Witam. Mam problem tak jak w temacie. Otóż odgłos takiego jakby wycia słychać bardziej w kabinie kierowcy, niż wsłuchując się przy silniku...
Odgłos ten występuje tylko na wolnych obrotach, bo gdy delikatnie tylko dotknę pedału gazu, to odrazu zanika.
Chcę sobie delikatnie zwiększyć obroty, bo jest to bardzo denerwujące.
Byłem w serwisie fiata i powiedziano mi, że szykuje się rozrząd do roboty, czy to jest możliwe ?
Co to może być...?
Mam przejechane 81 tys. km.
Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi.

może to byc np. łozysko rolki napinacza, i rzeczywiście przy tym przebiegu najwyższy czas wymieni rozrząd

Ale jak myślisz, można jeszcze parę miesięcy pojeżdzić ?

jeżeli to rolka napinacza to lepiej nie

ja rozrząd wymieniałem przy 60 tyś. km i już wtedy wytapiał sie smar z rolki

Czyli raczej facet w serwisie miał rację, że to rozrząd....

śmiem twierdzic że tak

Przeleciałem forum, wszystko na temat rozrządu i wyczytałem, że dużo ludzi wymienia między 80-100 tys. km.
Dlaczego więc instrukcja zaleca wymianę paska dopiero przy 120 tys.....?
Przecież 80, a 120, to wielka różnica....

Chciałbym dodać jeszcze odnośnie mojego przypadku, że odgłos lekkiego wycia z silnika na wolnych obrotach, zaczyna się wydobywać dopiero po porządnym rozgrzaniu silnika.

może tak: 120kkm lub 3 do max 5 lat

[ Dodano: 09 Paź 2007 15:39 ]

Mi z nowej rolki po 100km! od wymiany wycieka smar
Rolka SKF - ponoć dobra...


Więc pomyślałem, że wyciekł nadmiar

Ludzie ale mnie straszycie

slawek.u, w książce jest, że wymiana tego paska jest przy 120 kkm, ale każdy serwis ci to powie, że ZALECA się to zrobić duuużo wcześniej... koszty nie są kosmiczne a zaieg bardzo zdrowy dla kropka, bo w przypadku awarii po prostu stoisz i wtedy tylko laweta (no chyba że jesteś kamikaze i lubisz ekstremalną jazdę z holowaniem bez wspomagania ukł. kier. i hamulców). A to wycie to jak najbardziej może być efekt początku końca życia rolki napinającej pasek rozrządu a przy jej wymianie to od razu pasek i zastanowił bym się rónież nad pompą wodną.

to że w książce pisze że co 120 tyś. km lub 3 do max 5 lat to jedno, a (przynajmniej w moim rejonie) serwisy fiata zalecają wymiane co 60 tyś., ja wymieniłem przy owych 60 tyś. i jestem spokojny na kolejne 60

Właśnie umówiłem się na wtorek na wymianę rolki i paska rozrządu, ale przeglądając tematy forum o rozrządzie, to rzeczywiście dużo ludzi pyta o wymianę jednocześnie pompy wodnej.....mam najechane 82 tys. km i czy rzeczywiście powinienem ją odrazu wymienić za jednym zamachem ?
Co ile km zaleca się jej wymianę ?

Aż sie lać zacznie wytrzymują ~100kkm.

Roboty jest więcej niż przy wymianie paska
Więc lepiej wszystko za 1 zamachem.

No logiczne, że jak się zacznie lać, nawet dla takiego co się nie zna jak ja....

Dzięki za odpowiedż, wymienię też pompę odrazu.

[ Dodano: 17 Paź 2007 20:17 ]
Tak jak pisałem wcześniej wymieniłem rolkę i pasek, natomiast jeśli chodzi o pompę, to pomimo, że chciałem, to jednak mi odradzono. Stwierdzono, że jest w bardzo dobrym stanie i nie ma sensu jej wymieniać.

A pisze to dlatego i ciągnę tego posta dalej, że jednak nie to było przyczyną wycia w silniku....dalej przy rozgrzanym silniku na wolnych obrotach słychać takie jakby wycie...i wszyscy kogo nie spytałem,to pierwsza sugestia, że to rozrząd, a tu jednak nie.....

bo to pompa a nawet jeśli to nie ona to strzeli do 20-30kkm i wtedy będzie trzeba ponownie wymienić rozrząd i pompe

Oglądali ją porządnie, chciałem ją wymienić, to się śmieli ze mnie, że za dużo się naczytałem i teraz chcę wymienić na siłę......czytałem tu na forum, że pompa powinna wytrzymać do 160 tys. km, czyli jeszcze raz tyle co mam najechane.
Sąsiad obok z klatki ma też punto, tylko o rok starsze i ma przejechane 110 tys. , jeszcze nic nie wymieniał i jak z nim gadałem, to narazie nie zamierza tego robić.
Spytałem też o to na innym forum i mi odpowiedziano, że to alternator...czy to możliwe, że niby co by wyło, pasek ? Nie wiem co to może być...

Zdjąć pasek alternatora i odpalić.