Poczytajcie koledzy najnowszy auto świat Możemy tylko zapłakać że GP w polsce produkowane nei jest, no chyba ze włosi nauczyli się od polaków jakosci

Montaż jest bardzo ważny. Nic nie ujmuję polskiej fabryce i ludziom. Ale chodzi też o konstrukcję jako całość, pewne rozwiązania techniczne i ogólną jakość montowanych podzespołów. Panda z definicji jest prostym i tanim samochodem. Do niedawna standardem u nas była 1 poduszka powietrzna, brak wspomagania, abs'u, elektryki. Do tego dochodzi proste zawieszenie, dobre blachy i solidny montaż. Co ma się psuć?

gp nie jest tak do końca, jakby Grande było robione w Polsce byłoby o WIELE mniej problemów

Co do 1 poduchy itd. na eksport idą Pandy FULL opcja przeważnie, od 4x4 przez zwykłe, Sky Dome komplet Air Bag, klima automat itd. Także gadanie co ma się zepsuć trochę nie ten tego

Idąc tym tokiem, golutkie GP powinno być super jakości...

Dobrze, że mamy 500tke chociaż

Wszystko się zgadza Próbuję jedynie powiedzieć, że panda jest jednak bardziej prostą konstrukcją, być może z lepszymi jakościowo materiałami od poddostawców. Tak gdybam. Bo chciałbym żeby grande też było składane w Tychach ;-)

Zawsze jest coś co się może zepsuć. Weź takiego Opla Agila, auto też nieszczególnie skomplikowane, i prowadzące w rankingach aut najrzadziej odwiedzających serwisy. Ponoć Astra II z Gliwic też doskonale wypada w podobnych rankingach. Słyszałem że generalnie to auta które wyjeżdżają z polskich fabryk są naprawdę dobrej jakości (w sensie jakości pracy ludzi, bo wady projektowe danej konstrukcji objawiać się będą niezależnie od miejsca montażu).

Niektórzy uciekają od aut montowanych w kraju bo uważają że co z importu to lepsze, ja akurat z autami montowanymi w Polsce miałem najmniej problemów.

[ Dodano: Pon Cze 04, 2007 9:51 am ]


Podejrzewam że i Fiat chętnie by tu przeniósł produkcję gdyby nie to że jakby tylko cos takiego oglosil, to wloscy zwiazkowcy od razu wyjda na ulice i zrobia dym.

A ja pamiętam perypetie nabywców "polskich" escort'ów z Płońska
Tyle, że w Płońsku była jedynie montownia. Gdzie jej do Tychów ;-)

Masz na myśli korozję?

Ogólnie słabszą wizualnie jakość pojazdu w porównaniu z oryginalnymi wersjami zachodnimi, popartą sporą ilością drobnych usterek.

Mój brat je składał, więc całkiem możliwe, że miały niższą jakość. heheheh... Aczkolwiek kolega ma takiego z Płońska i nie narzeka.

Polacy to taki naród, że jak już coś ma robić, to robi to solidnie. Przypomnijmy sobie Lanosa, Matiza czy Agilę.

[ Dodano: Pon Cze 04, 2007 10:14 pm ]
i musze powiedzieć, że po lekturze nie obawiam się o jakość nowego CC

U mnie tez byl ten artykol jakies dwa tygodnie temu. Najlepsza byla notka na temat fabryki. Pisali tam o tradycji w produkcji Fiatow, podnoszeniu jakosci itp. a na koniec bylo mniej wiecej takie zdanie: I to wszystko za niecale 500euro miesiecznie bo tyle wynosi srednia placa w fabryce w Tychy (czyta sie po hiszpanski Ticzi )

500 x 4 = 2000 zł. Cóż, ciekawe kiedy w Tychach będą zarobki porównywalne z europejskimi