Nie poradziły sobie, bo nie chciały.. Tak naprawdę z tymi silnikami to nie problem

Ja ostatnio miałem sytuację, że jadąc drogą, 2 linie ciągłe..i nie mógł kierowca mnie wyprzedzić, to trąbił na mnie bym szybciej jechał.. a miałem 100 i była stroma górka, kropek ledwo sie bujał 1.2 60KM. Chyba czas zrobić dużą naklejkę na klapę. Mam Tylko 60 BHP. Dojechaliśmy na równa drogę, i tylko widziałem oddalające sie Audi A6 2.5 TDI (niezła krówka)

[ Dodano: 09 Paź 2008 21:49 ]
Czyli jak pisałem kilka postów wyżej, jak coś to od razu kupić z mocniejszym silnikiem, lub sprzedać i kupić nowego z większym:). Taniej....

Adas: eee tam, wciskasz gaz i tyle Mnie to wyprzedzają tylko wtedy jak mi się włącza "oszczędnośc mode" i jadę 80km/h A na codzień...

Wicher powiem Ci, że zbieraj na T-jet'a tak jak ja

Adas tylko ze ja nie mam 77 konnego benzyniacza:P i widziałem ze to audi juz ledwo zipało a bardzo chciało jechać szybciej z golfikiem było to samo

1.9 TDI w najpopularniejszej wersji ma 90km i jest baaardzo mułowate, więc nawet GP 1.4 77km nie będzie mieć z nimi problemów, 1.3 mjet podobnie...

to już 110 km ma o niebo lepsze odejście- tu jest czym się porządzić

No nie wiem... TDI od VW to ogólnie muły są, zwłaszcza w większych autach (passat, a6) i tam to nawet 130km ledwo daje radę.

ale powiem ci ze u mnie w Passacie B5 110 km silnik ma odejescie, jest silny, ale po o.k 2500 obr/min

dobra, ale to nie temat dyskusji

w Golfach V nie było chyba juz silnika TDI 90 konnego tylko 105 koni a ta audica była pewnie ta 110 konna, wdg danych VAGowskie diesle są szybsze ale w rezyltacie moze byc tak jak STax mówi

tak tu już był na pompowtryskiwaczach
ale wróćmy już do tematu

Ja jechałem pod górkę, 100 na zegarach, co dla 60KM to nawet na 4 biegu, gdy dodałem gazu to ledwo co przyśpieszał, prawie wogóle, a te TDI to w trasie dobrze idą. A te A6 2.5 TDI było w dobrym stanie... oddalał się szybko, aż mu tył przyciskało gdy dołożył do fajery . 1.9TDi kolega ma w passacie, hmm ma 12 sekund do setki, tyle mu wyszło.

bo zaraz pokasuje te posty nie na temat

Ja już dziś w innym temacie napisałem: wg mnie swap opłaca się tylko w momencie, gdy przkładamy silnik, jakiego seryjnie w tym modelu nie było, albo był duuużo droższy (czyli np 1.4T z abartha SS). Natomiast przekładanie silnika, który można było niewiele drożej kupić jako nowe auto jest nieopłacalne. Chociaż na pewno satysfakcjonujące

to racja ja tez nie widze sensu swapować, juz lepiej szukac nowego wózka z lepszym silnikiem nawet jakiegoś demonstracyjnego, wyprzedazowego, badz używany z pewnych rąk

Jeśli jest mowa o swapie to trzeba by było szukać 1.4Tjet z jakieoś rozbitka łącznie z całą instalacją, zawiechą i heblami. Ale 10kzł to stanowczo za mało. No ale baza już dość konkretne

po długich i wyczerpujących poszukiwaniach stwierdzam,że się nie opłaca robić tak małego silniczka.Mam zamiar pojeździć swoim GP jeszcze ze 3,4 lata i dopiero potem kupić autko z lepszym silnikiem.

a czy ktoś z Was oreintuje się gdzie można zavirusować t-jet`a na 155KM, bo z tego co się orientuję to reszta klamotów jest niezmienna (dopiero na 180km już jest jakiś mod większy m.in. wtryskiwacze i turbo..i koszt w kgranicach 15kpln ;p ). W Krakowie ma powstać jeden z salonów Abartha, więc może tam wkróce uda się coś zakombinować

rafal997 już Ci mocy brakuje

rafal997, pojedź do renowanej firmy i Ci na bank zrobią.

Dokładnie, zwłaszcza, że z turbo łatwiej dodaktowe koniki wyciągnąć niż z wolnossącego.

ja dbam o silniczek i o turbo, więc może warto wykorzystać to wszystko w 100% ...bo i tak leje ciągle noPb98

[ Dodano: 12 Paź 2008 21:19 ]

Soft abarthowski na 155KM myślę że będzie najbrdziej bezpieczny dla silnika, stąd narazie odrzucam inne firmy się tym zajmujące. Jednak jak się nie uda w Abarthcie to może 4turbo.pl coś powalczy

Jestem ciekawy czy te T-Jety są coś warte i czy tak wytrzymałe jak stare dobre SOHC od GTka. 1,4 z Gt wytrzymuje 2x więcej mocy bez problemu a T-Jet to już z epoki gdzie są komputery i księgowi maczają palce w silnikach więc mam pewne obawy co do jego rezerw