Dzięki za wskazówki Mat. Autko jest prze, nie można się poddawać .

Nie jest tak do końca. Ja kupiłem i nie wiem czy wykręcę nawet 5tys rocznie

adrians_osw jak na co dzień masz inne auto to możliwe , ale w zagraniczne przebiegi dieslem 10k/rok nie uwierzę (chyba ze długo na parkingu ubezpieczyciela stoi auto ), siedziałem trochę za Odrą i tam diesle są trochę inaczej użytkowane niż u nas . A potem się ludzie dziwią że przy 60k dwumas etc. siada :]. Temat rzeka..

za miesiąc minie 2lata od zakupu i przejechałem 21tys.

Szczególnie, że ostatni przebieg w książce wygląda mi na 115kkm...
IMO przekręt, dla pewności można by napisać maila do niemieckiego serwisu czy potwierdzają wpisy i pieczątki.

45078km i pochodzi z POL-CARu poznanskiego serwisu Fiat

ale przecież różne auta kupuje się dla różnych celów. Rozumiem, że kompakta czy klasę średnią, czy nawet auta B /ale w innej specyfikacji/ w dieslu - kupuje się raczej dla dużych przebiegów. Ale GP z takim silnikiem /1.9/ raczej moim zdaniem kupuje się dla frajdy z jazdy/b.proszę o nie wypowiadanie sie w tej kwestii przeciwników diesli/. A tu juz nie koniecznie robi się duże przebiegi.
Myśę, że można to przełożyć, choćby częściowo, także na rynek niemiecki.

Dobra, ślepy jestem...

emil być może, ale zakończmy te dyskusje na temat przebiegów. Dla mnie to GP z "takim" silnikiem to jak GOLF TDI - nic nadzwyczajnego po prostu dynamiczny. W mojej opinii to GP podane przez Dotty jest liche. Wydaje mi się też że kojarzę je z czasów (lipiec 2011) jak ja szukałem auta.. własnie też sport też pomarańcza i też na PWR i było w jakiejś wsi pod Wrześnią i była padaka.

też mam dziwne wrażenie że jak szukałem samochodu w połowie ubiegłego roku to go widziałem..

Mat_CBR, ja akurat raczej szukałem autka właśni trochę dla zabawy, z pazurem ale nie chciałem jakiejś turbo benzyny co spali 15 jak seat mojego kuzyna Dlatego taki mocny diesel to było to czego szukałem.

Ja kupiłem auto z małym przebiegiem (mam nadzieję ) ale za to po stłuczce. Jakiś francuz dachował przy 11tys przebiegu i auto tym sposobem trafiło do polski, tu w aso w Zabrzu go poskładali. Dlatego akurat wierzę w przebieg, czy się nie dałem nabrać się okaże. Dopiero mija pół roku od zakupu więc za szybko by oceniać.

A więc tak, auto nie pochodzi z Polcaru, a robiona była tam wymiana oleju. Dzwoniłem do nich i to jest potwierdzone. Niestety nie wiadomo, czy przebieg w momencie owej wymiany był prawdziwy oraz czy auto nie stało gdzieś na placu w DE przez nie wiadomo ile. Mat_CBR - na czym polegała owa "padakowość" owego PWRa? @K3 - myślałem o tym samym - zadzwonić do niemieckiego serwisu i zapytać .

u Dychdalewicza?:E

^ Nie

a u kogo? Bo Trans Auto nie ciągnie rozbitków

Wiesz co nie wiem ale na pewno była inna nazwa. Miałem na ramkach od tablic ale już je zmieniłem. Ja jestem trzecim właścicielem. Z tego Zabrza trafiło do Oświęcimia a ja go kupiłem od gościa co kilka bloków dalej mieszka. Na pewno pisało na ramkach Zabrze Fiat no i on mówił mi, że w Zabrzu kupował. Jak w fiacie w Oświęcimiu próbowałem sprawdzić przebieg to przy 11tys faktycznie było z autem robione. Do gościa z Osw mam zaufanie więc jeśli jego przy zakupie nie oszukali w tym Zabrzu to przebieg się zgadza. On już serwisował auto nie w aso ale u lokalnego mechanika.

A ten Dychdalewicz taki zły?

Dychdalewicz to blacharz, kiedyś jakąś autoryzacje fiata na naprawy blacharskie ma. Teraz z tego zrezygnował i jak widze lawety jakie stoją z rozbitkami to mnie dziw bierze że to się nadaje do roboty jeszcze.

Bity z każdej strony był, gość ściemniacz (wcześniej mówił ze nie bity), nie równe szpary, zniszczone wnętrze. Z wydechu kopcił bardziej niż stary ursus. -> dlatemu Padaka

Być może to nie ten i ja innego widziałem, po prostu uczulam

kox, po częściach jakie były wymieniane i ilości szpachli to raczej mocno rozbity mój nie był. Spróbuje z ciekawości się dowiedzieć jak nazywał się ten fiat w Zabrzu.

Witam. Mój znajomy jest zainteresowany tym gp http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-1-3 ... 14474.html. Co o nim sądzicie? Mi się wydaje że gp miało jakąś przygodę przodem, z prawej strony słabo spasowana jest lampa i zderzak, z maską też coś jest nie tak, i odcienie wydają się różne na zderzaku, błotniku i drzwiach pasażera.

Ja na auta bez zaznaczonej opcji "bezwypadkowy" to bym nawet nie patrzył. Szkoda czasu!

szkoda czasu. Jeśli naprawiali go tak nieudolnie jak dobierali kolor blach to lepiej niech kolega szuka innego

gdyby to było prywatne ogłoszenie i nie było bezwypadkowy to bym napewno oglądał bo dla prywatnej osoby pomalowany zderzak to wypadek, a dla handlarza wstawienie ćwiartki to stłuczka
Co do tego egzemplarza ze zdjęć nic nie widać, może pozatym zderzakim ale fatalne spasowanie to normalka w GP

http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-dyn ... 69666.html

Co sądzicie o tym Punciaku?

ładny egzemplarz, warty uwagi. do sprawdzenia oczywiście;)