Dzis postanowilem, ze go naprawie i ... nic. Od jakiegos czasu, dokladniej zimy, nie zeruje mi km nabitych . Dzis poszedlem i rozebralem cala konsole i nic. Nie wiem czemu mi nie zaruje, naciskalem to srubokretem i nic. Czy ktos wie jak to ma poprawnie dzialac aby zerowalo te km ? Bo utrudnia mi to zycie, ze wzgledu na to iz kontrolka gazu nie pokazuje mi ilez jeszcze tego wspanialego paliwa mi jeszcze zostalo.

Najprawdobodobniej przeskoczył ci za daleko ten guzik i dlatego nie zeruje. Musisz rozebrać licznik cały i go założyć na swoje miejsce. Mi tak na stacji przeskoczył, zajechałem do domu, dorwałem poradnik http://fiatpunto.com.pl/topic2426.html rozebrałem i zrobiłem w jakiej 10-15min.

A jak się odłącza kable ? Trzeba je pociągnąć czy jak ? Bo nie chciałbym czegoś popsuć

tam masz taka klamerka na każdej wtyczce u dołu.
musisz ja wcisnąć ( w górę albo w dół- nie pamiętam) i wtyczka swobodnie wyskoczy
nic na silę rozebranie licznika i poskładanie go to nic trudnego wymaga cierpliwości

powodzenia

Ok dzieki za info Moze jutro sie za to wezme

te klamerki dosyc ciezko schodza wiec uwazaj zebys czegos nei uszkodzil;] najlepiej je podwazyc czyms aby wyszly nad element ktory sciskaja;]

z kropkiem jak z kobietą metodą nie siłą

o broń sie chłopie od takich pomysłów. Jak dla mnie to mało fachowe obdłubywanie plastików śrubokrętem i tym podobnymi wynalazkami. Te wtyczki da się zdjąć w cywilizowany sposób, tylko za pierwszym razem wymaga 10-15 minutowej cierpliwości. Pewnie to wyczujesz paluchami,odpowiednio naciśniesz i krótkimi ruchami w boki ciagnąc... wyskoczy.

nie mowie o oblupywaniu;P tylko o odchyleniu klamerki w ten sposob aby nei sciskala juz tego plasticzku;] latwiej wyjdzie wtedy;]