Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
Rusza z 1 bez gazu http://fiatpunto.com.pl/topic27276-25.html |
Strona 2 z 2 |
Autor: | kazaa [ 08 Mar 2011, 13:15 ] |
Temat postu: | |
robert607 napisał(a): K3 napisał(a): To nie spam, to wtórny analfabetyzm: ludzie nie rozumieją co czytają... Ładnie to ludzi obrażać, kim Ty jesteś A czym kolega K3 uraził/obraził , prawdą ? Powtarzam : 3/4 tutaj ludzi nie czyta postów tylko pisze na pałę robiąc syf i utrudniając w przyszłości innym userow , którzy korzystają z wyszukiwarki. |
Autor: | Sebooo [ 08 Mar 2011, 14:56 ] |
Temat postu: | |
Już możecie skończyć ta wymianę zdań, która faktycznie utrudni czytanie odpowiedzi dotyczących mojego pytania. Już wszystko wiem. Żeby było jasne nie będę tak ruszał jeśli by ktoś chciał o to zapytac. Temat stworzylem bo to była nowość dla mnie. Dzięki za odpowiedzi. Pozdro |
Autor: | Janush [ 09 Mar 2011, 00:41 ] |
Temat postu: | |
jeśli już jest taki temat to ostatnio zauważyłem, że na drugim biegu (bez dodawania gazu) samochód się toczy nowość nie ale tak na poważnie auto toczy się co raz wolniej aż tu nagle samo przyspiesza myślałem, że będzie się dusić i zgaśnie? zrobiłem tak kilka razy (na prostej drodze) i efekt jest taki sam... to dobrze? źle? albo tak ma się dziać? |
Autor: | kazaa [ 09 Mar 2011, 01:01 ] |
Temat postu: | |
Janush napisał(a): drugim biegu (bez dodawania gazu) samochód się toczy nowość nie ale tak na poważnie auto toczy się co raz wolniej aż tu nagle samo przyspiesza
Przyspiesza samoczynnie ? Do jakich prędkości obrotowych ? Bo jeżeli w granicach do ~1k to tttm , ale jak do ,np 3k to tps uwalony, za mocno otwiera przepustnicę. |
Autor: | jadak [ 09 Mar 2011, 01:28 ] |
Temat postu: | |
Sebooo napisał(a): czy to szkodzi jakimś mechanizmom i tyle.
ja tak raz zrobiłem (odpaliłem samochód z wrzuconą 1 i bez sprzęgła) w swoim MK1 i odrazu rozrusznik na śmieci...non stop przerywał i załapywał za 5-7 razem. Także dla potomnych: nie radzę nawet jeden raz tego próbować! |
Autor: | Bytuś [ 09 Mar 2011, 08:55 ] |
Temat postu: | |
jadak napisał(a): Sebooo napisał(a): czy to szkodzi jakimś mechanizmom i tyle. ja tak raz zrobiłem (odpaliłem samochód z wrzuconą 1 i bez sprzęgła) w swoim MK1 i odrazu rozrusznik na śmieci...non stop przerywał i załapywał za 5-7 razem. Także dla potomnych: nie radzę nawet jeden raz tego próbować! hehe bendix się posypał |
Autor: | nissanek_3 [ 09 Mar 2011, 23:52 ] |
Temat postu: | |
w testach na prawo jazdy jest coś takiego że gdyby silnik zgasł np na przejeździe kolejowym i nie dało się go uruchomić to należy wrzucić bieg i kręcić rozrusznikiem aż samochód zjedzie z torów więc takie coś jest dopuszczalne w awaryjnych sytuacjach P.S.Trochu się uśmiałem czytając te 3 strony tego tematu |
Autor: | Janush [ 10 Mar 2011, 00:18 ] |
Temat postu: | |
kazaa napisał(a): Janush napisał(a): drugim biegu (bez dodawania gazu) samochód się toczy nowość nie ale tak na poważnie auto toczy się co raz wolniej aż tu nagle samo przyspiesza Przyspiesza samoczynnie ? Do jakich prędkości obrotowych ? Bo jeżeli w granicach do ~1k to tttm , ale jak do ,np 3k to tps uwalony, za mocno otwiera przepustnicę. szczerze nie zwróciłem uwagi ale wydaje mi się, że dochodzi do max 1500 |
Autor: | domin45670 [ 10 Mar 2011, 00:53 ] |
Temat postu: | |
nissanek_3 napisał(a): w testach na prawo jazdy jest coś takiego że gdyby silnik zgasł np na przejeździe kolejowym i nie dało się go uruchomić to należy wrzucić bieg i kręcić rozrusznikiem aż samochód zjedzie z torów więc takie coś jest dopuszczalne w awaryjnych sytuacjach
P.S.Trochu się uśmiałem czytając te 3 strony tego tematu Panowie, po raz drugi przypominam: temat nie dotyczy tego czy samochód ruszy. Założyciel tematu odpala silnik na jedynce bez wciśniętego pedału sprzęgła i samochód bez żadnych kangurów rusza. To jest temat przewodni tego wątku i proszę się go trzymać Czy ktoś w ogóle raczył przeczytać pierwszego posta? |
Autor: | krowka [ 10 Mar 2011, 12:28 ] |
Temat postu: | |
domin45670 napisał(a): Czy ktoś w ogóle raczył przeczytać pierwszego posta?
Tak, ja przeczytałem i odpowiedziałem zgodnie z tematem |
Autor: | greg505 [ 10 Mar 2011, 16:21 ] |
Temat postu: | |
chyba czas na zamkniecie |
Autor: | Sebooo [ 10 Mar 2011, 17:05 ] |
Temat postu: | |
Już dawno podziękowałem za odpowiedzi Ale... |
Autor: | ManfredBee [ 17 Maj 2011, 00:16 ] |
Temat postu: | |
Nie do końca związane z postem otwierającym temat, ale chciałbym pochylić się na chwilę nad inną wypowiedzią: nissanek_3 napisał(a): w testach na prawo jazdy jest coś takiego że gdyby silnik zgasł np na przejeździe kolejowym i nie dało się go uruchomić to należy wrzucić bieg i kręcić rozrusznikiem aż samochód zjedzie z torów więc takie coś jest dopuszczalne w awaryjnych sytuacjach
Warto zwrócić uwagę, że nie dokładnie takie coś - należy użyć sprzęgła. Druga rzecz - w sytuacji podbramkowej nie ma co próbować uruchamiać, marnując czas i energię akumulatora, tylko trzeba od razu jechać na rozruszniku. Przymusowo ćwiczyłem to przed laty w praktyce, kiedy wyruszyłem w trasę mocno zapakowanym Cieniasem 0,7 i silnik coraz gorzej sobie radził aż zgasł i to w dodatku na moście - zjechałem z ruchliwej drogi na pobocze na rozruszniku z użyciem sprzęgła. Ta operacja uruchomiła silnik, ale przygasał (jakby dławił się) po dodaniu gazu - pod maską zobaczyłem wolny króciec i luźny wężyk - wystarczył jeden ruch ręką łączący jedno z drugim i tego samego dnia zrobiłem bez problemów jakieś 500km. |
Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |