Witam serdecznie,

Od jakiegoś czasu wyraźnie słyszalne stuki podczas dużych wibracji jak np. jazda po kostce brukowej czy zimą na postoju przy zimnym silniku słyszalne stukanie. Plastiki sprawdzałem po kolei i eliminowałem, ostatnio może mi się wydaję, ale przy skręcie kołami w lewo podczas postoju jest ciszej/stukanie zanika. miał ktoś podobny problem? Co sprawdzać po kolei, auto ma przejechany 95k km?

W pierwszej kolejności sprawdziłbym poduszki mocowania zespołu napędowego. Przy okazji można zobaczyć, czy nie uderzają o siebie jakieś sąsiadujące elementy. Luzy w zawieszeniu ujawniają się w czasie jazdy. Tu stuki są powodowane przez wibracje diesla "otrzepującego się ze śniegu".

Witam serdecznie po raz pierwszy,

Podłączę się do tematu. W moim przypadku problem ogranicza się tylko i wyłącznie do stuków podczas jazdy na nierównościach z przodu po lewej stronie. Na amortyzatorze nie ma śladów oleju, osłona jest cała i sprężyna również nie budzi zastrzeżeń (bynajmniej na oko). Mimo tego dźwięk wydaje się być jak by coś miało się za chwilę przebić przez karoserię. Autko ma przejechane 70300 km i amortyzatory jak dotąd nie były wymieniane. Wnioskuję, że może to amortyzator ale czy coś jeszcze? Czy ktoś z Was wie gdzie mógłby leżeć problem albo ewentualnie gdzie należałoby szukać przyczyny?

Łącznik stabilizatora/sworzeń wahacza/poduszki kolumny McPhersona. Najlepiej podjechać do warsztatu/stacji kontroli pojazdów i zbadać zawieszenie pod kątem luzów