Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Kolejna wizyta w serwisie !!
http://fiatpunto.com.pl/topic21411-25.html
Strona 2 z 2

Autor:  wojtass18 [ 19 Wrz 2010, 23:20 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
Że nie naprawia nieskutecznie, najpierw rozmawiał bym z FAP, odwiedził inne ASO, zgłosił sie do TV (jesli jest więcej osób z takimi problemami to się tym zainteresują na pewno), sąd zostawiłbym jeśli powyższe nic by nie wskórały.

buladag dobrze radzi.
patefoniq jak nic nie zadziałasz to zapewne nic się nie ruszy.

Autor:  Kamillo [ 20 Wrz 2010, 08:13 ]
Temat postu: 

sam kontakt z FAP z przypadku Fiata bardzo często wystarcza. nie trzeba od razu lecieć do TurboKamery. ale kontakt z FAP to pewnik w opisywanym przypadku.

Autor:  piotrq [ 21 Wrz 2010, 15:12 ]
Temat postu: 

Albo napisz do Auto Świat'a. Co Ci szkodzi. Mają specjalny dział 'pomagamy w trudnych sprawach. Kontaktują się ze stroną, do której masz zastrzeżenia i często znajdują rozwiązanie. Media działają cuda.

Autor:  rafal-pl [ 21 Wrz 2010, 17:14 ]
Temat postu: 

piotrq A raczej szukają sensacji.

Z tego co wiem to już był reportaż na TVN T.... właśnie o Fiacie Linea. Koleś trafił taki egzemplarz że więcej czasu stał w serwisie ni z nim jezdził. W końcu miał dość jezdzenia co tydzień na serwis i domagał się nowego. Oczywiście ASO nie robiło problemu z naprawami ale sam fakt tego że kupił samochód nie po to żeby włóczyć sie po serwisach ;/ Co do zamiany na nowy to znacie odpowiedz... ;]

Autor:  MiSiOn [ 25 Wrz 2010, 08:15 ]
Temat postu: 

wojtass18 napisał(a):
buladag napisał(a):
Że nie naprawia nieskutecznie, najpierw rozmawiał bym z FAP, odwiedził inne ASO, zgłosił sie do TV (jesli jest więcej osób z takimi problemami to się tym zainteresują na pewno), sąd zostawiłbym jeśli powyższe nic by nie wskórały.

buladag dobrze radzi.
patefoniq jak nic nie zadziałasz to zapewne nic się nie ruszy.


To ja dopiszę coś co może być odebrane jak obrona autora wątku.

Pewnie nie jeden użytkownik kojarzy mnie z tematem w dziale zawieszenie. Problem niezidentyfikowanych stuków pojawił się mniej więcej przy 4000 km. Jazda do ASO, kontakt z FAP, rozmowy z dilerem nic nie przyniosły. I teraz tak: samochód stoi już 14 dzień na serwisie (zgodnie z tym co mówi Pan Mirosław P. z FAP- jak stuka nie odbierać) -łącznie na tę okoliczność już ze 2 miesiące- i serwis kompletnie nie wie co ma robić. FAP przerzuca odpowiedzialność na serwis a serwis rozkłada ręce. Nie chce mi się szukać kolejnego serwisu bo to już 12 w którym byłem. Stuki z prawej strony przedniego zawieszenia- wymienione wszystko (łączniki, poduszki, końcówki, amortyzatory) i nadal stuka. A najlepsze jest to, że diler ma opinię "niezależnego" rzeczoznawcy, że wszystko jest OK.
I teraz pytanie do tych co mówią autorowi żeby zadziałał. Jak byście zadziałali w przypadku opisanym powyżej? Pozostaje tylko sąd a to kosztowna sprawa...

Autor:  kubeusz77 [ 25 Wrz 2010, 11:29 ]
Temat postu: 

patefoniq napisał(a):
wizytę serwisową, w swoim "ukochanym" Bilexie".


Znam tych Panów dobrze.I omijam Bilex szeeerokim łukiem.
Nie umieli poradzić sobie w moim Punto 2 ze skrzypiącym fotelem( kilka wizyt w ASO) oraz z święcącej się kontrolce imobilajzera.
Tapicer i elekrtyk niezależni uporali się z tymi sprawami w 5 sekund.
Szczerze Ci polecam MAREDI na Jana Pawła. Naprawde są tam specjaliści od FIATA. Jeżdziłem tam z Grande a teraz z Seicento.

[ Dodano: 25 Wrz 2010 10:29 ]
patefoniq napisał(a):
pojechałem do takich chłopaków od włoskich aut, u mnie w mieście


Twoje miasto też jest moim :>
gdzie mają warszat chłopaki od włoskich aut?
Pozdrawiam

Autor:  buladag [ 25 Wrz 2010, 12:21 ]
Temat postu: 

MiSiOn napisał(a):
to kosztowna sprawa...

Jak wygrasz koszty sądowe pokrywa przegrany. Jeszcze można zgłosić się do TV, innych wyjść nie widzę.

Na waszym miejscu bym zaryzykował i na pewno nie kupiłbym więcej Fiata. :P

Autor:  kubeusz77 [ 25 Wrz 2010, 12:37 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
nie kupiłbym więcej Fiata


Dochodzimy do pewnego paradoksu,bo inni użytkownicy innych marek aut też tak piszą/mówią.Więc biznes się kręci:najpierw Fiat,potem Toyota,Kia,WV itd,itd,itd

Autor:  buladag [ 25 Wrz 2010, 15:31 ]
Temat postu: 

kubeusz77 Nie chodzi mi o jakieś uprzedzenia, sam przecież jeździłem sporo Fiatem, moi rodzice jeżdżą od 9lat i wszyscy jesteśmy zadowoleni z auta, ale jeśli miałbym w ręce np. 40tys zł i chciałbym kupić auto to np. na miejscu kolegi patefoniq, MiSiOn przez moja głowę przeszła by myśl: a co jeśli znów będą problemy jak z poprzednim autem...

Autor:  MiSiOn [ 25 Wrz 2010, 16:52 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
MiSiOn napisał(a):
to kosztowna sprawa...

Jak wygrasz koszty sądowe pokrywa przegrany. Jeszcze można zgłosić się do TV, innych wyjść nie widzę.

Na waszym miejscu bym zaryzykował i na pewno nie kupiłbym więcej Fiata. :P


Tak, a jak przegram to mam stratę i to nie małą. Samo wpisowe to około 4000 pln potem dodatkowe koszty i robi się ładna suma. Więc lepiej sprzedać samochód i dołożyć do innego.

Co do Fiata. Niestety sparzyłem się tą historią choć to bardzo fajne auta- niestety spychologia FAP zadziwia. Jednego Fiata już zamieniłem- na Nissana. Grande też chyba zmienię ale na pewno nie będzie to Fiat.

Jeszcze jedna sprawa. Zgłosić usterkę użytkownik musi niezwłocznie, a serwis na naprawę ma 14 dni (zgodnie z książką gwarancyjną) a co potem? FAP przerzuca temat na serwis a serwis rozkłada ręce i tak to właśnie wygląda :?

Telewizja też nie rozwiązuje problemu bo jak ktoś idzie w zaparte to nikt go z tego nie wyprowadzi.

Autor:  kubeusz77 [ 25 Wrz 2010, 18:01 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
kubeusz77 Nie chodzi mi o jakieś uprzedzenia, sam przecież jeździłem sporo Fiatem, moi rodzice jeżdżą od 9lat i wszyscy jesteśmy zadowoleni z auta, ale jeśli miałbym w ręce np. 40tys zł i chciałbym kupić auto to np. na miejscu kolegi patefoniq, MiSiOn przez moja głowę przeszła by myśl: a co jeśli znów będą problemy jak z poprzednim autem...


Nie ma sprawy.Ja sam się przesiadłem z GP na Seicento.
I jestem zadowolony. Moje GP delikatnie mówiąc było problemowe i nie tęsknie za nim. Jakbym miał teraz kupować coś nowego w grę wchodzi tylko Dacia
Pozdrawiam

Autor:  Kamillo [ 26 Wrz 2010, 21:20 ]
Temat postu: 

w tej sytuacji widzę jedno wyjście: jeśli nei kontakt z FAP, jeśli nie TurboKamera, jeśli nie Urząd Ochrony Konsumenta.... to sprzedać autko trzeba i po sprawie. albo zakręcić się, by wreszcie udało się raz na zawsze rozwiązać problem w swoim autku.

Autor:  buladag [ 22 Lis 2010, 00:17 ]
Temat postu: 

I jak tam sprawa z autem? :)

Autor:  emmer [ 02 Lis 2011, 12:50 ]
Temat postu:  Re: Kolejna wizyta w serwisie !!

umarła śmiercią naturalną. :)

ktoś wspomniał o wstępnych koszatach 4000 zł - mało. za samo wniesienie sprawy jest około 5.000 zł, prawnik weźmie tyle samo. koszt powołania biegłych pokrywamy neistey my. i robi się jakieś 15-20 tys zł. opłaca się? nie bardzo. czas, nerwy i kasa. FAP to ściema. według prawników najgorszy importer do negocjacji.

natomiast media jak najbardziej tak. mi po interwencji właśnie auto świata i tvn, przy małej pomocy prawnika wymienili tylne zawieszenie (kupiłem sobie krzywy samochód w salonie).

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/