Ostrzejsze kary za szybką jazdę.


Nowe zasady karania przez ITD i straż miejską/gminną na podstawie zdjęć z fotoradarów. Nawet 3200 zł za przekroczenie prędkości.

Szykuje się zmiana przepisów. Zamiast mandatu kierowca będzie mógł dostać karę administracyjną w wysokości uzależnionej m.in. od rodzaju drogi i dotychczasowych przewinień.
„Obecne procedury są nieskuteczne. Nowe sankcje usprawnią egzekucję prawa, co szybko przełoży się na poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach” - Adam Jasiński, Inspekcja Transportu Drogowego.

Kierowca, który zostanie przyłapany przez fotoradar na przekroczeniu dozwolonej prędkości czy przejechaniu skrzyżowania na czerwonym świetle, będzie mógł zostać ukarany na jeden z dwóch sposobów: na podstawie dobrze wszystkim znanego taryfikatora mandatowego lub – co stanowi nowość – z wykorzystaniem procedur administracyjnych. Metoda `częściowo zależeć ma od właściciela pojazdu.
Takie rozwiązania wprowadzi ustawa „o szczególniej odpowiedzialności za naruszenie niektórych przepisów ruchu drogowego”, którą kończy przygotowywać Inspekcja Transportu Drogowego. Według wstępnych założeń, przepisy mają wejść w życie już jesienią br.

Obecnie właściciel auta, które zostało zarejestrowane przez fotoradar ITD lub straży miejskiej, dostaje pocztą informacje o popełnionym wykroczeniu. Na specjalnym formularzu, który musi odesłać, może m.in. przyznać się do kierowania pojazdem, za co dostaje mandat i punkty karne. Inna możliwość to odmowa przyjęcia mandatu, co powoduje skierowanie sprawy do sądu, gdzie następuje wymierzenie ewentualnej grzywny wraz z punktami karnymi. Dla tych dwóch grup kierowców nic się nie zmieni. W dalszym ciągu będzie wobec nich stosowany taryfikator mandatowy i punktowy, według których maksymalna kara to 500 zł i 10 punktów, a w przypadku sprawy w sądzie – grzywna wynosząca do 5000 zł.

Dwa pierwsze schematy zachowań kierowców wiążą się z przyznaniem punktów karnych. Z tego powodu już dziś wielu z nich korzysta z innej możliwości przewidzianej przez przepisy. Właściciel pojazdu nie wskazuje osoby prowadzącej auto, zasłaniając się np. lukami w pamięci. W efekcie przyjmuje karę, ale nie za przewinienie zarejestrowane przez fotoradar, ale za tzw. niewskazanie kierującego. W tym przypadku nie ma punktów karnych, a jedynie mandat do 500 zł, co powoduje oddalenie ryzyka utraty uprawnień, z powodu przekroczenia limitu punktów. To ma się zmienić.
W osoby, które szczególnie często zapominają kto prowadził ich pojazd, mają uderzyć nowe przepisy. Zamiast mandatów będą im grozić kary administracyjne. Ich wysokość ma być uzależniona nie tylko od przekroczonego limitu prędkości, ale także od miejsca popełnienia wykroczenia (najdrożej będzie w obszarze zabudowanym).

Kierowcy próbują jednak unikać nie tylko punktów karnych, ale i samych mandatów. Przepisy dają właścicielowi pojazdu możliwość wskazania osoby, która korzystała z samochodu, kiedy auto zostało uwiecznione na zdjęciu. W tym przypadku należy podać dane sprawcy (imię, nazwisko i adres) i można zapomnieć o sprawie. ITD lub straż miejska ściga wskazaną osobę i stara się, aby ta przyznała się do winy.
Jak łatwo się domyślać jest to pole do nadużyć, mimo że za fałszywe wskazanie innej osoby grożą dwa lata więzienia.
„Z dotychczasowych doświadczeń Inspekcji wynika, że ponad 40% wezwanych właścicieli pojazdów, chcąc uniknąć odpowiedzialności, wskazuje jako prowadzących pojazd inne osoby. Ponadto na forach internetowych pojawiają się informacje o sposobach uniknięcia mandatu, np. poprzez wskazanie osoby zameldowanej poza granicami RP, przez co ustalenie sprawcy wykroczenia oraz ukaranie go mandatem jest najczęściej niemożliwe” - przyznaje Adam Jasiński z ITD.
Takie praktyki mają zostać ograniczone. Właściciel pojazdu, który otrzyma korespondencję z ITD lub straży miejskiej, będzie musiał znaleźć winnego i zdobyć od niego podpisane oświadczenie o przyznaniu się do winy. Jeśli mu się to nie uda, dostanie karę administracyjną, tak jak w przypadku niewskazania kierującego.

Właściciel auta na odesłanie korespondencji do ITD ma teoretycznie 7 dni. W praktyce próba ukarania kierowcy może trwać nawet pół roku. Po zmianach w prawie na wypełnienie i wysłanie formularza właściciel samochodu będzie miał 21 dni. Jeśli się spóźni, zamiast mandatu otrzyma karę administracyjną, której wysokość będzie zależała od zarejestrowanego wykroczenia. Gdy już ją dostanie, będzie musiał pamiętać, że jeśli nie zapłaci jej w ciągu 14 dni, automatycznie otrzyma decyzję o podwojeniu kwoty.
Podwójne kary administracyjne będą groziły także kierowcom, którzy w ciągu roku popełnią ponad trzy wykroczenia lub suma kar przekroczy 1200 zł. To oznacza, że za zbyt szybką jazdę można będzie otrzymać nawet 1600 zł kary, a w przypadku spóźnienia się z wpłatą – kara zostanie podniesiona do 3200 zł. Przepisy zakładają nie tylko podwyżkę, ale i obniżenie kary o 20%. Bonifikata będzie dotyczyć tych właścicieli aut, którzy szybko uiszczą kwotę.


Tak będą karani kierowcy

Właściciel auta zarejestrowanego przez fotoradar po otrzymaniu formularza od itd. lub straży miejskiej/gminnej będzie karany na dotychczasowych lub nowych zasadach – w zależności od tego, jak sam się zachowa:

> Właściciel auta przyznaje się do winy i przyjmuje karę w zaproponowanej wysokości – właściciel auta dostaje mandat i punkty karne. Za jedno wykroczenie maksymalnie 500 zł i 10 punktów.
> Właściciel auta nie przyjmuje mandatu. Nie musi przy tym podawać powodu odmowy – sprawa trafia do sądu. Maksymalna ew. grzywna to 5000 zł (zwykle wynosi 500 zł).
> Właściciel auta wskazuje kierowcę, który popełnił wykroczenie i zdobywa jego oświadczenie o winie – ITD lub straż miejska wysyła mandat do sprawcy wykroczenia, który przyznał się do winy.
> Właściciel auta nie odsyła prawidłowo wypełnionego formularza lub robi to zbyt późno (ma na to 21 dni) – (nowość) właściciel auta dostaje karę administracyjną w wysokości uzależnionej m.in. od rodzaju drogi, na której popełnił wykroczenie, i wcześniejszych naruszeń przepisów.
> Właściciel auta nie wskazuje sprawcy wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar - (nowość) właściciel auta dostaje karę administracyjną w wysokości uzależnionej m.in. od rodzaju drogi, na której popełnił wykroczenie, i wcześniejszych naruszeń przepisów.
> Właściciel auta nie przesyła oświadczenia z przyznaniem się do winy osoby, która korzystała z pojazdu - (nowość) właściciel auta dostaje karę administracyjną w wysokości uzależnionej m.in. od rodzaju drogi, na której popełnił wykroczenie, i wcześniejszych naruszeń przepisów.


Taryfikator kar administracyjnych i mandatów

Rodzaj wykroczenia popełnionego przez kierowcę // (nowość) Kary administracyjne: w obszarze zabudowanym / poza obszarem zabudowanym / na autostradzie bądź drodze ekspresowej dwujezdniowej // Mandaty (rodzaj drogi nie ma znaczenia):

> Niedostosowanie się do sygnalizacji świetlnej // 300 zł / 300 zł / 300 zł // 300-500 zł.
Przekroczenie dozwolonej prędkości:
> o ponad 5 km/h do 10 km/h włącznie // 50 zł / 50 zł / 50 zł // do 50 zł.
> o ponad 10 km/h do 20 km/h włącznie // 150 zł / 100 zł / 100 zł // 50-100 zł.
> o ponad 20 km/h do 30 km/h włącznie // 250 zł / 200 zł / 200 zł // 100-200 zł.
> o ponad 30 km/h do 40 km/h włącznie // 350 zł / 300 zł / 300 zł // 200-300 zł.
> o ponad 40 km/h do 50 km/h włącznie // 500 zł / 450 zł / 400 zł // 300-400 zł.
> o ponad 50 km/h do 60 km/h włącznie // 650 zł / 600 zł / 500 zł // 400-500 zł.
> o ponad 60 km/h // 800 zł / 750 zł / 650 zł // 400-500 zł.

Podwyższenie kary:
> Jeżeli w ciągu 12 miesięcy nałożono 3 kary lub ich kwota w sumie przekroczyła 1200 zł, następne kary będą wyższe o 100%.
> Nieopłacenie przyznanej kary administracyjnej w ciągu 14 dni powoduje jej automatyczny wzrost o 100%.

Obniżenie kary:
> Wysokość kary zostaje zmniejszona o 20%, jeśli po otrzymaniu korespondencji od ITD lub straży miejskiej kierowca skorzysta z opcji nieprzyznania się do winy lub niewskazania sprawcy, a karę zapłaci w ciągu 21 dni od otrzymania korespondencji.


Różnice między nowym, dodatkowym sposobem karania (administracyjnym) i już dziś stosowanym (mandatowym);

Kara administracyjna (nowość):
> Maksymalna kara – 800 zł, w skrajnych przypadkach nawet 3200 zł.
> Wysokość kary zależna od miejsca popełnienia wykroczenia.
> Brak możliwości przyznania punktów karnych.
> Osoby, które w ciągu roku zostaną ukarane 3 razy lub zapłacą ponad 1200 zł, następne kary dostaną dwa razy wyższe.
> Po przekroczeniu terminu płatności (14 dni), kwota do zapłacenia rośnie o 100%.
> Kierowca, który pożyczył auto innej osobie i została ona zarejestrowana przez fotoradar, musi sam zdobyć jej oświadczenie o przyznaniu się do winy. W innym przypadku to on odpowiada za wykroczenie.

Mandat:
> Maksymalna kara za jedno wykroczenie – 500 zł.
> Wysokość kary niezależna od miejsca popełnienia wykroczenia.
> Obligatoryjne przypisanie punktów karnych przewidzianych przez taryfikator.
> Brak możliwości podwyższenia kwoty mandatów dla kierowców – recydywistów.
> Brak kary za przekroczenie terminu płatności mandatu (7 dni).
> Kierowca, który pożyczył auto innej osobie i została ona zarejestrowana przez fotoradar, musi podać jej dane. To itd. lub straż miejska próbują uzyskać od niej oświadczenie o przyznaniu się do winy.


- źródło: Motor