Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Demontaż deski rozdzielczej i wymiana nagrzewnicy
http://fiatpunto.com.pl/topic7211.html
Strona 1 z 7

Autor:  BobMF [ 05 Kwi 2008, 16:04 ]
Temat postu:  Demontaż deski rozdzielczej i wymiana nagrzewnicy

Heja, wiem, że są manuale z innej stronki, ale wydaje mi się, że to troszkę ulepszony opis demontażu kokpitu i wymiany nagrzewnicy.

Fotki i podkład textowy częściowo zapożyczone z poniższych stronek, bez zgody ich autorów:
http://punto.autokacik.pl/Zrobtosam/nagrzewnica.htm
http://punto.autokacik.pl/Zrobtosam/zro ... ewnica.htm

U mnie efekty cieknącej nagrzewnicy były następujące:
- ubywający płyn chłodniczy – niewiele, ale zawsze ubywało;
- smród po włączeniu ogrzewania i nawiewu;
- parująca przednia szyba – im chłodniej na dworze tym bardziej przerąbane.
Przechodziło po chwili przedmuchania, ale było nieprzyjemnie.

A, że przy okazji wymiany nagrzewnicy wyjąłem fotele i dywanik to fakt tego, iż rok wcześniej wywaliłem filcowe wygłuszenie, bo było przegnite. Dodatkowo sprawdzenie efektu remontu podłogi, wygłuszenie matami bitumicznymi i uzupełnienie braku filcu.

Przykład wymiany nagrzewnicy opieram na własnym przypadku PuntoS Mk1 1.1 '95 - ja wymieniałem nagrzewnicę i oprócz tego robiłem inne rzeczy z autem więc ciężko mi określić ile to trwało. Ale jeżeli ktoś chce to zrobić po warsztatowemu [tylko wymiana bez rozczulania] to przewiduję czas nie więcej niż 3h-4h dla jednej osoby !! Pod warunkiem, że wszystkie narzędzia są przygotowane „pod ręką”.

Do samej przygody potrzeba kilka narzędzi i może części zamiennych.
Śrubokręty + i -, małe, średnie i duże – mogą się przydać wszystkie, ale nie muszą.
2 rodzaje imbusów, małe [do zegarów i konsoli] i średni [do kokpitu] - sorki, ale nie wiem jakie rozmiary.
I najlepiej klucz z wymiennymi bitami 10 i yyy... nie pamiętam :D, do tego przedłużki [2 rodzaje długa i krótka].
Zaciski na węże 1x od chłodnicy i 2x od nagrzewnicy, dobrze sprawdzić ich stan przed rozebraniem bo ja musiałem auto pożyczać i jechać po nie bo stare były do ... niczego.
Szmata do wytarcia syfu w układzie powietrza, powietrze do przedmuchania, ew. filtr cząstek stałych.
Zaciski plastikowe do ponownego mocowania zwisających kabli pod kokpitem.
Przenośne światło.
No i oczywiście odpowiednio dobrana nagrzewnica - uwaga 2 rodzaje !!

Przy okazji można sprawdzić sobie stan wszystkich węży od chłodziwa i połączeń, termostat i wymienić chłodziwo [jak wypływa syf to płukać albo stosować preparat do czyszczenia].


No to do roboty !!

Ja miałem kanał i było mi łatwiej wężami operować i spuścić płyn.
Ani radia ani popielniczki nie trzeba demontować w modelu bez tunelu środkowego.
Wszystkie odkręcone śrubki odkładać należy tak aby nie pomieszały się by nie mieć problemu ze składaniem tego powrotem.


I krok - "Pod maską"

Odpinamy akumulator.
Od chłodnicy odpinamy dolny wąż gumowy odkręcając zacisk i spuszczamy całe chłodziwo - żeby lepiej leciało odkręcamy mały zaworek z góry chłodnicy, korek "głowny" oraz zaworek znajdujący się na wężu biegnącym z/do nagrzewnicy.

Można zdjąć również obudowę filtra powietrza i zabezpieczyć przepustnice przed zabrudzeniem.
Image

Po zlaniu chłodziwa zdejmujemy zaciski z węży nagrzewnicy i zsuwamy je.

Następnie odnajdujemy 2 śruby i odkręcamy nakrętki [10], jedna jest od obudowy wentylatora
Image

a druga od obudowy nagrzewnicy.
Image


II krok - "Środek auta"

Odsuwamy fotele na maxa do tyłu - możemy położyć oparcia żeby było więcej przestrzeni.
Sprzątamy wszystkie rzeczy ze schowków, kieszeni itp.
Wyciągamy wycieraczki.
Ja miałem jeszcze więcej miejsca :twisted:
Image


III krok - "Kokpit"
Kluczem imbusowym "małym" odkręcamy:
zegary [2śróbki] i odpinamy złączki - można sobie je opisać dla pewności;
środkowa osłona konsoli z przełącznikami [3śróbki], jedna jest pod środkowym pokrętłem - wystarczy pociągnąć do siebie;
Image

środkowa osłona konsoli z nawiewami [4śróbki] - po zdjęciu należy odczepić szybkozłączkę - i jeszcze 4 śrubki trzymające kokpit do obudowy nagrzewnicy.
Image

Z góry trzeba odkręcić osłonki głośników i przy wyjmowaniu odłączyć głośniki;
Osłonka od spodu kierownicy [3 śrubki];

Klapka od bezpieczników jest na śrubokręt krzyżakowy [2 śrubki], lewa strona kierowcy.

Kolejny raz używamy klucza [10] do odkręcenia 2 śrub od bezpieczników.
Image

Teraz przyszedł czas na odkręcenie mocowania kolumny kierownicy, 4 nakrętki [10 chyba]. Przy odkręcaniu ostatniej śruby trzeba trzymać kierownice a przy kładzeniu na fotel podłączać napinające sie zbytnio kable - tylko szybkozłączki.
Image

Użyłem klucza "grzechotki" z przedłużką i chyba bitem 15 lub 17 na 2 śruby. Jedna jest z lewej strony bezpieczników a druga jest w schowku pod prawą klapką.
Image

Kluczem imbusowym "dużym" odkręcamy:
4 śruby: po jednej z prawej i lewej strony nóg zarówno pasażera jak i kierowcy
Image

3 śruby: po jednej w gniazdach przednich głośników i po środku pod klapką [do otwarcia bez zniszczeń należy wsunąć od przodu i podważyć mały nożyk/scyzoryk]

Jeśli z regulacją świateł to trzeba ją podważyć i wyciągnąć a następnie odłączyć złączkę.

Teraz przyszedł czas na odsunięcie kokpitu. Do tego trzeba użyć siły, gdyż przyklejona jest ona do wygłuszenia.
Można szarpać za gniazda głośników jak i inne chwytne części kokpitu, z moim przypadku nie było łatwo.
Jak już uda się oderwać to delikatnie przenosimy PRAWĄ stronę kokpitu jak najdalej na siedzenie pasażera - wystarczy przestrzeń taka, że uda nam się tam wejść.
Podczas odsuwania odłączamy wszystkie przeszkadzające kable z szybkozłączami oraz odczepiamy wszystkie kable biegnące wszerz i wzdłuż kokpitu. Dobrze jest położyć się na podłodze i zajrzeć od spodu co i jak leci.
Image


IV krok - "Nagrzewnica"

Po odsunięciu kokpitu ukazuje nam się obudowa nagrzewnicy z przełącznikami oraz obudowę wentylatora.
Od wentylatora należy odpiąć złączkę.
Całość trzyma się na 3 śrubach, trzeba odkręcić 2 nakrętki [10]. Jedna nad obudową wentylatora i dwie nad obudową nagrzewnicy.
Image

Następnie trzeba śrubokrętem/nożem starać się oddzielić plastikową obudowę od wygłuszenia przedziału pasażerskiego. Trzeba się sporo naszarpać i napodważać żeby zeszła.
Można również wcześniej rozkręcić małym krzyżakiem łączenie tunelu wentylatora z nagrzewnicą i spróbować zdejmować oddzielnie - najpierw obudowa wentylatora.

Po oderwaniu obudowy nagrzewnicy przyda się ściera bo może pociec chłodziwo z nagrzewnicy.

Nie trzeba rozkręcać obudowy nagrzewnicy na pół !!

wystarczy tak odchylić żeby było dojście do 2 śrubek krzyżakowych i trzeba odkręcić je.
Image
Image
Wysuwamy starą i wkładamy nową nagrzewnicę – jak szuflada. Można cały syf wytrzeć ze środka.


V krok - "Składanie do kupy"

I tu robimy wszystko analogicznie do rozkładania, czyli składamy wszystko do kupy. Trochę zabawy jest jeszcze z pożądkowaniem kabli zwisających spod kokpitu. Na leżąco wszystko spinałem.

I naprawdę, gdybym miał to robić raz jeszcze to 3h max :E

Stara nagrzewnica
Image
Image

Po podpięciu wszystkich przewodów od płynu chłodniczego, uzupełniamy go a następnie odpowietrzamy cały układ.

Autor:  Adas [ 06 Kwi 2008, 22:35 ]
Temat postu: 

Dobra Robota. Ja co prawda mam Mk2, ale podobnie to by wyglądało.. aż strach kiedy u mnie walnie nagrzewnica. Póki co wymieniłem płyn chłodzący, na lepszy...

Autor:  sir_dadol [ 03 Maj 2008, 08:49 ]
Temat postu: 

Nagrzewnica wymieniona, dłubania mnóstwo ale oszczędność pieniędzy spora. Koszt nowej to 70 zł a w serwisie usługa kosztuje 10x tyle. Choć "wydatek" czasu spory bo "destrukcja" i składanie do kupy zajęła mi ok 10 godzin pracy.

Autor:  Tacowski [ 03 Maj 2008, 08:57 ]
Temat postu: 

Dlatego w ASO tak drogo bo tam kroja za roboczogodziny :/

Autor:  marjan1985 [ 04 Maj 2008, 14:02 ]
Temat postu: 

Ja narazie nie ruszam swojej choc smierdzi to plynu nie ubywa...duzo zabawy z tym wszystkim :?

Autor:  sarsolot [ 05 Maj 2008, 10:57 ]
Temat postu: 

mam to samo, czuc, ale plynu ile bylo tyle jest. Moze w wakacje mi sie zachce.

Autor:  malpi004 [ 24 Sie 2008, 21:24 ]
Temat postu: 

właśnie dziś wymieniłem swoją nagrzewnicę. ale będę musiał wszystko jeszcze raz zrobić. Facet z allegro sprzedał mi inny typ nagrzewnicy (głupie 4 cm za długa). jakoś ją z ojcem wcisnęliśmy ale się nie otwiera do końca ciepłe powietrze(tylko do połowy). teraz pójdę na łatwiznę i kupie na szrocie całą obudowę i włożę w nią nagrzewnicę. Ale jedno jest pewne teraz bez piwa do tego nie podejdę. Rozebranie wszystkiego i złożenie zajęło ok 6 godzin, mamy pocięte ręce i wiemy już jak to robić:) A najgorsze z tego wszystkiego jet to że została nam garść śrubek (widać nie były potrzebne)

Autor:  Emef [ 24 Sie 2008, 21:37 ]
Temat postu: 

BobMF dzięki :) podchodzę do tej nieuniknionej wymiany jak do jeża, teraz motywację mam jeszcze większą by się do tego zabrać.

Autor:  Adas [ 25 Sie 2008, 06:44 ]
Temat postu: 

róbcie foty i wrzucajcie :D

Autor:  BobMF [ 26 Sie 2008, 16:00 ]
Temat postu: 

hehe, bez browarów nie warto robić tego :lol:
POWODZENIA

Autor:  chetka [ 12 Paź 2008, 09:34 ]
Temat postu: 

Nie miałem zielonego pojęcia o motoryzacji a wzieliśmy sie z ojcem i jakoś to zrobiliśmy. Nie jest to takie trudne jak by sie wydawało. Teraz kropek grzeje super. ZERO parowania szyb i co więcej naprawiło sie kilka rzeczy więcej jak na przykład zaczął trzymać obroty równo i jakoś dużo szybciej sie nagrzewa. Nie wiem czy to przypadek czy nie, ale teraz życie jest dużo łatwiejsze.
Dzięki wielkie za doskonały opis - bez niego nie było by szans cokolwiek zrobić. Jeszcze raz dzięki.

P.S. Jak mimo wszystko ktoś sie tego boi to moge sie tego podjąć w okolicy krakowa mieszkam.

Autor:  sewkot [ 20 Paź 2008, 00:45 ]
Temat postu: 

o narodzie ale mnie czeka roboty heh :E

Autor:  Adas [ 20 Paź 2008, 17:24 ]
Temat postu: 

Ale jaka frajda ze kropa rozłożyłeś i złożyłeś..i ile zaoszczędzone:)

Autor:  Maciej [ 06 Lis 2008, 12:50 ]
Temat postu: 

mnie też to czeka :( jest ktoś może z okolic Poznania kto wymieniał to "cudo"?

[ Dodano: 06 Lis 2008 12:50 ]
No i zrobione. Trochę strachu [niepotrzebnie] i po robocie :D. Faktycznie nie trzeba być fachowcem aby uporać się z tym zadaniem. Dużo pomogły mi zdjęcia, opisy i linki BobaMF [wielkie dzięki]. Wystarczy trochę zapału, pomocnej ręki drugiej osoby, ze dwa browarki i 8 godzin :D

Autor:  Thomas [ 29 Lis 2008, 17:06 ]
Temat postu: 

no i mnie czeka wymiana juz niedlugo weekend na to przeznacze tylko dowiem sie jaka mam albo jak rozbiore to zobacze .....

Autor:  Adas [ 29 Lis 2008, 17:09 ]
Temat postu: 

thomas: a co pociekło i Tobie ? :E

Autor:  Thomas [ 29 Lis 2008, 17:14 ]
Temat postu: 

Adas wymienialem ostatnio pompe wody bo mi pocieklo z niej i czasowo zalalem Borygo Alu ,,, zrobilem na nim 1500km i mialem wymieniac na inny lepszy plyn i ostatnio poczulem dziwny swad w kabinie ... schylilem sie i parzejechalem palcem i od spodu jest delikatnie wilgotna .... no i coz trzeba bedzie wymieniac .... nie wiem czy to to borygo tak wplynelo na to bo wczesniej na Tuteli i innym plynie ( nie pamietam nazwy niemiecki jakis) nie bylo tego ...dzisiaj spuscilem to borygo to bylo troche brudne nie wiem moze wyplukalo cos i sie rozszczelnilo .... na wczesniejszych plynach tego nie bylo i nie brudzily sie jak ten .... olac borygo ....
no i coz nagrzewnice musze zmienic .... i jakis weekend trzeba bedzie zarezerwowac sobie ale to pewnie za jakies 2 tyg ... teraz nie mam czasu aby sie bawic ...

Autor:  Adas [ 29 Lis 2008, 17:20 ]
Temat postu: 

A nie raz pisałem unikać Borygo i Petrygo, to przez nie się niszczą uszczelki pod głowica, ja to wymieniałem na Kuler firmy K2, a aktualnie mam Glyco Shell, SHell'a :). A tak to nie zazdroszczę kupa roboty, ciekawe jak to z tym u mnie będzie, a jak by nie patrzeć 120 tysi już jest. :). Porób fotki z operacji na kropku:). Zresztą, rób dokładne fotki, jak idą przewody itp, to później będziesz wiedział co jak puścić i jak poskładać.

Autor:  Thomas [ 29 Lis 2008, 17:23 ]
Temat postu: 

a zalalem teraz plyn chlodzacy Prestone :) niby wypadl dobrze w testach ;) i nie jest tez drogi ;) 29zl za 4l ;)

Autor:  Adas [ 29 Lis 2008, 17:32 ]
Temat postu: 

No Shell to chyba 12zł za 1 Litr :D. Ale w Tico był taki przez 8 Lat i nigdy nie było z niczym problemu, ani z chłodnicami ani z termostatem, w sumie tam pzrez 8 lat nic się nie psuło, że nawet nie wiedziałbym gdzie w Tico jest termostat :E

Autor:  Thomas [ 29 Lis 2008, 17:47 ]
Temat postu: 

no to u mnie juz prawie 11 lat :E i pewnie by bylo ok ale nie wiem czy to borygo nie przyczynilo sie tez do rozszczelnienia .....

Autor:  Adas [ 07 Gru 2008, 22:49 ]
Temat postu: 

i co wymieniles??

Autor:  henias75 [ 07 Gru 2008, 23:07 ]
Temat postu: 

Adas napisał(a):
i co wymieniles

Jeszcze sie meczy albo trzezwieje :hahaha:

Autor:  Thomas [ 08 Gru 2008, 00:01 ]
Temat postu: 

Adas napisał(a):
i co wymieniles??

jak bede mial wiecej czasu .... spokojnie ;) najlepiej chcialbym sie dowiedziec co za nagrzewnice mam Borletti czy Valeo... prawdopodobnie Borletti ale nie chce gdybac ....a fajnie by bylo wiedziec i miec ja od razu przy rozebraniu calosci ....

Autor:  Adas [ 09 Gru 2008, 19:50 ]
Temat postu: 

thomas, wymieniaj i zrób dokladne fotki. rozbierz i zobacz jaki masz typ, i lecisz do sklepu po nowke sztuke:)

Strona 1 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/