Witam, jestem nowy
Pozdrawiam wszystkich puntomaniaków

Zakupiłem sobie ostatnio punto II i mam pytanie muszę zmienic oponki co myślicie o DAYTON bo jeśli chodzi o opinie użytkowników na stronach z oponami to te opony maja nad podziw dobre.
Czy ktoś z was pokusił sie o zakup opon DAYTON, jakie są wasze opinie na ten temat

Pozdrawiam

jezdzilem na daytonach w seju swietnie radzily sobie na mokrej nawierzchni jakbym mial wybierac miedzy debica a daytonami to daytony

tak samo!! DAYTON

sorry ze wyrwane z kontekstu ale zastanów sie nad Fulda.

Ostatnio ktoś polecał na forum
Uniroyal Rallye 680 i tez ma bardzo dobre opinie
Wiec może Uniroyal :-/ ale jak tylko zobaczyłem ze ten Uniroyal są produkowane w Rumuni to sie teraz zastanawiam

dayton nalezy do bridgestona podobnie jak firestone, marki te są uszeregowane w następujący sposób - dayton klasa nizsza, firestone klasa średnia, bridgestone klasa wyzsza, w moim punto II jezdziłem do tej pory na goodyearach GT2 , opony b. trwałe , przejechałem na nich ponad 100 tys, właściwości jezdne średnie, teraz kupiłem firestony 590 FS, bo na forach były lepiej oceniene niz goodeary, ale jak się okazuje te firestony chyba nie są lepsze od goodearów. Mam zimówki daytona i sa kiepskie, nie równaja sie do goodearów, Teraz bym kupił sobie goodear duragrip, badż pirelli 3000, michellin 3a albo najtańszego dunlopa, z drugiej strony jesli wziąć pod uwage cene firestonów to nie sa złe.

a słyszeliście o oponach Goodride?

ostatnio pojezdziłem troche więcej i nieco zmieniłem opinie na temat firestone 590 FS - na korzyść, sa warte swojej ceny, ich zaleta to zwrotność, lepiej od GT 2 odprowadzają wode - mniejszy aquaplaning, reszta podobnie, na mokrym nie ma rewelacji, nieco mniej komfortowe od GT 2.

http://www.opony.pl/opony.asp?idb=2138&rozmiar=83

Fulda Nazwa: ECOCONTROL

kupiłem te przez ten serwis www./ za te pieniądze naprawdę sprawują sie dobrze. / są ciche i dobrze zachowują sie na mokrym,,, (przesiadłem sie z takiego gówna jak opony KINGSTAR - masakra , na mokrym jak po lodzie,,,) niesamowita różnica!

jesli miałbym wybierać miedzy fuldą a firestonami wybrałbym firestony,

jeździłem i nadal jeżdze na zimówkach Dayton DW500 - sprawuja sie bardzo dobrze już trzeci sezon, ponadto kierunkowa rzeźba bieżnika i b. dobre zachowanie na śniegu i błocie pośniegowym

a tak na marginesie większośc opon jest z tej samej mieszanki (mieszkam w Dębicy gdzie większośc ludzi pracuje w Firmie Oponiarskiej) i tak np. w Debicy sa robione oponki Goodyear'a, Dunlopa, Fuldy, Savy i Klebera
Firestony, Bridgestony, Micheliny sa natomoast klepane w Poznaniu
tak naprawde to jest ta sama mieszanka, nawet jak sie dokładnie przyjżec rzeźbie bieżnika to jest całkiem podobna - mowa tu oczywiści o oponach o podobnym przeznaczeniu i półce cenowej

ja mam inne wrażenia na temat zimówek daytona chyba mam te same co ty i moim zdaniem są słabe np jak po deszczu włączałem się gwałtownie do ruchu to goodyeary GT2 nie ślizgały się a daytony prawie stały w miejscu i buksowały , daytony słabo mi hamują na mokrym, nie czuje sie bezpiecznie na tych oponach, jezdze bardziej ostrożnie, moim zdaniem róznice między markami sa i to czasem duze, choć pewnie czasem uda się i niezła tania opona, ale te daytony zimowe które mam sa słabymi oponami

Witam :):)
Ja ostanio też wymianiałem opony i wymieniłem je na Daytony i jak narazie wszystko ok:):):)

A co to za roznica gdzie? To tak jakby Niemiec przerazil sie ze np. Michelin robi opony w Polsce ("bo to dziki kraj przeciez, auta tam giną"), a kupił VW Caddy z silnikiem 1.9TDi przekonany że kupuje niemiecką jakość. Tyle że Caddy z Poznania, a 1.9TDi z Polkowic na Dolnym Śląsku.

Jak opona dobrze zaprojektowana i ma dobra mieszanke gumy to i dobrze bedzie jezdzic niezaleznie od tego czy wyprodukowano ja w Rumunii czy w Belgii albo innych Niemczech.

Swego czasu jezdzilem Punto I na zimowych Uniroyalach bodajze MS5 albo MS4 (nie pamietam dokladnie). Wrazenia bardzo pozytywne.

odpowiedź na pytanie autora postu już nieaktualna ale chciałbym przestrzedz innych użytkowników przed DAYTONAMI miałem takie opony w Corsie i były straszne - bieżnik znikł po roku jeżdżenia czyli około 20kkm i hałas w środku jak w traktorze - były głośnie w porównaniu z zimówkami (Fulda)... I to nie tylko pojedynczy przypadek były w mojej rodzinie jeszcze 2 przygody z marką dayton i obie mało przyjemne dla użytkownika. Kupiliśmy Peugota 406 na praktycznie nowych letnich Daytonach - podobno z wyższej półki które starły się po kilkunastu tysiącach km i zostawiały ciemnie smugi na podjeździe do domu, które zostały do dziś
drugi przykład: Mój kuzyn po ostrym hamowaniu (bez ABS-u) mógł wyrzucić opony bo starły się tak nierównomiernie, że koła zaczęły bić... (jego daytony tez miały przejechane kilkanaście tys)

Bardzo dziekuję za taką odpowiedz właśnie na takiej wypowiedzi mi zależało, nie jakies tam rozmyslania tylko opinie uzytkowników i konkrety

Nie ma za co oczywiście jest to opinia bardzo subiektywna przepełniona niechęcią do marki Dayton ale jest wynikiem doświadczenia... chyba lepiej dorzucić parę złotych i jeździć dłużej - wydatek jednakowy a nerwy mniejsze