Seicento i GP - ten sam olej?

taki--jeden

Witam,

O ile z GP nie mam problemu to z Seicentem mam problem z doborem oleju. Fabryczny VS MAX nie jest już produkowany. Jest to olej mineralny 15W40 SAE o "klasie przewyższającej CCMC G4 i API SG".

Znalazłem np taki - ELF SPORTI SRI 15W40 5L - to jest olej mineralny.

Z kolei na stronach producentów w wyszukiwarkach zalecają nawet olej syntetyczny 5W40 taki jaki wchodzi do GP. I teraz nie wiem co zrobić. Ktoś doradzi?

Dodam, że Seiczak ma przejechane ponad 160 000 km i plan jest, żeby przejechał z drugie tyle:)

Angry_Us3r

Jaki silnik w Seiczo? Jak 1.1 to lej śmiało 10W40 dowolnej firmy, jeśli te mniejsze to 15W40 dowolnej firmy. Wierz mi, że c człowiek to opinia. Ja leję polski oryginalny Orlen Platinum i nie narzekam, Ty możesz równie dobrze zalać Valvoline czy Motula, a różnicy nie poczujesz poza ciężarem portfela.

taki--jeden

silnik 0.9 z lpg

Angry_Us3r

To wlej mu 15W40, dowolnej firmy powyżej marketówki i będzie dobrze.
Np. Orlen Platinum LPG 15W40, Valvoline, Motul, Lotos, GM, Castrol, ELF, Mobil...

lukk

Nie lej mu 15w40 ponieważ fiatowski silnik 0.9 ma hydrauliczną regulacje luzów zaworowych i właśnie 15w40 nie wpływa na ten układ najlepiej... Sam miałem Cinquecento 899, jeździł na 15w40 i klepało jak nie wiem.
Najlepiej nalać coś taniego 10w40 i wymieniać co roku. Np. taki olej 10w40 od general motors kosztuje 59zł za 5 litrów. Także czy jest sens lać mineralny ?

kmarcin76

Teoche spozniony, ale podepne sie pod temat moze sie komus przyda. Mam seja 899, tzn mialem. Sprzedalem siostrze z przelotem prawie 170 tys i od nowosci lalem TYLKO 15W40 czyli jak kto woli mineralny i ANI nie klepaly poopychacze ANI nie bylo wyciekow. Jest zasada: nie lac po mineralnym oleju syntetyka/polsyntetyka bo moze nastapic rozszczelnienie jednostki i olej zacznie wyciekac kazda dziurka

. Takie jest moje zdanie i doswiadxzenie z sejem 899

GrimlocK

kmarcin76 napisał(a):

Teoche spozniony, ale podepne sie pod temat moze sie komus przyda. Mam seja 899, tzn mialem. Sprzedalem siostrze z przelotem prawie 170 tys i od nowosci lalem TYLKO 15W40 czyli jak kto woli mineralny i ANI nie klepaly poopychacze ANI nie bylo wyciekow. Jest zasada: nie lac po mineralnym oleju syntetyka/polsyntetyka bo moze nastapic rozszczelnienie jednostki i olej zacznie wyciekac kazda dziurka . Takie jest moje zdanie i doswiadxzenie z sejem 899

Są to straszne bzdury rodem z lat 70 poprzedniego wieku. Lepkość oleju półsyntetycznego czy syntetycznego 5W40 a 15W40 przy temperaturze pracy (100C) jest niemal identyczna. A to rozszczelnienie to nie wiem jak miałoby się objawić, jeżeli silnik ma sprawne uszczelki i nie cieknie to zarówno na 15W40 mineralnym lotosie i 5W40 syntetycznym lub półsyntetycznym nie będzie nic ciekło. Jeżeli olej wycieka to nieważne co mu się wleje i tak będzie leciało.

kmarcin76

Ja te "bzdury" przerabialem na CC 900 mojej zony, kiedy po namowach mechanika i wlaniu polsyntetyka, silnik zaczal ciurac olejem gdzie tylko sie dalo, a mialo to niby pomoc w uciszeniu popychaczy hydraulicznych.

buladag

Ta. Jak był zalany motodoktorem zamiast wymiany uszczelek to się rozesrał, ale to samo by było nawet na 20W50.

Miałem samochód z silnikiem przez który przepływał 1l oleju na 250km, niezależnie czy wlewałem 5W30 czy 20W50 czy nawet Oil Doktor poszedł w rurę w takim samym tempie.

Bastian

buladag napisał(a):

Ta. Jak był zalany motodoktorem zamiast wymiany uszczelek to się rozesrał, ale to samo by było nawet na 20W50.

Miałem samochód z silnikiem przez który przepływał 1l oleju na 250km, niezależnie czy wlewałem 5W30 czy 20W50 czy nawet Oil Doktor poszedł w rurę w takim samym tempie.

A może by tak kolega spróbował tego oleju http://zmienolej.pl/pl/oleje-silnikowe/2795-olej-silnikowy-amsoil-10w30-signature-series-100-synthetic-motor-oil-atm-3784l