|
Obecny czas: 21 Wrz 2024, 03:24
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 13 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Wtwgplt |
#578935 Wysłany:
09 Maj 2012, 14:46; Temat postu: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Sympatyk kropek |
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Warszawa Rejestracja: 02 Maj 2008, Posty: 16
|
Witam,
Chciałbym, w ramach ciekawostki, podzielić się zagadkowym doświadczeniem jakie stało się moim udziałem dzięki Fiatowi Punto. Otóż w 2004 roku mój ojciec nabył w salonie w Warszwie na 1 sierpnia nowego Fiata Punto II FL w podstawowej wersji actual. Punto jak Punto bez rewelacji, miał tez wszystkie typowe bolączki tego modelu (wycieki, styki itd), ale jakoś jeździł. Obyło się bez poważnych napraw. Mój ojciec jeździ nie dużo, głównie po mieście, więc przez siedem lat eksploatacji nabił jakieś 73 kkm. Wszystko jednak do czasu, na początku tego roku pojawił się problem z płynem chłodniczym, tzn. zaczynał znikać. A ostatnio pojawił się w nim olej. Diagnoza jedna, poszła UPG. Niby przy takim przebiegu dziwne, ale cóż takie życie. Znaleźliśmy byłego serwistanta fiata, który zajął się naprawą (UPG, pompa wody, termostat itd.) i tu pojawia się najciekawsze.
Mechanik powiedział, że na 100% przy aucie było coś robione i UPG nie jest oryginalna. Pokazał nam ją, była cienka (0.5 mm) i rozwaliła się na dwie metalowe częsci. Powiedział, iż 18 lat robli fiaty i nigdy nie widział takiej uszczelki, że to się nadaje na uszczelkę kolektora ssącego a nie UPG. Do tego powiedział, że głowica była niedokręcona - odkręcił wszystkie śruby bez żadnego oporu... Ojciec przypomniał sobie, że dwa lata temu lakierował tylny błotnik, bo miał delikatne otarcie i lakiernik też się upierał (prawie się pobili), że coś było robione przy tym błotniku. Ponieważ, samochód od początku jest u mojego ojca to mamy 100% pewność, że nic przy nim nie robiono. Stąd mój wniosek, że musieli taki sprzedać z salonu: bity i do tego z nieorgynalnymi częściami. Tylko pozostaje jedno pytanie, po co ktoś to robił??
A tak w ramach ciekawostki miechanik powiedział, że ma kumpli w ASO fiata i zdarza się, iż kupuje od nich olej, który miał iść na wymianę u klineta!! Po prostu przecerają filt oleju, że niby nowy i tyle. Po prostu masakra, wszędzie tylko złodzieje i cwaniaki. pozdrawiam
_________________ Punto II 1.2 8V SX 5D 2001 r.
|
|
Góra |
|
|
|
|
wojtass18 |
#578936 Wysłany:
09 Maj 2012, 14:57; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
Imię: Wojtek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: zachodniopomorskie [Z]
Miejscowość: SZCZECIN Rejestracja: 10 Gru 2009, Posty: 4596 Pomógł: 56
|
Wtwgplt napisał(a): Tylko pozostaje jedno pytanie, po co ktoś to robił?? pewnie jakieś auto do jazd próbnych, testowych było, wyszykowali i sprzedali jako nowe, nie raz było na turbo kamerze że sprzedają uszkodzone auta jako nowe, zrobią po kosztach a Ty się martw, nawet jak się szybko z orientujesz to i tak tylko sąd Ci zostaje
|
|
Góra |
|
|
Wtwgplt |
#578941 Wysłany:
09 Maj 2012, 15:18; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Sympatyk kropek |
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Warszawa Rejestracja: 02 Maj 2008, Posty: 16
|
Pewnie masz rację. Przebieg był 4 km jako nowy, ale co to za problem cofnąć licznik. A Pan mechanik powiedział jeszcze, że w latach 90-tych jak pracował w fiacie, to przyjeżdziały Lancie lub Mare, albo inne auta z dobrymi silnikami, to nieraz chłopaki brali sobie je na przejażdzki!! Oczywiście zdarzały się dzwony, ale to żaden problem. Trochę lakieru i szło na salon jako nowe. Ciemy lud to kupi
_________________ Punto II 1.2 8V SX 5D 2001 r.
|
|
Góra |
|
|
CzarnyInside |
#578974 Wysłany:
09 Maj 2012, 17:55; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Łukasz
Samochód: Punto Evo 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Będzin Rejestracja: 05 Lut 2011, Posty: 1296
|
Ja też mam podobne doświadczenia z autami niby nowymi, w 2000 roku jak rodzice brali z salonu Skodę Felicia to po 3 latach się okazało,przy drobnej poprawce lakierniczej u nieautoryzowanego lakiernika, cały lawy bok od przodu aż po tył był ponownie malowany. Kumpla mam co robi w Hyundaiu na dziale sprzedaży, opowiadał, że kiedys dzień przed odbiorem przez klienta z serwisu i30 pół rocznego, któryś z mechaników walnął w podnośnik,tak, że było do roboty i wymiany pół przodu plus malowanie i tak sie nie kapnął klient.
_________________ Usługi księgowe i ubezpieczenia - zapraszam ----->http://fiatpunto.com.pl/post647320.html#p647320
http://obrazki.elektroda.net/36_1315939518.gif
|
|
Góra |
|
|
nasa |
#579032 Wysłany:
09 Maj 2012, 20:32; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Kuba
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice/Opole Rejestracja: 14 Cze 2011, Posty: 336 Pomógł: 3
|
Najczęściej zdarza się to przy uszkodzeniach w transporcie. Jeśli auto zostało uszkodzone w transporcie to mogą je naprawić i sprzedać jako nowe... Ojciec kupił avensisa od znajomego, który jeździł tym autem od nowości (kupione jako nowe w salonie) a okazało się, że już rdzewieje w tylnym nadkolu bo ćwiara była wstawiana... Takie szopki w dzisiejszych czasach to chyba norma...
_________________ Alfa Romeo 156 1,9jtd 2000r
|
|
Góra |
|
|
buladag |
#579208 Wysłany:
10 Maj 2012, 15:48; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;) Rejestracja: 08 Sie 2007, Posty: 9203 Pomógł: 40
|
Na całe szczęście takie przypadki jak opisane w pierwszym poscie to na szczęście lub niestety kilka na jednak kilkadziesiąt sprzedanych samochodów rocznie. Rafau napisał(a): Okazało się, że pracują w warsztacie, a to auta klientów. Robili objazdy, czy dobrze zrobiony. Tak serio to w dobrych warsztatach robi się jazdy czy wszystko OK, moim jechał koleś jak wymieniałem wahacz, ale akurat byłem w poblizu, zrobił rundkę po okolicy i wrócił.
_________________ Punto II 5D - Rosso Ssilla HWB - 1.2 60KM - 2001' http://fiatpunto.com.pl/topic5545.html
|
|
Góra |
|
|
Mat_CBR |
#579279 Wysłany:
10 Maj 2012, 20:52; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Mateusz
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Rejestracja: 21 Wrz 2011, Posty: 215
|
jak widać wszędzie to praktykują - znajomy w 2003 roku kupił Civica 5D nowego. Technicznie na dziś cacy - 1.6 Vtec 340tys km. i co najwyżej oleju bierze trochę TTTM , i nigdy w życiu blacharsko etc. przez niego nic nie było robione. a ale do rzeczy traf chciał ze mu ktoś szybę czołową rozbił i maskę uszkodził. I pojechał to serwisu hondy (nie ASO).Goscie mu pokazali że, szyba nie fabryczna w tamtych latach była, nie fabryczna uszczelka, i po odkręceniu maski okazało się że w środku komory też coś nie tak... także jak widać nawet u renomowanych marek takie rzeczy się zdarzają, także i w przypadku fiata to możliwe;/
_________________ Będzie - ? Jest - BMW E90 318i Było - Grande Punto 1.9 Multijet Sport
|
|
Góra |
|
|
Znamienny |
#621576 Wysłany:
23 Paź 2012, 22:19; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Miejscowość: Z Europy środkowej Rejestracja: 27 Gru 2009, Posty: 278
|
Oglądałem na turbo kamerze "nową" jettę, która miała rąbnięty i zrobiony później próg, sprzedana jako nowa
_________________ ... 1998.1.1.55.SX ...
|
|
Góra |
|
|
domin45670 |
#621579 Wysłany:
23 Paź 2012, 22:43; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Przyjaciel |
|
Imię: Dominik
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 25 Maj 2008, Posty: 14391 Pomógł: 128
|
Co rozumiecie przez bity samochód? W FAP'ie przecież jak na produkcji okaże się, że samochód ma wgniotka, to jest szpachlowany i lakierowany. Czy całe nadwozie ma iść na złom? Bezsens. Niezgodności się w miarę możliwości usuwa, a nie od razu utylizuje cały egzemplarz. Pojawi się rysa po lakierowaniu, to cały bok idzie do ponownego lakierowania. Kiedyś pracowałem w ASO pewnej japońskiej marki. Tam akurat były niezłe jaja. Mam to do siebie, iż czepiam się wszystkiego, więc dostrzegłem takie "kwiatki" jak: drobne odpryski, rdzę, duże wgnioty z odpryskami i pokaźną ilością rdzy, a także zderzak poszedł do ponownego polakierowania. Z lakierni wrócił z winnym odcieniu. Nieznacznie innym, ale innym Najlepszy numer to był tuż przed zdaniem samochodu klientowi. Został on umyty i w trakcie mycia zauważono odprysk jak 50gr na środku drzwi kierowcy. Heh, jeden "spec" wziął bez konsultacji z dyrekcją zaprawkę w pędzelku i odwalił niezłą fuszerkę. Niestety nie wiem jak się sprawa skończyła, ale klient na 100% tym samochodem odjechał. Ciekawe czy zauważył
_________________ PII 1.2 16v 3D Active 2002r. 120 000 km GRIGIO STEEL Gorąca Szesnastka Club
|
|
Góra |
|
|
Danko8790 |
#621668 Wysłany:
24 Paź 2012, 17:18; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Daniel
Samochód: Inny Fiat
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Niemcy - Piekary Śląskie Rejestracja: 17 Lis 2009, Posty: 1132
|
|
Góra |
|
|
domin45670 |
#621708 Wysłany:
24 Paź 2012, 19:43; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Przyjaciel |
|
Imię: Dominik
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 25 Maj 2008, Posty: 14391 Pomógł: 128
|
Danko8790 napisał(a): Ja pracowałem 4,5 roku w firmie samochodowej ,to wiem jakie przekręty leciały .I to dokładnie na siedziskach na dodatek:) "Przekręt" tam gdzie pracowałem pamiętam jeden. Tylna klapa nad szybą była wgnieciona, lakieru brak i była już nieźle skorodowana. Pojechało to do lakiernika oraz naklejono mały spoiler.
_________________ PII 1.2 16v 3D Active 2002r. 120 000 km GRIGIO STEEL Gorąca Szesnastka Club
|
|
Góra |
|
|
Danko8790 |
#621740 Wysłany:
24 Paź 2012, 21:03; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Daniel
Samochód: Inny Fiat
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Niemcy - Piekary Śląskie Rejestracja: 17 Lis 2009, Posty: 1132
|
domin45670 napisał(a): Danko8790 napisał(a): Ja pracowałem 4,5 roku w firmie samochodowej ,to wiem jakie przekręty leciały .I to dokładnie na siedziskach na dodatek:) "Przekręt" tam gdzie pracowałem pamiętam jeden. Tylna klapa nad szybą była wgnieciona, lakieru brak i była już nieźle skorodowana. Pojechało to do lakiernika oraz naklejono mały spoiler. Ja widziałem dużo,brakło by mi dnia
_________________ 2001 r 1.2 8v LpG+PB:) topic22136.html
Kropek GP - Włoszczyzna post432985.html#432985
Croma topic36517.html
Fiat Freemont topic42831.html
|
|
Góra |
|
|
liferelax88 |
#621785 Wysłany:
24 Paź 2012, 22:24; Temat postu: Re: Z salonu, czy napradę nowy? |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Bartek
Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: warmińsko-mazurskie [N]
Miejscowość: 3miasto/ Elbląg Rejestracja: 25 Sie 2010, Posty: 947 Pomógł: 2
|
|
Góra |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 13 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|