punciaki miał obcykane :E

Autor:  b3liar [ 18 Lut 2011, 11:46 ]
Temat postu: 

po prostu mniej "spust" naciskał, wtedy troszke wolniej leci i nie odbija :) mozna tez pistolet troszke mniej wsadzic

Autor:  STax [ 18 Lut 2011, 11:59 ]
Temat postu: 

Wystarczy lekko go przekręcić i nie odbija.

Autor:  punto 1.6 [ 18 Lut 2011, 16:49 ]
Temat postu: 

sprawdź czy w rurce od odpowietrzenia baku nie ma paliwa lub wody od przetarcia

Autor:  Pietro [ 05 Kwi 2011, 09:33 ]
Temat postu: 

mi na początku też chyba odbijał strasznie (z tego co pamiętam) ale już od jakiegoś czasu normalnie wkładam pistolet wciskam i blokuje na zaczepie (od pistoletu) i leci samo bez mojej pomocy :)
może z czasem przechodzi :p
Ojciec w toyocie też tak kiedyś miał i się męczył od kupona okazało się że poprzedni właściciel chciał spuścić wężem paliwo i wiadomo że zapadki są więc nie mógł wyjąć to do końca wepchnął :p
Po miesiącu ojciec się wkurzył jak wyjął to w połowie wąż już był zdegradowany i było płukanie żołądka tudzież baku :)

Autor:  Elementary [ 21 Kwi 2011, 17:35 ]
Temat postu: 

Też nie jest mi obcy problem odbijania.
Zaraz po odkręceniu korka, można wewnątrz ujrzeć taką plastikową "klapkę" na sprężynce. To chyba ta zapadka o której wspomniał Pietro.
W związku z tym wyczaiłem tankując samochód z kanistra, że trzeba ją popchnąć jakimś patyczkiem lub drucikiem, aby paliwo leciało normalnie. Myślę, że to właśnie jest powodem odbijania podczas tankowania (w połączeniu ze źle wyprofilowaną rurą, jak ktoś wcześniej wspomniał) - końcówką pistoletu nie możemy popchnąć tej klapki bardziej, aby stworzyć większy otwór dla paliwa.

Autor:  Pietro [ 21 Kwi 2011, 21:57 ]
Temat postu: 

w moim wlewie bez problemu rura od dystrybutora odpycha klapkę i leci bez odbijania...
a jak z kanistra leję to mam specjalną rurkę przykręcaną na niego i jak dystrybutor :D

Autor:  Elementary [ 21 Kwi 2011, 22:04 ]
Temat postu: 

Pewnie zależy od dystrybutorów. Ja zawsze mam wrażenie, że nie mogę jej do końca odepchnąć. A kanister też mam z rurą, która to była pękła na zgrzewie bo plastikowa. Z baniaka laję przy pomocy butelki po wodzie mineralnej przęciętej mniej więcej w połowie pod kątem :)

Autor:  malgoshka4 [ 19 Cze 2011, 15:46 ]
Temat postu: 

hihihihi ciekawych rzeczy się tu dowiedziałam. Ja też tak mam czasami, ale myślałam, że to dystrybutor i pistolet jest zepsuty, w życiu do głowy by mi nie przyszło, ze to wina mojego punciaka hihihi

A swoją drogą faktycznie jak tankuję na renomowanych stacjach, to tego problemu nie mam. Występuje on tylko przy starych dystrybutorach.

Autor:  Angry_Us3r [ 10 Sie 2011, 08:06 ]
Temat postu: 

Ja też się z tym borykałem na początku... No wyobraźcie sobie moją minę, gdy oblałem benzyną buty. :evil: Teraz ustawiam pistolet lekko w lewo, przekręcam o 20 stopni i naciskam spust na "pół gwizdka".

Autor:  noobio [ 26 Wrz 2011, 16:04 ]
Temat postu: 

hmm a ja mam dziwne bo jak tankuje na orlenie to nic odbija i tankwanie za 100 zł to kwestia chwili, a na takim BP to leci i leci i węża co chwile wybija i trzeba lekko trzymać zeby nalać :)

także nie wiem co jest grane czy to wąż zepsuty czy coś z wlewem :D

Autor:  Ryder [ 26 Paź 2011, 18:33 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

Borykałem się z tym problem.Gdzieś na forum czytałem właśnie o tankowaniu.
Robię tak wkładam pistolet aż ta plastykowa klapa się otworzy przekręcam w lewo i spust na maxa,bez problemu tankuje,odbija dopiero jak jest pełny :D

Autor:  celownik07 [ 07 Lis 2011, 10:52 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

kurcze a ja zawsze leciałem do obsługi mówiąc że maja zepsuty pistolet :oops: . Chciaż na jednych stacjach dobrze tankowało bez odbijania a na innych co chwila (i weź to człowieku zatankuj do pełna :/ ) musze wypróbować wasz sposób! Dzięki!!

Autor:  Zyguś [ 02 Gru 2011, 22:00 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

tez tak mam... ustawie pod dobrym katem i jest ok...

Autor:  van_cubek [ 06 Lut 2012, 00:55 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

ja też ustawiam pistolet pod kątem, prawie równolegle do ziemi - bokiem wręcz i działa...

Autor:  Angry_Us3r [ 06 Lut 2012, 09:12 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

U mnie jakoś cudownym sposobem się naprawiło. (Pewnie rurka odpowietrzająca się udrożniła), bo jak bym pistoletu nie włożył to działa. :E

Autor:  Duch [ 16 Mar 2012, 12:07 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

a wy nie macie takiego wciecia po lewej str tak po srodku wlewu, wyglada jak strzalka tylko bez ogonka o takie cos >, to nie pokazuje wlasnie zeby ten pistolet przekrecic do tej strzalki? tez mialem problem pierwszy raz i zobaczylem ta "strzalke" i przekrecilem i bylo git :P

Autor:  kamil162 [ 16 Mar 2012, 14:20 ]
Temat postu:  Re: Odbija pistolet podczas tankowania [problem z tankowanie

ty aż z ciekawości sprawdzę ;p nigdy sie nie przyglądałem tam ;p

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/