Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Punto II - oddać na żyletki???
http://fiatpunto.com.pl/topic61519.html
Strona 1 z 1

Autor:  Rafał_SG [ 10 Maj 2022, 18:11 ]
Temat postu:  Punto II - oddać na żyletki???

Cześć

Pierwszy post i hmm... raczej ponury niemniej jak pytać - to speców.

Sytuacja zmusiła mnie do przesiadki z trochę 'młodszego' auta na 'cokolwiek co mnie przez 2 lata będzie wozić i to za rozsądne pieniądze'. Wybór padł na Punto II 1.2 8v z oszałamiającym wyposażeniem w postaci elektrycznych szyb. Kasy nie dałem dużo bo 3k za auto które ma zrobioną podłogę i pomijając kilka rys (20latki są zaprawione w boju), matowe reflektory i potrzebę regulacji najpierw LPG a potem paliwa (wcześniej paliwo było ok) byłem zadowolony z zakupu... 2k km w pierwszy miesiąc - w sumie nieźle. Przy okazji kontroli dlaczego auto się dławi na benzynie, poprosiłem o rzucenie okiem i jakąś listę co należy ogarnąć przed przeglądem za 3 miesiące. Cena i wiek sprawiły że liczyłem na dłuższą listę niż ta którą dostałem ALE...:
- jeden wtryskiwacz do wymiany
- gdzieś cieknie spod głowicy
- przód hamulce do roboty
- tył przewody hamulcowe do wymiany
- jakaś gałka lewy przód
- przegląd instalacji gazowej bo wpięta tak że auta nie a się ustawić aby jeździło po bożemu na obu paliwach (na LPG był słabszy no ale... w tym wieku można ;)
- tłumik jest ale średnio szczelny (cokolwiek to znaczy)
- sanki tył rdza
- sanki przód rdza + pęknięcie przy mocowaniu amortyzatora

No i tutaj pojawia się pytanie na które warsztat odpowie JASNE ROBIMY no bo nie płacą... Czy z racji ostatnich 2 usterek opłaca się w ogóle w ten samochód pchać kasę czy lepiej go wyjeździć do końca przeglądu/ubezpieczenia i zezłomować?

Ponoć (zdanie mechaników) jest spore ryzyko że odkręcając sanki, uszkodzą mocowanie do nadwozia i będzie do zrobienia podwozie co mi się średnio uśmiecha bo koszta będą absurdalne jak na ten samochód a bez tego auto nie ma prawa przejść przeglądu za 3 miesiące.

W grę wchodzi jeszcze legalizacja LPG ale to sobie daruję póki nie będzie błogosławieństwa na naprawę...

Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za jakiekolwiek wskazówki.
Rafał

PS.
Jak możecie polecić kogoś, najlepiej ze śląska, kto mógłby na to rzucić okiem czy to faktycznie taki dramat to byłbym wdzięczny.

Autor:  rafisz [ 10 Maj 2022, 23:20 ]
Temat postu:  Re: Punto II - oddać na żyletki???

jesteś w stanie ogarnąć cokolwiek sam czy wszystko musisz komuś zlecić? jeżeli ktoś będzie robił no to trochę to będzie kosztować, ogólnie wszystko z wyjątkiem tego pęknięcia da się ogarnąć samemu nawet bez jakichś specjalistycznych narzędzi, pęknięcie trzeba pospawać, pytanie czy jest do czego spawać... pękło na kielichu? wrzuć jakieś foto jak to wygląda, śruby przy odkręcaniu rzeczywiści mogą się pourywać
czy złomować trudno odpowiedzieć nie widząc samochodu, części do punto nie są drogie, inna sprawa że przy obecnych cenach na prawdę nie jest łatwo kupić coś sensownego do kwoty 10k pln

Autor:  Rafał_SG [ 11 Maj 2022, 07:41 ]
Temat postu:  Re: Punto II - oddać na żyletki???

Wszystko będzie robił warsztat - nie mam ani dostępu do warsztatu/garażu, ani sprzętu, ani czasu i jaj żeby za takie coś się brać.

Z tego co zrozumiałem, pęknięcie jest samych sankach przednich. Do blacharki nie ma żadnych zastrzeżeń bo faktycznie podłoga robiona była i 'jest za co podnosić'. Jedyne co to właśnie przeraża mnie opcja uszkodzenia mocowania przy demontażu/montażu sanek bo potem to już będzie bezsensowne wydawanie kasy i to jest właśnie punkt kluczowy. Jeśli byłaby gwarancja że naprawa przejdzie bez jakichś kombinacji przy budzie - spoko, kasa na stół i mam spokój może nawet na ciut dłużej niż planowane 2 lata bo samym autem dość fajnie się jeździ (chociaż te 60KM....).

Wychodziłem z założenia że kupując coś za 6-7k nie miało sensu bo tam i tak trzeba by dołożyć a tutaj w sumie nie jest tak źle gdyby... nie te mocowania sanek.

Fotki podrzucę jak tylko wejdę pod auto czyli pewnie koło weekendu.

Póki co decyzja taka, że legalizacji LPG nie robię i zostawiam sobie 2 miesiące (na tyle jest poprzednie OC) na przemyślenie tematu i budżetu ;)

Autor:  _marcin00_ [ 11 Maj 2022, 09:14 ]
Temat postu:  Re: Punto II - oddać na żyletki???

Co do śrub ramy pomocniczej to jak się dobrze podgrzeje to powinny się odkręcić. Na zimno nie ma co ruszać bo z pewnością się urwą.

Tyle że jak to wszystko ma robić warsztat to cena naprawy spokojnie przewyższy wartość auta, więc nie wiem czy ma to sens.

Autor:  Rafał_SG [ 11 Maj 2022, 09:47 ]
Temat postu:  Re: Punto II - oddać na żyletki???

Niespecjalnie mam inną opcję.... Wymiana auta planowana była za jakieś 2-3 lata a teraz remont mieszkania (z przesuwaniem ściany) i nie mam możliwości zmienić kolejność aby wydać naście tysięcy na porządniejsze auto więc jak pozbędę się tego to niestety ale będzie kolejna tymczasowa maszyna za podobne pieniądze... Po mieście mam komunikację ale rodzina itp to bez auta ani rusz...

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/