|
Obecny czas: 21 Wrz 2024, 02:56
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Sebooo |
#716014 Wysłany:
12 Lut 2014, 13:02; Temat postu: Re: Jakość fiatowskiego lakieru |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Seba
Samochód: Abarth Punto Evo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Warszawa Rejestracja: 03 Sty 2010, Posty: 2570 Pomógł: 12
|
|
Góra |
|
|
|
|
andrew |
#824519 Wysłany:
21 Lip 2017, 14:33; Temat postu: Re: Jakość fiatowskiego lakieru |
|
|
Puntomaniak |
Miejscowość: Lublin Rejestracja: 11 Paź 2007, Posty: 70
|
Witam. Mam jedno pytanie. W moim GP pojawił sie odprysk lakieru bezbarwnego centralnie na środku maski wielkości 5 zł. Baza ok. Lakiernik powiedział, że należy pomalować całą maskę. Czy istnieją jakieś inne metody bez konieczności malowania całego elementu?? Jeżeli tak i jeżeli ktoś mógłby mi w tym pomóc z okolic Lublina proszę o odpowiedź. Dzięki i pozdrawiam.
[ Dodano: 21 Lip 2017 14:33 ]
Witam wszystkich. W mojej kropce zrobił się odprysk lakieru bezbarwnego centralnie na srodku maski blisko znaczku fiata. Diagnoza lakiernika - lakierowanie całej maski 400 zeta. Pokombinowałem trochę i wymyslilem sobie położenie na maskę ( dolna część ) foli strukturalnej carbon kolor czarny. Wygląda ok , koszy 120 zeta. Koniec problemu z odpryskiem oraz mam zabezpieczenie na przyszłość. Zawsze to jakies rozwiązanie. Pozdro.
_________________ GP 1.4 8V 77KM, 5d,Active- wersja Estiva
lipiec 2007
|
|
Góra |
|
|
domin45670 |
#826214 Wysłany:
21 Lip 2017, 15:13; Temat postu: Re: Jakość fiatowskiego lakieru |
|
|
Przyjaciel |
|
Imię: Dominik
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 25 Maj 2008, Posty: 14391 Pomógł: 128
|
Czy lakier bezbarwny na granicy ubytku "faluje" po naciśnięciu palcem i odchodzi? Jeśli tak, to czymś ostrym, np. cyrklem "odłup" ten pofalowany lakier bezbarwny. Wbijasz z wyczuciem cyrkiel przy krawędzi lakieru i ten odchodzi. Kilka minut potrwa taka zabawa. Następnie fragment bez lakieru bezbarwnego przemaluj bezbarwnym dość grubo (czyt. kilka warstw nałóż, aby wypełnić ubytek) i "wyjedź" nim nawet kilka mm na pozostały lakier bezbarwny. Za kilka dni, po pełnym wyschnięciu tego użyj drobnego papieru ściernego. Na początku delikatnie 800, a potem 1000 i drobniejszymi wygładź to w miarę na równo, ale w taki sposób, aby całkowicie nie wyszlifować lakieru bezbarwnego, który pozostał na dotychczasowym lakierze bezbarwnym. W przyszłości kontroluj czy się nic złego znów w tym miejscu nie dzieje i delikatnie naciskaj to miejsce podczas pastowania lub wycierania na sucho samochodu po deszczu.
Mam w jednym miejscu odprysk lakieru bezbarwnego i w ten sposób go zabezpieczyłem. Jak nie wiesz, że coś tam jest, to tego nie widać. Kilka lat już się trzyma, a obszar odchodzącego lakieru się nie powiększa.
_________________ PII 1.2 16v 3D Active 2002r. 120 000 km GRIGIO STEEL Gorąca Szesnastka Club
|
|
Góra |
|
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|