Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Fiat Linea 1,4 T-Jet Emotion => Lista usterek
http://fiatpunto.com.pl/topic20404.html
Strona 1 z 1

Autor:  patefoniq [ 27 Sty 2010, 00:29 ]
Temat postu:  Fiat Linea 1,4 T-Jet Emotion => Lista usterek

Witam!
Opiszę Wam po krótce listę usterek i niedociągnięć, które dopadły moje i mojego kolegi auto. Obaj mamy to samo, poza kolorem nadwozia. Dodam jeszcze, że Bilex Łódź, nie potrafi sobie z tym poradzić, a ja już mam tego auta powyżej dziurek w nosie, zresztą kumpel tak samo. Na jego widok, chce mi się wymiotować.

Lista moich usterek (auto jest z grudnia 2007 i ma przejechane 23 000 km):
1. Ocierające drzwi kierowcy przednie, o gumę wyciszającą błotnika.
2. Pęknięta kratka nawiewu w konsoli środkowej.
3. Notorycznie piszczące klocki/tarcze/koła.
4. Odchodzące listwy/uszczelki na dachu
5. Ruszające się siedzenie kierowcy (serwis na to, że "tak musi być")
6. Wyłączająca się turbina w trakcie jazdy (odpowiedź serwisu - jest zima, latem będzie lepiej).
7. Dzisiaj szlag mi trafił kluczyk (nie da się go zakodować) i mają mi wymienić całość na nową - też pewnie przez zimę.
8. Luzy w lewarku skrzyni biegów - jestem umówiony na wymianę. / Sam lewarek jakiś taki gumowy jest i wogle nie pasuje do charakterystyki silnika.
9. Niedomykająca się klapka wlewu paliwa (problem w tym, że jest połączona z alarmem i jak jej nie zamknę, to mi wyje).
10. Pokrywa w bagażniku nad kołem zapasowym, to jakaś porażka jest.
11. W zimie, zanim auto się nagrzeje, to wszystko jest takie sztywne i gumowe, że ma się wrażenie, że zaraz coś sie urwie / połamie. Kierunkowskazy działają z opóźnieniem, a wyswietlacze wyglądaja jak porozlewane.
12. Amortyzatory klapy bagażnika nie mają siły unieść jej do góry (nie mam płetwy)
13. Schowki na napoje, to projektował jakiś paralityk.
14. To samo schowek na okulary przeciwsłoneczne
15. Notoryczne problemy z oświetleniem (gasnące bez powodu lampy tylnie oraz podświetlenia tablicy rejestracyjnej)

U kolegi:
1. Ocierające drzwi kierowcy przednie, o gumę wyciszającą błotnika.
2. Wyłączająca się turbina w trakcie jazdy (odpowiedź serwisu - jest zima, latem będzie lepiej).
3. Luzy w lewarku skrzyni biegów - koledze wymienili. / Sam lewarek jakiś taki gumowy jest i wogle nie pasuje do charakterystyki silnika.
4. Niedomykająca się klapka wlewu paliwa (problem w tym, że jest połączona z alarmem i jak jej nie zamknę, to wyje).
5. Pokrywa w bagażniku nad kołem zapasowym, to jakaś porażka jest.
6. Problemy ze złożeniem tylnej kanapy, wręcz jest to niemożliwe. Ja u siebie nie sprawdzałem.
7. Pokruszyła się gąbka w siedzeniu kierowcy. Mają wymieniać obszycie.
8. Padł jakiś czujnik od temperatury silnika. Wskaźnik pokazuje, że auto jest nagrzane, wentylator kręci na maksa, a z nawiewów leci zimne powietrze.
9. Amortyzatory klapy bagażnika nie mają siły unieść jej do góry (nie ma płetwy)
10. Schowki na napoje, to projektował jakiś paralityk.
11. To samo schowek na okulary przeciwsłoneczne
12. Notoryczne problemy z oświetleniem (gasnące bez powodu lampy tylnie oraz podświetlenia tablicy rejestracyjnej)

To na razie tyle. Jak coś znajdę, to na bieżąco będe dopisywał kolejne usterki / wady.

Ogólnie jestem zniesmaczony tym autem i prawdopodobnie, a nawet na pewno, już nigdy nie kupię Fiata. Na codzień w pracy jeżdżę Skodą Fabią 1,2 htp w najprostszej wersji. No to przy mojej linejce, to to jest mercedes klasy S. Wszystko idealnie spasowane, w pół roku nabite 30 000km, nic nie stuka, nic nie puka. Auto w te mrozy odpala od strzału, pomimo weekendowego postoju, a u mnie jakieś dziwne kasłanie.

Autor:  mwas [ 27 Sty 2010, 15:11 ]
Temat postu: 

Kolego, część z tych usterek jest ogólnie znana, np ocierające się drzwi o gumy czy pękające kratki nawiewu - opisywałem je z resztą przy innym wątku -> http://fiatpunto.com.pl/topic17085.html. Nie wiem dlaczego Twój serwis nie jest sobie w stanie z tym poradzić, bo wszystkie te usterki są usuwane na bieżąco poprzez po wymianę tych elementów na nowe, najprawdopodobniej poprawione wersje. U mnie np od ich wymiany mam spokój. Odnośnie Twoich problemów z elektryką (gasnące oświetlenie tyłu) czy luzy na lewarku skrzyni biegów to nie spotkałem się z tym wcześniej i tutaj serwis powinien się niestety przyłożyć. Może jeśli Twój ASO nie daje sobie z tym rady to warto pomyśleć o jego zmianie na inny ? Klapa bagażnika u mnie też się sama nie otwiera, siłowniki mają Ci ułatwić jej otwieranie a nie wykonywać tę czynność za Ciebie (przynajmniej ja to tak sobie tłumaczę :E ). Jedyne do czego mogę się tutaj przyczepić, to spore szpary pomiędzy klapą a innymi elementami, ale skoro tak zaprojektowali, to widocznie tak ma być. Odnośnie Twoich uwag co do sposobu wykonania poszczególnych elementów samochodu (schowki, pokrywa na kole zapasowym itd) to niestety Twoje subiektywne zdanie - za takie pieniądze liczyłeś że dostaniesz Merca S klasy wykończonego mahoniem ? ;) Jeśli autko Ci nie pasuje, to go sprzedaj i jeździj tą Skodą, którą tak zachwalasz ;) Ja osobiście z mojej Linei jestem niesamowicie zadowolony i nigdy w życiu nie zmieniłbym jej na Fabie. Mogę nawet zaryzykować stwierdzeniem, że kolejne auto w rodzinie to również będzie Fiat, tylko trochę mniejszy co by żonka problemów z parkowaniem nie miała 8) .

Pozdrawiam serdecznie

Autor:  satyryk [ 27 Sty 2010, 19:29 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Ogólnie jestem zniesmaczony tym autem i prawdopodobnie, a nawet na pewno, już nigdy nie kupię Fiata


Trapi cię jakiś niefart. U mnie jak do tej pory to miałem problem z klapką wlewu paliwa, ale został usunięty tanim i domowym sposobem. Poza tym nie ma nic do czego można było by się przyczepić. Auto jeździ bez żadnych problemów, piszczących klocków, gasnących świateł. Zupełnie nic się nie dzieje. Stan licznika jak na dziś to 11 tysięcy kilometrów, a mój egzemplarz został kupiony w 11 sierpniu 2007 roku.

Autor:  kmarcin76 [ 02 Lut 2010, 11:19 ]
Temat postu: 

Patefoniq, czy kupujac auto w salonie nie widziales jak jest ono zrobione skoro teraz narzekasz na pewne rzeczy, ktore ci sie nie podobaja? Nie widziales spasowania elementow? A moze szukasz na sile? Co do wolno dzialajacego LCD to znajdz taki, ktory dziala normalnie w niskich temperaturach. Wywal za okno zegarek elektroniczny albo telefon na jakis czas i sprawdz jak bedzie sie zachowywal wyswietlacz. Druga rzecz to to, ze ty i twoj kolega trafiliscie na takie same buble z tymi samymi przypadlosciami. Zastanawiajace. A skad wiesz, ze notorycznie gasna ci z tylu swiatla i podswietlenie tablicy? Masz tam jakies lusterko jak i jak prowadzisz to widac? Moja rada jest jedna: ty i twoj kolega sprzedajcie te swoje buble i przesiadzcie sie na skody. Tam z pewnoscia wszystko bedzie OK na czele z tymi silnikopodobnymi 1,2 HTP o dzwieku trabanta. :wink:

Autor:  patefoniq [ 02 Lut 2010, 11:33 ]
Temat postu: 

kmarcin76 napisał(a):
Patefoniq, czy kupujac auto w salonie nie widziales jak jest ono zrobione skoro teraz narzekasz na pewne rzeczy, ktore ci sie nie podobaja?
Jakbym widział, to bym nie kupił. Wejdź do salonu i zobacz jak te auta wystawione są zrobione. Poza tym w ciepełku wszystko jest ok. Latem nie narzekałem.

kmarcin76 napisał(a):
Wywal za okno zegarek elektroniczny albo telefon na jakis czas i sprawdz jak bedzie sie zachowywal wyswietlacz.
I tu Cię zaskoczę. Mam zegarek Casio, za 100PLN (słownie sto PLN) i uwierz mi, że wytrzymuje nie takie warunki (indeks odporności na wodę - WR100M). Zimą noszę go na spacery (przy -25) i działa jak należy.

kmarcin76 napisał(a):
A skad wiesz, ze notorycznie gasna ci z tylu swiatla i podswietlenie tablicy? Masz tam jakies lusterko jak i jak prowadzisz to widac?
Znasz wersję Emotion? Proponuję zapoznać się z jej komputerem.

kmarcin76 napisał(a):
Moja rada jest jedna: ty i twoj kolega sprzedajcie te swoje buble i przesiadzcie sie na skody. Tam z pewnoscia wszystko bedzie OK na czele z tymi silnikopodobnymi 1,2 HTP o dzwieku trabanta. :wink:
Ja nie mówię, że silnik 1,2 jest dobrym silnikiem. Czytaj ze zrozumieniem. Ja mówię o spasowaniu elementów i jakości wykonania całości.

Autor:  STax [ 02 Lut 2010, 11:35 ]
Temat postu: 

patefoniq napisał(a):
W zimie, zanim auto się nagrzeje, to wszystko jest takie sztywne i gumowe, że ma się wrażenie, że zaraz coś sie urwie

A myślisz że S klasa jest odporna na działanie temperatur? Plastik choćby był najlepszej jakości zimą kurczy sięi twardnieje.

patefoniq napisał(a):
Padł jakiś czujnik od temperatury silnika. Wskaźnik pokazuje, że auto jest nagrzane, wentylator kręci na maksa, a z nawiewów leci zimne powietrze.

IMO to nie czujnik, tylko zapowietrzona nagrzewnica.

patefoniq napisał(a):
Ocierające drzwi kierowcy przednie, o gumę wyciszającą błotnika.

Heh... Kurde takie teraz czasy, że jak ktoś ma GWARANCJĘ to już sam nic przy aucie nie zrobi? Co to za problem podregulować drzwi na zawiasach?

A jak serwis nie staje na wysokości zadania to wypada pojechać do innego ;)

Autor:  kmarcin76 [ 02 Lut 2010, 12:01 ]
Temat postu: 

patefoniq napisał(a):
kmarcin76 napisał:
Wywal za okno zegarek elektroniczny albo telefon na jakis czas i sprawdz jak bedzie sie zachowywal wyswietlacz.
I tu Cię zaskoczę. Mam zegarek Casio, za 100PLN (słownie sto PLN) i uwierz mi, że wytrzymuje nie takie warunki (indeks odporności na wodę - WR100M). Zimą noszę go na spacery (przy -25) i działa jak należy.

Zegarek na rece masz czy dynda sobie wesolo na patyku? Jaka temperatura jest zegarek podgrzewany bedac zaczepiony na rece? Masz odpowiedz. Zrob tak jak mowilem z tym zegarkiem i pozniej sprobuj przelaczac miedzy funkcjami. Ja mam 3 zegarki casio i wiem czego mozna sie spodziewac po lcd na mrozie. Nawet na rece.

patefoniq napisał(a):
kmarcin76 napisał:
Patefoniq, czy kupujac auto w salonie nie widziales jak jest ono zrobione skoro teraz narzekasz na pewne rzeczy, ktore ci sie nie podobaja?
Jakbym widział, to bym nie kupił. Wejdź do salonu i zobacz jak te auta wystawione są zrobione. Poza tym w ciepełku wszystko jest ok. Latem nie narzekałem.

Chodzi mi o uchwyty na napoje ktore widziec musiales, o schowek na okulary, itd. Te rzeczy sa takie same bez wzgledu na pore roku. Przy okazji, moja znajoma ma octavie z 2009 roku i narzeka, ze jej schowek zamyka sie kijowo w porownaniu do mojego GP.
Cytuj:
kmarcin76 napisał:
Moja rada jest jedna: ty i twoj kolega sprzedajcie te swoje buble i przesiadzcie sie na skody. Tam z pewnoscia wszystko bedzie OK na czele z tymi silnikopodobnymi 1,2 HTP o dzwieku trabanta. Wink
Ja nie mówię, że silnik 1,2 jest dobrym silnikiem. Czytaj ze zrozumieniem. Ja mówię o spasowaniu elementów i jakości wykonania całości.

Spasowanie elementow tez mozna ocenic przed kupnem auta, jakosc rowniez.

Autor:  filip76 [ 02 Lut 2010, 14:02 ]
Temat postu: 

STax napisał(a):
Heh... Kurde takie teraz czasy, że jak ktoś ma GWARANCJĘ to już sam nic przy aucie nie zrobi? Co to za problem podregulować drzwi na zawiasach?



A od czego jest ASO? Płacisz grube pieniądze za nowe auto, żeby samemu się grzebać? Nie usprawiedliwiajmy czyjegoś dziadostwa....

Jak są niedoróbki, to od tego jest ASO i gwarancja, żeby je usuwać.

Proponuję zmienić ASO i/lub napisać maila do centrali. Czasami pomaga.

Autor:  STax [ 02 Lut 2010, 15:41 ]
Temat postu: 

filip76: ja nie mówię żeby usprawiedliwiać, tylko skoro serwis "nie może" to co, tak to zostawić w myśl zasady na złość mamie odmrożę sobie uszy? ;) Jak serwis nie chce/nie może to przecież można to zrobić samemu. Albo zmienić serwis.

Autor:  filip76 [ 02 Lut 2010, 16:02 ]
Temat postu: 

Samemu to można dolać płynu do spryskiwaczy, paliwa albo zmienić filtr przeciwpyłkowy :)

To ich zakichany obowiązek w przypadku takich usterek jak drzwi albo turbina. Sam w turbinie ma grzebać? Pozostaje interwencja w centrali albo zmiana ASO.

Pomijając uwagi do ergonomii (uchwyty na kubki), które można stwierdzić w salonie przed kupnem auta, to i tak lista usterek jest poważna, a profesjonalizm ASO odwrotnie proporcjonalny...

Auto kosztuje i skoro nie da się uniknąć usterek, to w ramach gwarancji powinni to usunąć. Ja w swoim ASO upierałem się, żeby zgłosili usterkę albo domniemaną przeze mnie wadę w systemie, na zasadzie, że jak fiat odmówi, to trudno. Ale reflektory mi wymienili na gwarancji (wypalone odbłyśniki).

Autor:  duskap [ 07 Lut 2010, 11:47 ]
Temat postu: 

http://fiatpunto.com.pl/topic15070.html
Cytuj:
Fiat zrobil olbrzymi postep technologiczny i jakosciowy. To juz nie Siena, czy Palio. Tu naprawde jest dobrze. Pozostaje mi tylko sobie wyobrazic, jak dobrze wykonana jest Croma, czy Bravo (w koncu wyzsze klasy od naszej linijki).


Jak się zdanie o aucie zmieniło przez usterki... Zmień ASO bo wg mnie to partacze i dlatego ciągle masz auto jakie masz. Ja również to przerabiałem i po zmianie ASO jest ok. Zresztą tutaj: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?t=179
dokładnie wyraziłem swoje zdanie na temat Twoich usterek.

Autor:  Kufell [ 07 Lut 2010, 18:42 ]
Temat postu: 

Generalnie patefoniq Linea już Ci się nie podoba, Łódź Ci śmierdzi jesteś defetystą. :E Masz albo strasznego niefarta albo szukasz dziury w całym sam nie wiem. Ale generalnie współczuje...

Autor:  patefoniq [ 16 Kwi 2010, 08:00 ]
Temat postu: 

W sobotę jadę do mechanika (nie do serwisu) i zobaczymy jak sobie poradzi z moimi hamulcami. Ogólnie, to wszyscy mówią, że coś jest nie tak, że tarcze z tyłu spalone, a klocków jeszcze połowa, ale rzeczoznawca z PZMotu orzekł, że to wina eksploatacji. Każdy k***a mówi, że coś tam musi blokować, ale jak przychodzi co do czego, to "wszystko ok". Koniec z serwisem i w d***e mam gwarancję, bo i tak na nic mi sie przydaje. A mechanik przynajmniej weźmie 1/3 ceny, którą krzyknąłby serwis.

BTW
Magneti Marelli robi dobre klocki?

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/