Aż musiałem kompa przyspieszyć do oglądania tego PDFa
Cóż - sam pracuję jako redaktor więc już jakoś liznąłem samego redaktorskiego rzemiosła, wiem jak to się odbywa od kuchni (nie życzę Wam jednak takiej kuchni
) i swoje wtrącone trzy grosze mam nadzieję przełożą się na kolejne lepsze wydania.
Pierwsze co to forma...
Wiem, że to pierwszy numer, ale mimo wszystko chyba przed szeroką publikacją i nazwaniem tego pierwszym i zarazem inauguracyjnym numerem mógł on trafić w ręce szerszego grona krytyków.
Nie, nie chodzi mi o to, że jest to PDF tudzież waży 18MB, bo PDF tyle ważyć musi. Przedewszystkim deseń jest kompletnie niepotrzebny, a tylko zwiększa objętość, a co za tym idzie również i komfort przeglądania PDFa na wolniejszych kompach (niestety Adobe Reader nie obsługuje dwóch rdzeni, przewijanie jest realizowane wyłącznie kosztem procesora - nawet 2GHz maszyna ma problem z przewijaniem stron - a to już porażka...)
To co również zwraca na siebie uwagę to czcionka - zwykły Times i MNIEJSZA! Lepsza mniejsza będzie!
Okładka jeśli już tak to nazwać, lub strona wstępna - jest do kitu.
Bez obrazy dla redaktora składającego, ale wygląda to jakby dziecko sobie przyszło i poprzyklejało obrazki i jakieś przypadkowe teksty
Nieco więcej porządku, a przy tym bez dublowania spisu treści. Jeszcze mniej na okładkę, a więcej spisu treści LUB - kompletna rezygnacja ze spisu treści (miast tego od razu na "okładce" umieścić informację na temat tego co gdzie jest)
@
Tytułem wstępu - STax, szacun za słowo wstępne, ale to nie powinna być Twoja rola IMO. Oczywiście jest to tylko moje zdanie, ale lepiej bym się czuł, gdyby to któryś z Administratorów popełnił owe słowo wstępne.
@
Spis treści - Brakuje mi tutaj stron w przedziałach. Jest to duże niedopatrzenie moim zdaniem, które łatwo nadrobić w następnym numerze. Autorzy tekstów są tam zupełnie zbędnie wypisani. Na ich nazwiska będzie miejsce później.
@OGÓLNA TREŚĆ
Niesamowicie brakuje logicznego podziału na podrozdziały pisma.
Strona czwarta kompletnie nie jest jakoby rozpoczęta przez nagłówek w stylu "Newzy" czy coś takiego. A to źle. Lewy dolny róg nie spisuje się tutaj w ogóle! (19" monitor i 1280x1024 - nie widać tego (pojedyncza strona jest za duża)
Fiat Marea - STax litości
Widywać można cokolwiek RZADKO a nie MAŁO
. Nad językiem musisz popracować, jest kilka baboli ale to takie stylistyczne ale
W miarę upływu kolejnych literek będzie coraz lepiej, ale polecam czytać np TopGear. Tam mają genialny język i styl.
Punto vs Lancer - tutaj mam zastrzeżenie co do samej treści.
Rozumiem, że argumentem koronnym było to, że jeździłeś/jeździsz tymi pojazdami, ale... to nie ta półka, nie ten styl i przedział cenowy. Konkurenci kompletnie źle dobrani! Tekst zdecydowanie niepotrzebny i nie na miejscu! (ale tabelka jest i to jest plus!)
Brak mi Samoobrony - Cento, przerzuć się na inne tematy, bo ten kompletnie nie pasuje do gazetki motoryzacyjnej. To nei jest dziennik czy kolejny fakt, to pismo motorowe. KONIEC z polityką w naszej sferze ogólnodostępnej! Takie felietony to nie teksty dla tego pisemka.
Historia Modelu - fajna sprawa, ale ten artykulik mógł poczekać
Przegląd rynku - wyraźnie trzeba zaznaczyć, że jest to tekst formułowany OSOBIŚCIE. Dzieje się tak dlatego, że w tekście pada sformułowanie "całkiem ładny". Po pierwsze takiemu pojęciu brakuje definicji, a po drugie ja się z tym nie zgadzam. Dlatego trzeba to inaczej obrać w słowa.
Punto by STax - kto robił tabelkę z oceną?
Owszem, można by się pokusic o ocenę jakąś, ale jest to punkt zupełnie oderwany od świata realnego. Bez jasnych kryteriów, wyłącznie na podstawie własnego widzimi się autora jest to... strata cennego gazetkowego miejsca. Tekst jest OK i takie coś powinno być, ale musi przybrać inną formę.
Z serii FAQ - OBOWIĄZEK pisma i jednocześne realizacyjna klapa.
Motoryzacyjne FAQ to nie nie tekst, a przedewszystkim dużo zdjęć. Mamy formę elektroniczną - można więc zalinczyć zbiór fot z opisem tudzież numerem. Zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia!
Skróty - beee, od tego jest wujek Google. Takie coś jest raczej niepotrzebne, musi mieć zdecydowanie większą bazę.
Kultura - OK, jest to coś w stylu Playboyowej motoryzacji. I to jest fajne. Zdecydowanie jednak nie może mieć ona jednego autora, a same recenzje są... niewystarczające Szczepan
Są po prostu za krótkie! No i brakuje jakiś fot/slajdów.
Podróże - Również OK. Opis miejsc naszych wypraw to bardzo dobra sprawa dla ludzi niezorientowanych w terenach nie tak już najbliższych domostw. Zawsze będzie to wiedza na temat gdzie zabrać swoją najukochańszą
Legndy motoryzacji - Courage, od kiedy to GT500KR '05 jest legendą motoryzacji?! Toż to profan w biały dzień. Owszem, marka jaką wygenerował GT500 jest legendą, ale ta legenda ma blisko 50 lat! A nie 2!
I do tego musisz się zdecydować jakim językiem piszesz (COBRA vs KOBRA)
Czym jeździłem - bardzo fajne. Opis własnych przeżyć po podróżach innymi niż Fiaty Punto samochodami są pomyslem w deche.
Summa summarum
Pomysł dobry i ma potencjał. ALE!
Zlikwidować deseń, zmniejszyć czcionkę, przygotować porządnie skład i zastosować się do tego co wyżej napisałem
I potem będę szukał kolejnych niedogodności