Drażni mnie stukot, buczenie (cos jak "wiercenie") w prawym przednim kole podczas przyśpieszania na trzech pierwszych biegach miedzy 1500-3000 obrotów później przestaje. Odgłos ten występuje tylko przy ruszaniu badz nagłym przyspieszeniu, jak kropek sie juz rozpędzi to cisza.

Nie mam pojecia co to moze być auto ma przjechane ponad 50 tys. więc chyba łozysko się jeszcze nie rozleciało, ma ktos jakies pomysły bądz miał podobny problem.

witam,
Łożysko jak nawala to szumi albo huczy na pewno nie stuka a przegub zgrzyta i stuka,wyglądowo przegubu nie ocenisz najlepszy sposób to gazować tak żeby autko ciągło i skręcać w prawo i lewo jak słychać przy skręcie zgrzyt to jest przegubek walnięty od zewnętrznej strony skrętu

Soorki, ze trochę się bawię w archeologa, ale mam podobny problem.
Tak jak piszę kukis89 z prawej storny przy przyspieszaniu jak by coś wpada w taki rezonans. Nie jest to głośne, ani uciążliwe ale trochę obciachowe i wkurzające przez to.

Z tego co widzę, to plastiki w GP są dobre, tylko trochę dupnie spasowane. Czy to może być ich wina?

Najlepiej sprawdzić to próbując ruszyć na skręconych kołach obciążonym autem - najlepiej zapakować 5 osób i zrobić taki test.

Jutro postaram sie zrobić zdjęcie tego ustrojstwa które mi wymieniono w ASO, bo cięzko mi to tak na sucho opisać jak to wyglądało

Napewno to nie był plastik, tylko cos w komorze silnika.

[ Dodano: 20 Gru 2010 22:22 ]
Przepraszam ze dopiero teraz wrzucam fotki, ale brak czasu oraz dziennego doświetlenia:D

Imi odkręć sobie tą blaszke przy końcówce dolotu powietrza (klucz 10 ) i sprawdź czy hałas bedzie się powtarzał. Umnie nastąpiło pęknięcie uszczelki (gumy) przy samym dolocie, przez co śruba w środku wpadała w rezonans.

kukis89 też to miałem w Kropku. Drgało przez cały dzień, aż ustaliłem ze wypieła się z mocowania ta rurka doprowadzająca powietrze do filtra. Po umocowaniu problem drgań zniknął, a wrażenie było takie jakby się Punciak miał rozwalić.