Wymiana klocków hamulcowych (przód, opis)

ipIV

coffe napisał(a):

wytlumacz mi po co ci klej do gwintow??

Śruby trzymające zacisk do jarzma i jarzmo do zwrotnicy powinny być wkręcone na klej.

To samo śruby kół pasowych i inne narażone na drgania. Klejenie można odpuścić jak już n-ty raz miałoby być klejone i tego jest tyle na gwincie że się samo nie odkręci. Najlepiej jak nie da się śruby palcami wkręcić to można olać klejenie

[ Dodano: 18 Cze 2013 21:17 ]

Bo później można mieć "niespodziankę" jaką miał np. Adas jak podczas jazdy zacisk mu oparł się na feldze

adrian1203

rafal-and-anusiak napisał(a):

No ja też nigdy nie miałem żadnych dodatków, bo i też klocki kupuje zawsze w rozsądnej cenie do 80-100 ego co się orientuje to zł. Z tego co się orientując to chyba w boschu i Valeo można znaleźć blaszki, smar i nawet nowe śruby. Jak patrzyłem po katalogu to było ty wypisane, ale nie pamiętam. Z tym ze tamte kosztowały w granicy 200-300 a to jak dla mnie już przesada.

jeśli już to 350zł, ale to za komplet - tarcze + klocki
np. http://allegro.pl/bosch-tarcze-klocki-p ... 30246.html

norbert_p

ipIV napisał(a):

coffe napisał(a):

wytlumacz mi po co ci klej do gwintow??

Śruby trzymające zacisk do jarzma i jarzmo do zwrotnicy powinny być wkręcone na klej.

To samo śruby kół pasowych i inne narażone na drgania. Klejenie można odpuścić jak już n-ty raz miałoby być klejone i tego jest tyle na gwincie że się samo nie odkręci. Najlepiej jak nie da się śruby palcami wkręcić to można olać klejenie

[ Dodano: 18 Cze 2013 21:17 ]

Bo później można mieć "niespodziankę" jaką miał np. Adas jak podczas jazdy zacisk mu oparł się na feldze

Potwierdzam. Z resztą jak odkręcałem śruby to widziałem na nich właśnie klej. Śruby oczyściłem szczotką drucianą i nalożyłem ponownie klej przed wkręceniem.

coffe

norbert_p napisał(a):

ipIV napisał(a):

coffe napisał(a):

wytlumacz mi po co ci klej do gwintow??

Śruby trzymające zacisk do jarzma i jarzmo do zwrotnicy powinny być wkręcone na klej.

To samo śruby kół pasowych i inne narażone na drgania. Klejenie można odpuścić jak już n-ty raz miałoby być klejone i tego jest tyle na gwincie że się samo nie odkręci. Najlepiej jak nie da się śruby palcami wkręcić to można olać klejenie

[ Dodano: 18 Cze 2013 21:17 ]

Bo później można mieć "niespodziankę" jaką miał np. Adas jak podczas jazdy zacisk mu oparł się na feldze

Potwierdzam. Z resztą jak odkręcałem śruby to widziałem na nich właśnie klej. Śruby oczyściłem szczotką drucianą i nalożyłem ponownie klej przed wkręceniem.

wystarczy dobrze dokrecic kluczem nietrzeba kleju Ja jezdze juz 3 rok i jakos sie nic niedzieje