Cos dziwnego... jade ulica i zaczyna pomrygiwac mi lampka od recznego. Czasem sie zapali na kilka senkund, ale zazwyczaj to jest nierownomierne mryganie. Zauwazylem ze nie zalezy to od dziur na drodze, przyspieszania czy hamowania, cieplego czy zimnego silnika. Reczny mam "wysoko" - lapie gdzies dopiero na 6-7 zabku. Hamulce sa ok.

Macie pomysly?

Zobacz poziom płynu w zbiorniczku.

Hmmm... nie slyszalem nigdy zeby ktos dolewal plynu hamulcowego do zbiorniczka... sugerujesz wyciek?

Powiem tak: podejrzewam, że tak jak w PII w PI jest jedna ogólna kontrolka od hamulców (pomijam ABS). Tutaj na zdjęciu (klik) za akumulatorem jest mały biały zbiorniczek. Na jego górze jest jakby taka gumowa zakrętka z dwoma kabelkami. W momencie obniżenia poziomu płynu ta gumka się zapada (można ją nacisnąć i wtedy się zapala kontrolka hamulców, a po puszczeniu gaśnie). Zobacz więc stan płynu, czy jest ok oraz trochę się pobaw tą gumką z kabelkami czy czasem ona nie daje fałszywego sygnału. W niektórych Punto (na allegro) widzę ten zbiorniczek po drugiej stronie i bez patentu z gumką na górze. Niestety nie wiem jak w takim przypadku wygląda pomiar poziomu płynu (pewnie jakiś pływak czy coś podobnego).
Jeśli będzie ok, to trzeba będzie zobaczyć włącznik znajdujący się przy rączce od hamulca ręcznego (w momencie zaciągnięcia hamulca włącznik zamyka obwód).
Trzecia opcja to jakieś przebicie na którymś z tych dwóch układów (maska lub dźwignia ręcznego).
To tyle z rzeczy, które mi teraz przychodzą na myśl. Pewnie jeszcze jutro jakiś posiadacz "jedynki" się tu wypowie

karolbednarskiJakbyś miał wyciek, to już byś wiedział Poznałbyś po skuteczności hamowania. Płynu dolewa się sporadycznie, gdyż układ musi być szczelny, a płynu ubywa niewiele w miarę zużywania się klocków hamulcowych.
Ręczny łapie Ci wysoko-powinien na 3-4 ząbku, ale to bez znaczenia. Obstawiam, że skoro ręczny łapie Ci tak wysoko, to do 1 ząbka jest zupełnie luźny i podskakuje podczas jazdy zwalniając przycisk kontrolki.
Zrób tak: zafiksuj czujnik ręcznego i sprawdź czy nadal mruga. Jeśli nie pomoże patrz post wyżej.

mi tak robiło prawdopodobnie dlatego, że płyn był bardzo zasyfiony (poziom płynu był ok), po wymianie ani mrygnie

Sprawdź poziom płynu tak jak ktoś już pisał. Mi tak kiedyś zaczęła lampka mrugać - okazało się, że przetarł się przewód przy przednim lewym kole i płyn wyciekał (ale tylko pod ciśnieniem - przy hamowaniu). Hamulce to nie żarty, sprawdź poziom płynu i ewentualne wycieki (kładziesz kartkę pod koło, naciskasz hamulec i patrzysz czy coś nakapało).

[ Dodano: 29 Sty 2010 10:42 ]

Wtedy nie tyle go ubywa (bo ilość jest stała) co po prostu spada poziom

STax oczywiście właśnie po to jest zbiorniczek
kropek1999 zasyfienie płynu hmmmm..... chyba bez związku. Możliwe, że przy wymianie płynu hamulcowego przeczyściłeś nieświadomie jakieś styki przy zbiorniczku.

stawiam na dolewke plynu, mialem podobny przypadek a jak koledzy piszą hamulce to nie żarty

No wlasnie... cholera dzis wracalem z pracy, mam 12km, przejchalem 5 bez zarzutu, pozniej zaczela mrugac az w koncu zapalila sie na stale, po 2km zgasla i tak dojechalem do domu
Poziom wydaje sie byc ok, moze minimalnie ponizej polowy zbiorniczka. Kurcze w sumie moglem jakis kabel przetrzec na tych sniegach i blotach jutro tam zajrze.
Ale z drugiej strony nie powinien mi sie pedal hamulca robic twardszy przy wycieku podczas hamowania?

Na zbiorniczku jest oznaczenie max poziomu plynu. Również wydaje mi się , że masz za niski poziom, wręcz dużo na to wskazuje.

woncki w sumie to nei ja robiłAM, a czy to ma związek czy nie to mnie mało w sumie interesuje ważne, że przestała się świecić

karolbednarski: dolej płynu prawie do max i obserwuj regularnie czy nie ubywa. Może to faktycznie wina niskiego poziomu (tylko wtedy pytanie, dlaczego jest tak niski?).

Nie mialem na to czasu, ale plyn juz dzisiaj bede miec, jutro doleje i jade do Krakowa, zobaczymy czy bedzie mrugac. Dzieki za rady.

Czemu poziom maly - nie wiem, byc moze jest jakis minimalny wyciek... aczkolwiek mryga tak juz od przeszlo tygodnia i nie ma tak ze z coraz wieksza regularnoscia.

Zobacz jeszcze przy ręcznym, może się czujnik poluzował i stąd mruganie.

Dolalem plynu hamulcowego i po przejechaniu 260km do Kraka lampka ani razu sie nie zaswiecila, wiec przyczyne znamy. Teraz musze sprawdzic czy nadal bedzie ubywac i jesli tak to gdzie...

przeglądnij wszystkie przewody i rurki hamulcowe najlepiej na podnośniku przy zapalonym aucie i jakiejś osobie która będzie naciskała hamulec, lub zobacz czy nie ciekną ci cylinderki.