Witam. Przymierzam się do naprawy mojego zawieszenia i okazało się że muszę wymienić także wahacze. widzę że na allegro jest tego pełno. Ale oczywiście zakładam nowe. Jakiej firmy mi proponujecie? Widziałem jakieś niemieckie wzmacniane ale nie wiem. Proszę o rady.

z gornej polki: TRW

a coś dobrego, a trochę tańszego?

[ Dodano: 13 Cze 2010 17:14 ]
a co sądzicie o tym http://www.allegro.pl/item1063288978_wa ... niany.html

ja wybralem tansze BIRTHy choc pewnie ze lepiej TRW

ja wybralem qap i ogolnie nie narzekam

u mnie oba przednie QAP wytrzymaly juz 15k i nic sie z nimi nie dzieje, ale to prawdziwa loteria

ja juz 5k mam za soba a moje miasto slynie z dziur i fatalnych drog
szczerze mowiac stan wahaczy zalezy w glownej mierze od nas jak jezdzimy oraz od tego gdzie mieszkamy i ghdzie sie poruszamy

a jakie kolego masz? no ja mam przejechane na wahaczach już 170kkm i na oryginalnych amorach też

[ Dodano: 13 Cze 2010 21:03 ]
bo ja mam ochotę na te niemiecki co podałem link

ja mam wahacze firmy QAP i co do nich to nie narzekam

a po jakim czasie musieliście je wymienić? pewnie sworzeń był wyrobiony, co?

ja musialem wymienic bo tam byl jeszcze oryginalny wloski
mam swoje autko juz prawie rok a jest ono z 2000 roku takze 10 lat wahacze dzialaly

U mnie narazie ~85tys. po najgorszych w Polsce krakowskich drogach i jak narazie, odpukać, nie zanosi się na zmianę.

sie podlacze

mam do wymiany tylnie amory nie ciekna ale komfort jazdy sredni. Przod jest juz wymieniony na kyb, teraz czas na tyl. Czy cos jeszcze sie wymienia oprocz amorow przy przebiegu 122 tys (np. wahacze). Zastanawiam sie czy tylko amory tutaj maja cos do powiedzenia, bo czasem jak wjade w dziure to tylna os solidnie wali. Poza tym jak wysiadam z punta to skrzypi

TTTM




Zapewne tłumik o tylna belkę albo tłumik o ta wnękę na puszkę końcową.

buladag

tlumik to swoja droga, jest juz mocno przerdzewialy i pewnie w przyszłym roku zmienie caly a nie tylko koncowy.

Zastanawiam sie czy moze to nie sprawka poduszek pod tylną belką ?

A o skrzypieniu juz doczytalem ze taka uroda kropa

to w oryginalnych włoskich wahaczach nie można założyć nowych tulei? tak zrozumiałem kolego koller

[ Dodano: 18 Cze 2010 16:42 ]
Panowie- a czy można ustawiać kąty kół w punto II?

tak, ale tylko blacharsko, tzn młotkiem. Nie ma możliwości regulacji tak normalnie.

to lipa

jade na wymiane amortyzatorow tylnich we wrzesniu. Pytanie czy tez robic wahacze, bo mam teorie ze w/w tuleje tez maja wplyw na prace zawieszenia (a bardziej precyzyjnie na odglosy wydawane z tylniej osi).
Czy na szarpakach jakos bedzie mozna zdiagnozowac co dolega zawieszeniu ? To ze amory wyjda to pewne, bo raczej stan przez rok sie nie poprawil

W tylnym zawieszeniu nie ma wahaczy.

buladag
ok koncze swoje popisy na forum, wystarczy osmieszania sie w takim razie

Z tyłu mogą walić: wybite tuleje mocowania amortyzatorów, wybite tuleje belki, hmm... chyba tyle. Ewentualnie jeszcze jakby coś było nie tak ze sprężynami.

jak przyjdzie pensja to w lipcu jade wymienic tylnme amory na kyb excell-g (bede mial komplet tyl i przod) i ewentualnie tuleje belki wymienie. Sprezyny sa ok (chyba), zreszta bym slyszal jak by sie urwala jedna . Jak dociagne do 200k to wymienie wszystkie 4 sztuki

Wydech do wymiany idzie caly w przyszlym roku, chyba ze cos sie wczesniej skopie.

Ewentualnie czy jest sens wymieniac przednie wahacze przy moim przebiegu 122k ?

a co sądzicie o wahaczach FAST? Warto je kupować czy lepiej QAP???

[ Dodano: 22 Cze 2010 15:47 ]
a które są lepsze DELPI czy TRW???

ipIV poleca trw lub billstein, o delphi nic nie slyszalem w krestii wahaczy (bo sie nie interesowalem) wiec moj glos na trw z tej pary