A więc stało się, po 5 latach sprzedałem w końcu swoje Punto. Było to moje pierwsze auto. Dobrze je będę wspominał pomimo tego, że czasem mnie wkurzyło bo się coś zepsuło

Dzięki wielkie wszystkim, którzy próbowali mi pomóc

Może jeszcze kiedyś stanę się posiadaczem Punciaka, to wrócę

Więc życzę Wam wszystkim szerokości i oby Wasze kropki były bezawaryjne

Cześć:)