150-160 km/h koniec 4 biegu (nie pamiętam dokładnie)... i zaczęła się piątka
Pojazd - moja Czarna Kropka

ja swoim grande 1.3 90 licznikowo 180 na 6 i dalej nie bylo miejsca sprawdzic czy pojdzie wiecej a drugim swoim samochodem lancią y 1.2 16 v 98 r 86 km 190 km/h i nic więcej nie chciala isć ale z górki moze było by 200

Swoim puntem 1,2 mpi dotychczas najwięcej pojechałem 160. Jednak jeszcze coś tam przyspieszał. Pierwszym autem siena również 1,2mpi równe 185 - prosta milion km prostej z wiatrem w plecy i lekkiej górki. Myślę że gps miał by tu sporo do powiedzenia nie sądzę by wskazania licznika były poprawne.

4 bieg w Punto GT (prędkość oczywiście jest w kilometrach a nie milach)
http://www.youtube.com/watch?v=eYHDXhtTlQc

Punto 1.2 60 KM... 175 km/h w 4 osoby na S3 w kierunku Szczecina ;-) sam by pojechał pewnie troszkę więcej

...dobrze że, mu serducho nie wyskoczyło:)

170km/h licznikowo.
195/55/16, śr. spalanie 14,4l/100km

200km/h licznikowo opony 195/50 R15 na zimowkach 175/70 R14 tak samo zarowno z power boxem jak i bez - roznica tylko w przyspieszeniu

kropek 1 1.2 75km na pełnym baku 175 km/h

Kropek 1,2 60 KM z 2000 roku 159 km/h na nowej S-7 na odcinku zjazd Suchedniów- Skarżysko-Kamienna, więcej już nie poleci.

Wskazówka na liczniku dochodziła do 210 km/h, chociaż troszkę z górki było (A4 Gliwice - Katowice)

Może z nowym olejem i filtrem dałoby się troszkę więcej

Punciak 1 55KM 97 roczek, 185km/h ale prosta sie skonczyła, na autostradzie koło Piotrkowa Trybunalskiego, na nowym oleju

Ostatnio sprawdzałem jak się to ma do wskazań GPS-u

Na V przy 6200rpm było 210 licznikowe a 202 w/g GPS. Nawet nie zdążyłem wrzucić VI bo się zrobiło zbyt tłoczno na drodze. Uwzględniając błąd licznika to prawdziwe 215-220 jest całkiem realne Fabryczny Vmax (208) chyba został z lekka zaniżony

Nie ma to jak licznikowe 130-135 kaszlakiem na oponkach 135/80/R13

Ciekawe jaki w malcu jest błąd licznika Pamiętam że BIS'em tata 140km/h raz osiągnął

na kawie 170 na czterdziestce w sumie glupota troche ale jakoś tak sie manetka odkreciła, na codzien oczywiście bez wygłupów.

Jak na razie 110. Nie mam gdzie i jako świeżak jeżdżę tak jak pozwalają warunki, nie zamulam, ale też nie rozpędzam auta, które zgniata się niczym puszka po pepsi.
Szczególnie pozdrawiam tych w dostawczakach, którzy zamiatają auta z naprzeciwka jadąc na wąskiej, popękanej i dziurawej drodze do mojej wsi - tak ponad 130 lekko i to metr od prawej strony. Kocham normalnie takich.

Szacun. Oby więcej takich ludzi poruszało się po drogach.

Mój GP narazie najwięcej widział jednorazowo 160
ale jeszcze trochę pod nogą do dociśnięcia pozostało
nie sprawdzałem na maxa .
Na blacie dopiero 3 tyś. km.

puntem 1.2 75KM 181-184 coś takiego, a nowym stilakiem już 210km/h z klimą i 3 osobami na pokładzie hehehehe:P

Licznikowe 160 km/h. Ale to raczej pierwszy i jedyny raz, żeby sprawdzić możliwości auta. Głośno, nieekonomicznie i nie stabilnie. Punto nie jest autem dostosowanym do takich prędkości. Powyżej 130 km/h już nie jedzie się przyjemnie.

230 licznikowe, gps 215

Prawda jest taka, że na polskich drogach [z wyjątkiem autostrad i ładnych ekspresowych] więcej niż 140 km/h 15-letnim miejskim autem nie powinno się jechać. Oczywiście, docisnąć na "pustym" raz, czy tam dwa razy w życiu to nic strasznego, ale jazda w takiej puszce z tymi prędkościami na pewno do rozsądnych nie należy. 80-100 i wszędzie zdążysz, nikomu nie przeszkodzisz.

Dokładnie, raz sprawdzić do ilu można pocisnąć autko na nowej autostradzie jest spoko. Tak to nie ma co przekraczać dozwolonych prędkości. Większość z nich jest postawiona słusznie. Lepiej jechać spokojnie i dojechać te parę minut później niż spotkać się z panami z drogówki lub co gorsze mieć wypadek. Problemem są tylko ludzie, którzy koniecznie natychmiast chcą wyprzedzać i powodują przez to bardzo niebezpieczne sytuacje.

Taa...

Jazda z taką czy inną prędkością jest tak samo rozsądna w tym aucie jak w każdym innym. Jak masz wątpliwości co do stanu auta to jasne, nie jeździj tak szybko, ale jak jesteś pewny, że wszystko działa i wiesz, że "ogarniasz" taką jazdę (w pewnych warunkach i na pewnych odcinkach oczywiście) to fakt jazdy puntem nie jest problemem.

[ Dodano: 23 Wrz 2011 19:23 ]

A co to dzisiaj się tak wszystkim na żarty zebrało?
Lekko licząc 70-75% ograniczeń na polskich drogach jest mocno i bezsensownie zaniżona.
Przykład - droga krajowa 88 na odcinku Gliwice - Bytom. 2 pasy w każdą stronę, brak lewoskrętów, na skrzyżowaniach oddzielny pas do skrętu w prawo i co? Ograniczenie do 70km/h bo tak...