You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 01 Lis 2024, 01:32

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 94 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #103054 Wysłany: 15 Mar 2008, 07:46; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Artur
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia
Rejestracja: 27 Sty 2008,
Posty: 1148
Pomógł: 5
darf napisał(a):
np na jesień byłem w Pucku


Hehe... To nie daleko mnie :E


Góra
 Profil  
 

 
 Post #103191 Wysłany: 15 Mar 2008, 19:35; 
 Temat postu: altrnator
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Imię: krzysztof
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Nysa
Rejestracja: 02 Mar 2008,
Posty: 59
wiem, :wink: A z tym alternatorem to sie zastanowię - może kupię :idea:

_________________
Punto 1,25 60SX ( sprzedam skrzynię )


Góra
 Profil  
 
 
 Post #119706 Wysłany: 28 Kwi 2008, 09:31; 
 Temat postu: Re: altrnator
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 02 Lut 2007,
Posty: 977
Pomógł: 3
darf napisał(a):
podobne dylematy rozważam na ALTERNATOR -ORGINAŁ ( moze kupię jakiś na allegro i bede zabierał gdy pojadę daleko ) - np na jesień byłem w Pucku - i zastanawiałem sie co by było gdyby... :roll:


W moim starym 1.2/75 altek padl i nie wiedzac o niczym jezdzilem chyba z miesiac zanim sie zorientowalem ze chodzi o altka. :D Generalnie nie padl kompletnie od razu tylko zawodzil tymczasowo, bylo slychac dziwne wycie przy jezdzie i widac bylo ze przygasaly swiatla w czasie jazdy w nocy. Jezeli to normalne zachowanie to jeszcze troche da sie pewnie pociagnac, ale jezeli jednak moj byl wyjatkiem i alternator lubi pasc od razu na amen, to zaplon szybciutko wyciagnie akumulator...

Do dzis pamietam jazde Zukiem bez ladowania (o czym dowiedzielismy sie jak swiatla zaczely jakos dziwnie ciemniec bo kontrolka ladowania tez chyba padla). W koncu stanelismy z kumplem w nocy w jakims lesie bo sie baterie skonczyly, totalny hardcore, pol biedy ze to bylo lato. W zimie taka przygoda bylaby juz bardzo nieprzyjemna. Acha, i dobrze ze mielismy juz w tym kraju komorki... :D

_________________
Dlugodystansowy test Fiat Punto IIFL 1.3 Multijet '06 wersja specjalna "Miś". ;) Stan zaawansowania: 126.80%
(317000km)

Czasonieokreslony test Fiat Punto II 1.2/60KM '01 "Grzechotnik" ;) Stan zaawansowania: 228000km

Fiat Punto I 75SX: tournee po Polsce 1997-2001: 112000km

Góra
 Profil  
 
 
 Post #127850 Wysłany: 22 Maj 2008, 15:45; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Miejscowość: Tychy
Rejestracja: 28 Maj 2007,
Posty: 17
Witam.
Parę dni temu padł mi altek w kropku i zaliczyłem 200km holowanie z Wrocka :( :( :( ,aż się boje myśleć co by było jakbym był w Sopocie (a byłem miesiąc temu)
Mam teraz takie pytanko,posiadając kropka 1.2 V8 mogę do niego włożyć nowy altek 1.2 V16 :?: :?:


Góra
 Profil  
 
 
 Post #127874 Wysłany: 22 Maj 2008, 18:40; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3107
Pomógł: 50
Przy wyborze musisz zwrócić uwage na prąd wyjściowy alternatora. Nie wiem natomiast ,czy da się zamontować.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #127883 Wysłany: 25 Maj 2008, 21:36; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Miejscowość: Tychy
Rejestracja: 28 Maj 2007,
Posty: 17
Własnie jutro jadę go pomierzyć ze starym :) :) rozmawiałem tez przed chwilą z mechanikiem to mówił że w sumie niebędzie miało to zbyt dużego znaczenia,będzie większe ładowanie czy jakoś tak mi to powiedział.

[ Dodano: 25 Maj 2008 21:36 ]
A więc tak :D :D :D :D kupiłem funkiel nówka altek za 239zł tak jak wcześniej pisałem do kropki 1.2 z tym że nie 8V tylko 16V w niektórych skelpach odradzali mi zakupu mówiąc że ma inną budowę itp. itd. a tu prosze,pasuje idealnie,jak oryginał :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: po trzech dniach urzytkowania stwierdzam że nie widac żadnej różnicy w odpalaniu itp. itd. :) :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #151096 Wysłany: 29 Lip 2008, 17:22; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Pułtusk
Rejestracja: 29 Lip 2008,
Posty: 41
ja kupiłem regenerowany przez Allegro- przysłali na drugi dzień, 6 miesięcy gwarancji, a wygląd jak nówka- na seryjnym Magneti Marelli.

_________________
Hamulce są dla tchórzy!


Góra
 Profil  
 
 
 Post #153156 Wysłany: 05 Sie 2008, 18:53; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 05 Sie 2008,
Posty: 15
To jak już założyliście sobie nowe alternatory to teraz kupcie sobie woski w spraju do konserwacji profili zamkniętych, (osobiście preferuję markę BOLL) i psikajcie do środka alternatora ile wlezie aby aż kapało i tak co pół roku aż do śmierci bo wam znowu tym razem w tych nowych alternatorach zardzewieją blachy stojana, spęcznieją i znowu rozsadzą obudowy.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #153997 Wysłany: 07 Sie 2008, 20:30; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Pułtusk
Rejestracja: 29 Lip 2008,
Posty: 41
A to takie buty! A ja myślałem, że to woda sprawia, że te obudowy pękają- że niby jak rozgrzane i tu nagle zimna woda :oops: chociaż...no właśnie! - któryś mechanik trudniący się w Fiatach mi to potwierdził.

_________________
Hamulce są dla tchórzy!


Góra
 Profil  
 
 
 Post #156046 Wysłany: 12 Sie 2008, 13:47; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: kraków
Rejestracja: 04 Cze 2008,
Posty: 8
Ja miałam podobnie i nic nie dało się zrobić jak tylko kupić nowy alternator i jest teraz ok....za używany dałam 200 zł .Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 
 Post #200955 Wysłany: 21 Gru 2008, 00:03; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 09 Lis 2008,
Posty: 38
Słuchajcie piszecie wiele razy "peknieta obudowa alternatora" ale nigdzie tak na prawde nie ma zdjęcia i nie wiem o jakiego rodzaju pękniecie chodzi ;-]]

Tak wygląda u mnie:

Image

Czy to takie pęknięcie jest problemem? Jakiego rodzaju problem stwarza to pęknięcie - czytałem ze stojan wówczas jest nie w osi z wirnikiem i przecierają się zwoje - czy to o to chodzi?

W moim przypadku alternator ładuje dobrze, po odpaleniu troche wyje, pewnie łożysko, po nagrzaniu silnika hałas znika całkowicie - przejmować się tym?

Czy taki alternator będzie pasował?:
http://allegro.pl/item489201679_nowy_al ... siena.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #200963 Wysłany: 21 Gru 2008, 00:10; 
 Temat postu:
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24013
Pomógł: 128
user97: no takie pęknięcie jak u ciebie oznacza, że dni altka są policzone...
Image
Tak wyglądał mój jak się spalił...

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #210791 Wysłany: 21 Sty 2009, 20:24; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Miejscowość: Gorlice/ okolice
Rejestracja: 20 Mar 2007,
Posty: 96
STax napisał(a):
user97: no takie pęknięcie jak u ciebie oznacza, że dni altka są policzone...



ja tak jeżdżę już rok i jeszcze dni jego liczę

natomiast dziś pojawił się problem z ładowaniem, po przejechaniu 150 km zaświeciła się kontrolka i nie chciała zgasnąć. Sprawdziłem miernikiem napięcie 12,5 V
powyżej 2000 rpm kontrolka gasła i napięcie 13,6
na wolnych obrotach znowu się zaświecała

do domu 150 km :/

po przejechaniu około 10 km A4 kontrolka zgasła i już sie nie zaświeciła i dalej był spokój, napięcie 13,8 przy obciązeniu, na pusto 14,2

prawdopodobnie regulator ??

kupować sam, czy od razu cały altek, skoro obudowa pęknięta ??

_________________
Co to są myszykiszki ?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #219853 Wysłany: 16 Lut 2009, 22:32; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Skoroszyce
Rejestracja: 28 Kwi 2008,
Posty: 22
Ja mam w swojej kropie alternator z Seicento - wieśniaki założyły, ale nie widać, żeby był zgrzany. Ma 32 albo 36A powinien mieć 42. Auto eksploatowane głównie w mieście i nie mam problemów z akumulatorem ani nadmiernymi spadkami napięcia. Jedyne co przy nim robiłem to wymieniłem ostatnio łożyska bo już akustycznie sygnalizowały koniec życia i szczotki (te ostatnie były znośne ale jak mam znowu sie w ginekologa bawić za pół roku to wolę to załatwić od razu). Kolego ziki85 - masz alternator do roboty i to natychmiast. Najlepiej kup na Allegro bo naprawa starego to strzelanie defibrylatorem 2-tygodniowego trupa

_________________
MKI 1995 w wersji burakowóz
Trwa odburaczanie


Góra
 Profil  
 
 
 Post #220773 Wysłany: 20 Lut 2009, 02:32; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 04 Sty 2007,
Posty: 817
mój alternator ma przejechane 171 000 km i cosmu tam juz powoli zaczyna dolegac. Znalazłem nowy Magneti Marelli za 300 PLN z montazem wiec go wymienie i bedzie spokój. W sprzedazy są chińskie podrobki za 180-220 PLN ale w życiu bym tego nei kupił.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #244828 Wysłany: 02 Maj 2009, 19:48; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3107
Pomógł: 50
Panowie elektrycy doradzcie jaki typ łożyska 6003 jest montowane w alternatorze. Wymieniłem już dwa razy to lożysko i w końcu nie wiem jakie założyć. Wytrzymują zaledwie kilka-kilkanascie tyś. Ostatnie to 2RS C3 i wytrzymało 3 tyś. Tym razem przymierzam się do SKF C3 i nie wiem czy dobre.

[ Dodano: 02 Maj 2009 19:48 ]
Jeżeli ktoś chce wymienić łożyska w alternatorze Magnetti Marelli, to koniecznie musi kupić orginalne do tego typu alternatora. Dlatego inne bardzo szybko wysiadają.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248410 Wysłany: 02 Maj 2009, 23:48; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 04 Sty 2007,
Posty: 817
czech22 napisał(a):
Panowie elektrycy doradzcie jaki typ łożyska 6003 jest montowane w alternatorze. Wymieniłem już dwa razy to lożysko i w końcu nie wiem jakie założyć. Wytrzymują zaledwie kilka-kilkanascie tyś. Ostatnie to 2RS C3 i wytrzymało 3 tyś. Tym razem przymierzam się do SKF C3 i nie wiem czy dobre.

[ Dodano: 02 Maj 2009 19:48 ]
Jeżeli ktoś chce wymienić łożyska w alternatorze Magnetti Marelli, to koniecznie musi kupić orginalne do tego typu alternatora. Dlatego inne bardzo szybko wysiadają.

kupiłem NOWY alternator DENSO- zero problemów


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248475 Wysłany: 03 Maj 2009, 09:34; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3107
Pomógł: 50
Jeżeli ktoś musiałby kupić nowe łożyska i do tego zapłacić za wymianę, to niewiele drożej wyjdzie kupno nowego i do tego z gwarancją alternatora.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248735 Wysłany: 03 Maj 2009, 21:11; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 04 Sty 2007,
Posty: 817
czech22 napisał(a):
Jeżeli ktoś musiałby kupić nowe łożyska i do tego zapłacić za wymianę, to niewiele drożej wyjdzie kupno nowego i do tego z gwarancją alternatora.

nowy markowy alternator Magnety Marelli czy DENSO ( taki ja wstawilem) to koszt od 700 PLN wzwyż. Wszystkie nowe poniżej tej ceny to NIEMARKOWE podróbki produkcji indyjskiej i chińskiej. Np alternatory indyjskie można kupic juz od 160 PLN za sztuke a chińskie chodzą wcenie 220 PLN- NIC NIE WARTE.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248786 Wysłany: 03 Maj 2009, 22:07; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Rejestracja: 24 Mar 2009,
Posty: 70
Hehe no nie jest tak z tymi cenami bo niedawno zmieniałem altek i za nowy oryginał fiata tyle że kupowany nie u dealera dałem 350. Za regenerowany zaśpiewali mi 300 więc nie ma sensu kupować staroci która 50 jest tańsza.
Jak ktoś jest z okolic śląska mogę dać namiary na sklep który posiada takie ceny, bo w innym sklepie zaśpiewali mi za to samo 700;) więc czasami poszukać się opłaca


Góra
 Profil  
 
 
 Post #249234 Wysłany: 04 Maj 2009, 20:48; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 04 Sty 2007,
Posty: 817
Krystek napisał(a):
Hehe no nie jest tak z tymi cenami bo niedawno zmieniałem altek i za nowy oryginał fiata tyle że kupowany nie u dealera dałem 350. Za regenerowany zaśpiewali mi 300 więc nie ma sensu kupować staroci która 50 jest tańsza.
Jak ktoś jest z okolic śląska mogę dać namiary na sklep który posiada takie ceny, bo w innym sklepie zaśpiewali mi za to samo 700;) więc czasami poszukać się opłaca

no i właśnie ten za 700 był od markowego poducenta a Ty masz tzw podróbke. W żadnej hurtowni w polsce czy sklepie nie kupisz markowego altka za 350 PLN


Góra
 Profil  
 
 
 Post #249300 Wysłany: 04 Maj 2009, 22:08; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Rejestracja: 24 Mar 2009,
Posty: 70
Wiesz nie będę specjalnie robił fotki by Ci to udowodnić że ten altek jest orginalny. Oryginał włoski nawet pudełko orginalne. No ale mówię na forum jak twierdzisz inaczej no cóż nie będę się sprzeczał bo wiem co mam wsadzone do autka;) chcesz to wierz nie chcesz nie wierz. Piszę jak u mnie sprawa wyglądała z alternatorem którego niedawno wymieniłem.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #250417 Wysłany: 07 Maj 2009, 11:59; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 04 Sty 2007,
Posty: 817
Krystek napisał(a):
Wiesz nie będę specjalnie robił fotki by Ci to udowodnić że ten altek jest orginalny. Oryginał włoski nawet pudełko orginalne. No ale mówię na forum jak twierdzisz inaczej no cóż nie będę się sprzeczał bo wiem co mam wsadzone do autka;) chcesz to wierz nie chcesz nie wierz. Piszę jak u mnie sprawa wyglądała z alternatorem którego niedawno wymieniłem.

moze byc jedynie tak że po prostu ktos miał zapas i chciał juz to sprzedać żeby mu nie zalegało na stanie magazynowym bo to jest mało chodliwa część jeśli chodzi o oryginał :wink:


Góra
 Profil  
 
 
 Post #257277 Wysłany: 22 Maj 2009, 23:28; 
 Temat postu: alternator
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: trzebinia
Rejestracja: 10 Lut 2009,
Posty: 15
ja kuopiłen za 180zl nówka.też miałem pęknięta obudowe wymienna kosztowała na allegro z przesyłka 110zl.i mysle przekładac a jak co nie wyjdzie.zrezygnowałem z obudowy mam stary sprawny na części


Góra
 Profil  
 
 
 Post #264485 Wysłany: 14 Cze 2009, 17:20; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Rybnik
Rejestracja: 02 Cze 2008,
Posty: 40
witam, dzis padl mi alternator, kontrolka ladowania swiecie caly czas, a od kilku tygodni sporadycznie ale dosc mocno popiskiwal i tu pytanie czy bede musial wymienic caly alt czy mozna go jeszcze uratowac ???

_________________
Punto 1.2 MPI 75KM ELX


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 94 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO