Przypominaja mi się problemy ze spręzarką w MJ Hawela Czy komus padła sprężarka w benzyniaku?

Czyli to normalny objaw? W takim razie czemu w ASO uznają to jako usterkę? Chyba coś w tym musi być. Miałem okazję jeździć kilkoma służbowymi autami z manualną klimą (np. corolla, almera) z przebiegiem ok.200kkm i w czasie upałów nie słychać było sprężarki. Nie chciałbym żeby mi się klima skończyła razem z gwarancją Najgorsze, że koniec lata i już pewnie nie będzie upałów a gwarancja tylko do końca roku.

ASO często dla swojego spokoju i zadowolenia klientów wykonują rzeczy, których robić nie muszą.
Od wielu spraw to zależy, pewnie też od tego, że Fiat próbuje odzyskać tzw. renomę i poważanie wśród klientów. To jest takie budowanie marki.
Wiadomo - będziesz zadowolony z serwisu, polecisz auto innym.
Tak to się mniej więcej kręci.
Na przykładzie wypalonych odbłyśników reflektorów: wiele samochodów tak ma ale z tego co słyszałem tylko Fiat wymienia na gwarancji.
Sprężarka klimy im cieplej tym cięższą pracę musi wykonać.
Stąd burczenie.

No dobra trochę się uspokoiłem, tylko zastanawia mnie to czemu w samochodach którymi jeździłem nic nie było słychać? Czyżbym zapomniał włączyć klimę?

Tomo jak Ci ta klima nie daje spokoju to lepiej ją zgłoś w ASO.
Bo (odpukać) jeszcze faktycznie padnie po gwarancji i będzie na mnie

daras, najgorsze jest to, że hałasuje tylko podczas silnego upału a obawiam się, że w tym roku temperatura już nie przekroczy 20 stopni.

Witam.Jaki najlepiej kupić preparat do odgrzybiania klimatyzacji (kratek nawiewów) ??? Proszę o odpowiedź.

Może ktoś ma jakiś sprawdzony to coś doradzi.
Z mojej strony napisze, że takimi preparatami można czasem więcej szkody narobić niż pożytku

Jak chcesz porządnie pozbyć się grzybów itd. z układu całego, to proponuję pojechać na ozonowanie.

Siemanko
Mam pewien problem ...
Otóż czas jakiś temu (3 tyg, temu) wymieniałem wraz z olejem i filtrami filtr kabionwy, i od tego czasu coś mi kurde wieje spod deski rozdzielczej, tj. zimne powietrze wylatuje spod panelu klimatyzacji, tu przy tych uchwytach na kubki ... i jeszcze jedno ... jak włączam ogrzewanie na nogi, to mi jak najbardziej leci ciepłe powietrze, a pasażerowi leci zimne ??? kurde ... strzępie sobie włosy na głowie, bo nie wiem co to może być ... czy mam sie zgłosić do warsztatu gdzie mi wymieniali filtr kabionwy (może coś uszkodizli) a może to jest opcja tego typu że klima się skonczyła i trzeba nabić (ostatni raz wyieniałem niecałe 13 miesięcy temu) ... może ktoś z was miał ten sam problem ... będe wdzięczny za jakieś rady i podpowiedzi.
Pozdrawiam

Odpowiedź banalna :

Albo żle ci założyli zaślepkę filtra kabinowego i część nieogrzanego powietrza wali szczeliną, albo złamali ci jeden zatrzask w zaślepce a efekt taki sam.

Ja mam złamany zatrzask od początku. Takie Asy w ASO
Jakoś dopchnę co kilka miesięcy i nie wali zimne.

Musisz się dostać do fitra i sprawdzić dlaczego jest szpara.

Ostatnio miałem kupić tę zaślepkę w ASO - jakieś 30 zł , ale mi się odechciało, bo akurat zimne mi nie wiało

Mi połamali i pół roku później założyli za darmo. Wciskali kit, że to ja, ale się nie dałem...

byłem, i zrobili .... oczywiscie za darmo w każdym bądź razie źle zmontowali wszystko, teraz już jest ciepło wszystkim w aucie, nie tylko kierowcy :]

Miałem identyczny objaw i okazało się że to nie klima tylko alternator! A dokładnie sprzęgiełko koła pasowego (nowe koło + wymiana 320 zł). Alternator zaczynał się sypać ale pod normalnym obciążeniem siedział cicho. Włączenie sprężarki obciążało go na tyle, że sypiące się sprzęgiełko zaczynało się odzywać... Sprawdź czy to przypadkiem nie to samo.

Witam
Jako przyszły posiadacz EVO i mechanik w jednym pozwolę sobie wtrącić swoje parę groszy.
Sprężarka od klimy nie ma prawa trząść się drgać, ani wydawać żadnych głośnych dźwięków. Zajmuję się montowaniem różnych sprężarek w różnych pojazdach, robię to już naprawdę kupę lat i mogę stwierdzić jednoznacznie: sprawna sprężarka i sprawny układ oddawania i poboru ciepła to cisza w kabinie.
Temperatura zewnętrzna też ma niewielki niewielki wpływ na odgłosy wydawane przez sprężarkę - od tego jest wentylator skraplacza, aby skutecznie zmniejszyć ciśnienie tłoczenia i skroplić czynnik.
Jakiekolwiek hałasy ze strony sprężarki nie powinny mieć miejsca, a jeśli takowe są, należy bezwzględnie wyłączyć klimę i szybciutko do dobrego warsztatu.
Jest wiele przyczyn które mogą spowodować nienaturalnie głośną pracę. Są to między innymi: Przedostawanie się czynnika w postaci cieczy na stronę ssącą sprężarki, brak środka smarnego (zwykle specjalny olej), niewłaściwie ustawiony luz elektrosprzęgła sprężarki, "sypiące" się łożysko koła pasowego i jeszcze parę innych. Żadna z tych usterek nie występuje bez przyczyny i tylko właściwe jej zdiagnozowanie pozwoli uniknąć dalszych komplikacji (na przykład trzykrotnej wymiany sprężarki)
Z autopsji wiem że w większości ASO mechanicy mają słabe pojęcie o działaniu układu chłodzenia opartego o zjawisko odparowania czynnika i ograniczają się do użycia specjalnego urządzenia które ściągnie czynnik, zważy go i ewentualnie uzupełni.
Jeszcze jedno zima to okres w którym powinno się też WŁĄCZAĆ klimatyzację. Jeżeli tylko jest taka możliwość to trzeba znaleźć cieplejsze miejsce (garaż), zagrzać silnik i włączyć sprężarkę. Ma to na celu transport środka smarnego do dławicy sprężarki, która wymaga smarowania aby była szczelna. Brak oleju na dławicy bardzo często skutkuje pustym układem na wiosnę.
Pozdrawiam.

To kolega chyba jeszcze do czynienia z klimą fiatowską nie miał Chodzi głośno ale efektywnie od 4 lat +5C na wyjściu

tak właśnie pracuje układ klimatyzacji. zgadzam się w 100%

a macie tak że jak wyłączacie klimę to wyraźnie słychać zatrzymanie się kompresora takim warczeniem ??

Czy u was też tak jest że po włączeniu klimy CZUĆ DRGANIA NA KIEROWNICY?
W poprzednim p2fl takiego czegoś nie pamiętam, wydaje mi się że nie czułem nic i nic nie było słychać. Chyba coś nie tak co sądzicie?

Wydaje mi się, że do montażu GP nikt się nie przykłada, jakby niektóre egzemplarze były "na odwal się". W Bravo klimatyzacja ręczna, działa rewelacyjnie, w ogóle nie słychać sprężarki, żadnych hałasów, pisków, drgań.

Od paru dni w Gdańsku jest ciepło , więc i okazja do sprawdzenia klimatyzacji .
Dzisiaj śmigałem z klima ( 25-26 C ) i wydaje mi się że jest wszystko OK. , mam manualną , ustawione miałem " tak gdzies na godz. 10. " , czyli trochę na zimnym i w aucie było przyjemnie .
Fakt , jak silnik jest zimny to jakby czuć delikatne drgania na kierownicy potem jakoś nie zauważyłem tego .
Generalnie jestem zadowolony , wcześniej jeździłem fiesta z 2000r 1.3 60 KM . z klima i tam było czuć i słychac jak sie właczyło klime , silnik od razu muł , i całkiem inna praca silnika ( głośniejsza ) , w evo nic nie słyszę ( może przez lepsze wytłumienie ) .

Czyli masz tak że klima chodzi cały czas a temp regulujesz pokrętłem ciepło-zimno? Ja mam zimno na maxa i włączam i wyłączam klimę co jakiś czas -podobno to mocniej szkodzi sprężarce ale boję się o gardło jak daje cały czas już raz miałem chore
Może ktoś jeszcze napisze czy czuć drgania po włączeniu czy nie - TAK/NIE.

oj chyba się nie zrozumieliśmy , klimatyzacji nie mam cały czas włączonej , zresztą jak jest chłodno to po co włączać , ale była dyskusja odnośnie wydajności i ja stwierdziłem że wcale nie musze na razie dawać całkowicie na zimne ( max ) bo wystarczyło mi tyle ile ustawiłem ( 1/3 zakresu zimnego ) , a klimę odpalam wtedy kiedy jest już potrzeba lub kiedy żonka już marudzi .

u mnie czuć drgania jak idzie na 4 biegu wiatrak ,a od samego kompresora raczej nie czuć nic.


nie podobno tylko na pewno ,po za tym jak wyłączysz klime a wiatrak dalej chodzi to z dużym prawdopodobieństwem zaparują ci szyby i żeby odparowały musisz ją ponownie włączyć więc jesteśmy w punkcie wyjścia ,lepiej jest jeśli za zimno podkręcić w kierunku czerwonego i będzie dobrze a kompresor niech sobie chodzi dalej.

czyli nie u wszystkich drga -jeszcze poobserwuję

:
no właśnie przejdę chyba na taką obsługę klimy oczywiście mówię kiedy na dworze gorąco, jak daję na 1 bieg i max zimne to i tak po jakimś czasie jest w środku za zimno.

Czytam wasze posty i zaczalem sie zastanawiac jak ma byc z ta klima w gp. U mnie jest tak: uruchamiam silnik, wlaczam klime, slychac ze sie wlacza, nieco zwiekszaja sie obroty na chwile, ruszam i jest ok. W zasadzie nie slychac, ze jest wlaczona. Jak juz auto pochodzi z klima na postoju, albo jazda odbywa sie w miescie to slychac sprezarke wyraznie glosniej! W trasie nic nie slychac. Tak ma byc?