Witajcie,
Od jakiegoś czasu borykam się z dziwnym trzeszczeniem w moim kropku. Pierwszy raz usłyszałem to podczas zjazdu po "ślimaku" w jednej z galerii. Odgłos przypomina trzeszczenie drewna Słychać to jedynie gdy koła są skręcone w lewą stronę i jadąc lekko korygujemy tor jazdy. Przy prędkościach powyżej 40 km/h nie ma tego zjawiska. Występuje to zwykle przy manewrach parkingowych, zjazdach po wyżej wymienionych "ślimakach" i przy włączaniu się do ruchu z ulicy podporządkowanej i tylko w prawą stronę. Gdy stoję w miejscu z odpalonym silnikiem i wykonuje ruchy kierownicą również słychać te trzaski. Przy zgaszonym silniku trzeszczenia nie słychać. Trzaski dobiegają z okolic kolumny kierownicy, nad licznikiem. Kierownica kręci się normalnie bez żadnych oporów, nie słychać żadnego brzęczenia czy coś w tym stylu. Problem występuję zarówno przy włączonym CITY jak i wyłączonym. Byłem w serwisie i "fachowcy" przeglądnęli (sprężyny, amortyzatory, łączniki, wahacze, sworznie), przesmarowali zawieszenie - nic nie znaleźli i nie stwierdzili usterek. Sprawę trochę zbagatelizowałem i tak jeździłem jakiś czas ale coraz bardziej mnie to irytuje. Ostatnio byłem na małym przeglądzie i poprosiłem aby to ponownie sprawdzili i znów to samo - brak stwierdzonych usterek.
Czy ktoś z Was miał takie problem w swoim kropku ? Dla zobrazowania problemu dołączam link do filmiku na YT . Jutro jadę do innego serwisu.

https://www.youtube.com/watch?v=BDqCOQURlFQ

Hej,

spróbuj we 2 osoby w miejscu pokręcić kierownicą a drugi/a niech przyłoży rękę do przedniego koła, wydaje mi się ,że dzięki temu dowiesz się czy problem leży w kolumnie kierownicy , czy w np. amortyzatorach , może to też być wina swożni na wahaczach , może to być łożysko , ale ogólnie zacząłbym od tego ,że jeśli drganie/ trzeszczenie słychać przy kole i czuć drgania po przyłożeniu ręki to ja bym wybrał się na przegląd zawieszenia ( drążki stabilizatora, wahacze, łożyska , amortyzatory itp.) Daj znać jeśli będziesz wiedzieć coś więcej

Byłem u mechanika i kropek został przeglądnięty i sprawdzony jak trzeba Wahacze, łączniki, amortyzatory, sprężyny, łożyska - wszystko w jak najlepszym porządku. Żadnych luzów też nie ma. Po eliminacji tych rzeczy fachowcy wzięli się za kolumnę kierownicy i wspomaganie i na 99% wskazują na problem ze wspomaganiem Zademonstrowałem im dokuczliwe trzeszczenie i wychodzi na to że to jednak wspomaganie - drgania (rezonans) wychodzą od kolumny i są przenoszone na końcówki drążków (chyba tak - specem nie jestem). Po wyłączeniu silnika nic się nie dzieje - wszystko w normie. Po odpaleniu problem powraca.
Rada mechaników - jak się sytuacja nie pogarsza to trzeba się przyzwyczaić do odgłosów a jak będzię się trzeszczenie nasilało to trzeba szykować "hajs" i szukać nowego wspomagania
Nie wiem co teraz robić ? Niby jeżdzę z tym trzeszczeniem od września ubiegłego roku i jest ono na tym samym poziomie (nie nasila się) ale momentami jest to irytujące (radio pomaga ). Jakbym miał szukać używki to na co zwracać uwagę ? Ceny na alledrogo od około 400 zł do 1000 zł.

A może czujnik skrętu jest uszkodzony?